NonNews:Artur w Arsenalu Lądek-Zdrój?: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M |
M (dodano {{NonNews data}}) |
||
Linia 15: | Linia 15: | ||
* Boruc: Londyn? Nie ma takiego miasta..., Onet.pl, 28 lutego 2007. |
* Boruc: Londyn? Nie ma takiego miasta..., Onet.pl, 28 lutego 2007. |
||
{{NonNews data|28 lutego 2007}} |
|||
[[Kategoria:9 tydzień, 2007|{{PAGENAME}}]] |
|||
[[Kategoria:NonNews 2007 – sport]] |
[[Kategoria:NonNews 2007 – sport]] |
Wersja z 12:41, 2 maj 2020
28 lutego 2007
Artur Boruc znalazł się ostatnio na celowniku jednego z najlepszych klubów na świecie (a jeśli nie na świecie, to w Europie, gdzie kluby są najlepsze na świecie), a mianowicie Arsenalu.
Wszyscy myśleli, że zainteresowany jest nim Arsenal z Londynu, jednak ku naszemu zdumieniu, Artek stwierdził w wywiadzie (Przedjutrze, 28 lutego 2007), że miasto Londyn nie istnieje w jego prywatnym atlasie.
Oto urywek zaskakującego wywiadu:
- Czy po odejściu z Celtiku chce pan zostać w Wielkiej Brytanii i grać np. w Arsenalu Londyn? – zapytał nieświadomy dziennikarz.
- Londyn? Nie ma takiego miasta jak Londyn. Jest Lądek, Lądek-Zdrój – odpowiedział „Boruk”.
Artur czasem lubi puścić oko, zażartować, zwłaszcza, że nie ma zwyczaju rozwodzić się na temat taktyki, nazwisk i ustawienia, ale to zdanie wypowiedział zupełnie poważnie.
Źródło
- Boruc: Londyn? Nie ma takiego miasta..., Onet.pl, 28 lutego 2007.