Doktor Bulgot: Różnice pomiędzy wersjami
(Anulowano wersję użytkownika Kuki5050) |
(Anulowano wersję użytkownika XV2010, nie ma niedoróbek, szablon niepotrzebny) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{redakcja|prewstępniak? brak półpauz? zwalone formatowanie?}} |
|||
Drogi czytelniku, pewnie zawsze uważałeś, że [[delfin]]y to miłe, sympatyczne, zupełnie nie śmiercionośne zwierzęta... |
|||
Masz rację. Delfiny są takie. Ale jest jeden, bardzo paskudny wyjątek, czyli... |
|||
[[Plik:PzM Bulgot.jpg|thumb|Tak, to ja!]] |
[[Plik:PzM Bulgot.jpg|thumb|Tak, to ja!]] |
||
'''Doktor Bulgot''' (znany też jako '''Waleń Głębokie Gardło'''<ref>Jak głupio by to nie brzmiało</ref>) – na szczęście fikcyjna postać z [[Pingwiny z Madagaskaru|serialu dla dzieci i niektórych dorosłych]]. Walnięty psychicznie delfin, nieudolnie naśladujący wrogów [[James Bond|Bonda]]. Na co dzień zajmuje się próbami zniszczenia [[świat]]a i konstruowaniem genialnych wynalazków<s>, które nigdy nie działają jak trzeba</s> - no wiecie, jak to typowy [[Amerykanin]]. |
'''Doktor Bulgot''' (znany też jako '''Waleń Głębokie Gardło'''<ref>Jak głupio by to nie brzmiało</ref>) – na szczęście fikcyjna postać z [[Pingwiny z Madagaskaru|serialu dla dzieci i niektórych dorosłych]]. Walnięty psychicznie delfin, nieudolnie naśladujący wrogów [[James Bond|Bonda]]<ref>Drogi czytelniku, pewnie zawsze uważałeś, że [[delfin]]y to miłe, sympatyczne, zupełnie nie śmiercionośne zwierzęta... Masz rację. Delfiny są takie. Ale to jest jedyny, bardzo paskudny wyjątek.</ref>. Na co dzień zajmuje się próbami zniszczenia [[świat]]a i konstruowaniem genialnych wynalazków<s>, które nigdy nie działają jak trzeba</s> - no wiecie, jak to typowy [[Amerykanin]]. |
||
== Historia == |
== Historia == |
Wersja z 17:09, 21 gru 2012
Doktor Bulgot (znany też jako Waleń Głębokie Gardło[1]) – na szczęście fikcyjna postać z serialu dla dzieci i niektórych dorosłych. Walnięty psychicznie delfin, nieudolnie naśladujący wrogów Bonda[2]. Na co dzień zajmuje się próbami zniszczenia świata i konstruowaniem genialnych wynalazków, które nigdy nie działają jak trzeba - no wiecie, jak to typowy Amerykanin.
Historia
Bulgot (wtedy znany jeszcze jako Marian Płetewka) urodził się w roku 1960 w parku Coney Island w Niu Jorku. Od dziecka był tresowany do skakania przez płonące kółko, aby bawić masy człowieków. Z biegiem lat rosła u niego nienawiść do naszego gatunku i ostatecznie postanowił spuścić nam wpier*ol.
W 1975 roku uciekł z basenu, w którym do trzymano i wpełzł do morza - tam zaczął snuć swój plan sthhhrasznej zemsty. Zmienił imię na Doktor Bulgot. Zebrał wokół siebie mafię złożoną z homarów[3] i jako pierwszy etap swojej zemsty postanowił pokonać najlepszego agenta człowieków - Jamesa Bonda. Bond akurat miał ważniejsze sprawy na głowie, więc odstrzelił delfinowi oko. To doświadczenie jednak dało coś Bulgotowi - zaczął zachowywać się i wyglądać jak wrogowie Bonda (zakosił nawet Szalonookiemu Moody'emu monokl i włożył go na odstrzelone oko, żeby wyglądać straszniej).
W 1980 roku uderzył ponownie - tym razem spróbował zbudować na orbicie Gwiazdę Śmierci i przysmażyć palę stolic. Jednak powstrzymał go pingwin-komandos Skipper, a delfin dostał dodatkowo w łeb od Dartha Vadera za kradzież praw autorskich.
Bulgot długo nie pozbierał się po tej porażce. Postanowił odnaleźć Skippera i go wyeliminować, aby pozbyć się jedynej przeszkody w panowaniu nad światem. Okazja nadarzyła się w roku 2006, gdy Skipper, już z oddziałem pingwinów, przebywał na małej afrykańskiej wysepce. Bulgot najechał na wyspę, jednak powstrzymał go ostrzał artyleryjski z palm kokosowych.
Kiedy pingwiny wróciły do zoo w Nowym Jorku, Bulgot zaatakował ponownie - najpierw w 2010 roku próbował stopić lód na biegunie północnym, potem w 2012 zniszczyć Nowy Jork za pomocą MP3-ki nadającej disco polo. W obu przypadkach się nie powiodło, dodatkowo za drugim razem stracił pamięć i został ponownie zamknięty w Coney Island jako Marian Płetewka. Aktualnie tam siedzi i nic a nic nie pamięta, ale miejmy się na baczności, bo z pewnością kiedyś powróci!
Hobby
- Zemsty
- Zemsty za zemsty
- Zemsty za zemsty za zemsty
- Zemsty za zemsty za zemsty za zemsty
- Zemsty za zemsty za udaremnione zemsty sprzed tamtych zemst
- Koszykówka
Ciekawostki
- Prawdopodobnie to Bulgot zainspirował Aleksandra Fredrę do napisania sztuki Zemsta.
- Kiedy Bulgot stara się wyglądać strasznie, wydaje z siebie chichot brzmiący jak Hiiiihahahahahahaha!. Jeszcze nikogo tym nie przestraszył.