Piotr Żyła: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 24: | Linia 24: | ||
Sezon olimpijski był jeszcze bardziej beznadziejny niż 2 lata wcześniej: zdobył tylko 9 punktów w Kontynentalu, 2 razy odpadł w kwalifikacjach do PŚ, a za trzecim razem był 42. |
Sezon olimpijski był jeszcze bardziej beznadziejny niż 2 lata wcześniej: zdobył tylko 9 punktów w Kontynentalu, 2 razy odpadł w kwalifikacjach do PŚ, a za trzecim razem był 42. |
||
[[Video:PiotrZyla-flaszka|Piotrek i prezent dla [[Martin Koch|Kochanego Marcina]]]] |
[[Video:PiotrZyla-flaszka|thumb|right|300px|Piotrek i prezent dla [[Martin Koch|Kochanego Marcina]] ]] |
||
[[Video:PiotrZyla-flaszka|thumb|right|400px|Piotrek i prezent dla [[Martin Koch|Kochanego Marcina]] ]] |
|||
=== Cudowna przemiana === |
=== Cudowna przemiana === |
||
Piotrek po trzech chudych latach nie chciał być trenowany przez kiepskich trenerów, więc poszedł do Jana Szturca. Na początku sezonu było beznadziejnie, ale potem Żyła się poprawił: w sezonie [[2010]]/[[2011]] zdobył 37 punktów i 54 miejsce w generalce, a drużynowo był dwa razy na podium, głównie dzięki mistrzowi Adasiowi i prężnie rozwijającemu się [[Kamil Stoch|Kamilowi Stochowi]]. Najlepsze miejsce w konkursie PŚ to było 21, ale na MŚ w Oslo na normalnej skoczni był 19 (na dużej 21). |
Piotrek po trzech chudych latach nie chciał być trenowany przez kiepskich trenerów, więc poszedł do Jana Szturca. Na początku sezonu było beznadziejnie, ale potem Żyła się poprawił: w sezonie [[2010]]/[[2011]] zdobył 37 punktów i 54 miejsce w generalce, a drużynowo był dwa razy na podium, głównie dzięki mistrzowi Adasiowi i prężnie rozwijającemu się [[Kamil Stoch|Kamilowi Stochowi]]. Najlepsze miejsce w konkursie PŚ to było 21, ale na MŚ w Oslo na normalnej skoczni był 19 (na dużej 21). |
Wersja z 14:06, 22 sty 2012
– Masz jakieś plany na jutrzejszy konkurs?
– No! Arrrrr! Taki właśnie, hehe!
- Piotrek w wywiadzie po drużynówce w Willingen.
Jak sie nogom da, to się poleci!
- Piotrek po konkursie w Lillehammer.
- Czy dla wspomnianego Martina Kocha jakiś prezent szykujesz?
- A chyba mu flaszkę postawię.
- Piotr Ż. w wywiadzie w Zakopanem w 2012.
Piotr Żyła (ur. 16 stycznia 1987 w Cieszynie) – polski skoczek narciarski. Należy do kadry A. Aktualnie najlepszy po Kamilu Stochu skoczek w Polsce.
Kariera
Czasy juniorskie
Piotrek nie osiągał wielkich sukcesów indywidualnych, ale drużynowo zdobył srebrny medal na Mistrzostwach Świata Juniorów w 2005 roku.
Początki występów w PŚ
Piotruś dostał szansę startu w Sapporo, w 2006 roku. Zajął tam raz 19, a raz 20 miejsce. Niestety w 1 konkursie Zakopanem był 47, a w 2 nie zakwalifikował się do konkursu. Pojechał do Planicy, ale tam też się nie zakwalifikował. Mimo zaledwie 23 punktów zajął w klasyfikacji generalnej 51 miejsce, najlepsze w jego karierze.
W sezonie 2006/2007, mimo że zajął 55 miejsce w generalce, zdobył 34 punkty: na początku było słabo, ale w Titisee-Neustadt był 19, a w Klingenthal 20. Łącznie w Niemczech zdobył 23 punkty, w fińskim Lahti był 27, a w Oslo 24.
Okres bycia nielotem
Hannu Lepistoe przed zimą kompletnie zepsuł naszych. Odczuł to także Piotrek, który stał się kompletnym nielotem (jak większość Polaków), ponieważ ani razu nie zapunktował, nawet w Sapporo był 38 i 45. Prawie wszyscy kibice po sezonie obrzucili błotem polskich skoczków, czego nie uniknął Żyła, którego nazywano nielotem i beztalenciem.
W sezonie 2008/2009 też był nielotem, ale nie aż takim jak rok wcześniej, bo zdobył chociaż 4 punkty, w Zakopanem.
Sezon olimpijski był jeszcze bardziej beznadziejny niż 2 lata wcześniej: zdobył tylko 9 punktów w Kontynentalu, 2 razy odpadł w kwalifikacjach do PŚ, a za trzecim razem był 42. [[Video:PiotrZyla-flaszka|thumb|right|300px|Piotrek i prezent dla Kochanego Marcina ]]
Cudowna przemiana
Piotrek po trzech chudych latach nie chciał być trenowany przez kiepskich trenerów, więc poszedł do Jana Szturca. Na początku sezonu było beznadziejnie, ale potem Żyła się poprawił: w sezonie 2010/2011 zdobył 37 punktów i 54 miejsce w generalce, a drużynowo był dwa razy na podium, głównie dzięki mistrzowi Adasiowi i prężnie rozwijającemu się Kamilowi Stochowi. Najlepsze miejsce w konkursie PŚ to było 21, ale na MŚ w Oslo na normalnej skoczni był 19 (na dużej 21).
W Letniej Grand Prix 2011 jeszcze bardziej wzrosła mu forma: w Wiśle co prawda był 46, ale w Hinterzarten, Courchevel i Einsiedeln był odpowiednio 13, 24 i 20. W Hakubie był dwukrotnie drugi, dwukrotnie za Tomem Hilde, a w kazachskich Ałmatach 5. W Hinzenbach był tylko 26, ale w Klingenthal 4. Ostatecznie dzięki słabym skokom zawodników przed nim w klasyfikacji był aż 5. Mamy nadzieję, że nie powtórzy historii pewnych nielotów.
Nadeszła zima. Wielu bało się, że Żyła będzie kiepski, jednak zajął na dobry początek 19 miejsce w Kuusamo. W Lillehammer na normalnej skoczni było jeszcze lepiej, bo zajął 11 miejsce. Dzień później na dużej skoczni zajął 7 miejsce, dzięki czemu zyskał sympatię kibiców i miejsce w pierwszej „10” generalki PŚ. Pierwszy konkurs, do którego nie musiał się kwalifikować był piątkowy konkurs w Harrachovie i zajął 19 miejsce, wypadając z niej. W trzecim konkursie w Harrachovie był 26 po zepsuciu drugiego skoku. Wszyscy oceniali Piotrka jako najstabilniejszego z polskiej kadry do momentu, kiedy zajął 42 miejsce w niedzielnym konkursie w Engelbergu.
Niestety, okazało się, że Żyła tylko przedłużył sobie lato do grudnia. Pod wodzą Kruczka jego forma zaczęła spadać jak rakieta – tylko raz był w serii finałowej podczas TCS i to dzięki dyskwalifikacji rywala. W Innsbrucku nawet nie przeszedł kwalifikacji. Piotruś z Kruczkiem wyraźnie dąży do zrównania swojej formy ze Stefanem Hulą czy Dawidem Kubackim.