Dyskusja użytkownika:Flisio: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 31: | Linia 31: | ||
(chciałby może eksterytorializmu?). Skala zjawiska (masa lublinian kojarzy Sławka z tego programu) i możliwość zrobienia z niego gwiazdy, jest dla mnie przekonywującym argumentem, by Sławek zapisał się na kartach Nonsensopedii. Sławek (nie znam jego nazwiska) raczej niemiałby nic przeciwko byciu popularnym (bo na Rucie, Błoniach ew. Czubach czy LSM-ie, nawet w całym Lublinie już w pewien sposób jest), bo sam eksponuje swoje życie i swoją prywatność, mieszkając w tak widocznym miejscu, pośrodku osiedla, nad bardzo ruchliwą ulicą i niedaleko finansowego centrum Lbn-a, czyli ul. Zana. |
(chciałby może eksterytorializmu?). Skala zjawiska (masa lublinian kojarzy Sławka z tego programu) i możliwość zrobienia z niego gwiazdy, jest dla mnie przekonywującym argumentem, by Sławek zapisał się na kartach Nonsensopedii. Sławek (nie znam jego nazwiska) raczej niemiałby nic przeciwko byciu popularnym (bo na Rucie, Błoniach ew. Czubach czy LSM-ie, nawet w całym Lublinie już w pewien sposób jest), bo sam eksponuje swoje życie i swoją prywatność, mieszkając w tak widocznym miejscu, pośrodku osiedla, nad bardzo ruchliwą ulicą i niedaleko finansowego centrum Lbn-a, czyli ul. Zana. |
||
Więc jaka jest ostateczna decyzja? I czy oddzielny artykuł o Sławku mam sobie odpuścić? |
Więc jaka jest ostateczna decyzja? I czy oddzielny artykuł o Sławku mam sobie odpuścić? |
||
Pozdrawiam ;) - Flisio |
|||
I jeszcze jedno - Szoferka, jak mieszkasz w Lublinie, to przystań przy kładce nad ul. AK i przyjrzyj się jego mieszkaniu i tym absurdalnym dywanikom i ogródkiem przed nią. Może zrozumiesz o co mi chodzi. |
|||
Pozdrawiam ;) - Flisio |
Pozdrawiam ;) - Flisio |
Wersja z 19:00, 6 sie 2006
Prywata
Twoje edycje zostały uznane za niezgodne z zasadami Nonsensopedii.
Jednym z powodów mogło być:
- Wprowadzanie oszczerczych informacji o swoich znajomych, w tym kolegach, koleżankach, nauczycielach, dyrektorach szkół, alkoholikach z Twojej okolicy, starszym i młodszym rodzeństwie, byłych i planowanych partnerach, znajomych znajomych znajomych, zespołach muzycznych istniejących od dwóch miesięcy, koleżeńskich stowarzyszeniach picia alkoholu w weekend i osobach znanych ze słyszenia i złych plotek.
- Pisanie apologii, peanów i apoteoz na wszystkie powyższe tematy.
- Wprowadzanie informacji na temat dokonań swoich i najbliższego otoczenia.
- Dopisywanie nicków, ksyw, imion czy nazwisk lubianych bądź nielubianych osób do haseł w formie pustych linków, z nadzieją, że ktoś je kiedyś wypełni.
- Inne działania, mające choć subtelnie zwrócić uwagę na jakąś osobę z Twojego otoczenia.
Ze szczególną surowością będą traktowane i będą skutkowały banem:
- Wyzwiska, groźby, wulgaryzmy, wpisy zdradzające dane osobowe, również numery komunikatorów internetowych, adresy e-mail i inne, oraz wpisy znieważające konkretne osoby lub grupy osób ze względu na ich przynależność narodowościową, etniczną, rasową, wyznaniową albo z powodu ich bezwyznaniowości. (cytat z kodeksu karnego)
- Mają zastosowanie:
- Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. Nr 133, poz. 883).
- Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny, tekst ujednolicony po zmianie z 11 września 2003 r. (Dz. U. Nr 179 z 20 paźdz. 2003r., poz. 1750), Art. 257.
- Mają zastosowanie:
To jest szablon ostrzeżenia wklejony przez użytkownika, który zauważył wprowadzone przez Ciebie zmiany.
Podpis: podsumowując: o pijak też w Nonsensopedii nie piszemy. Szoferka 17:04, 4 sie 2006 (UTC)
Ale może jeden wyjątek? W końcu Sławek to lokalny fenomen... - Flisio
- Nie, żadnych wyjątków nie robimy. Na każdym osiedlu, w każdej wsi jest jakiś wyjątek, albo i kilka wyjątków, o których możnaby pisać i znaleźliby się chętni, aby to zrobić. Ale nie pozwalamy pisać o osobach prywatnych w żadnym wypadku. Szoferka 17:17, 4 sie 2006 (UTC)
Poza tym to Jan K., elektryk wysokich napięć z torunia też pijak. Więc w wyjątkowych sytuacjach na Nonsensopedii znajdzie się miejsce na meneli. A Sławek, to także bardzo ciekawa osobowość. Jakby Szoferka zobaczyła mieszkanko pana Sławka, to by nie usuwała mi nawiązań do niego. A tak z pewnością artykuł "Sławek spod Mostu" nie przejdzie. Ale cóż - administrator ma zawsze rację :) Trzeba się pogodzić i przekazać Sławkowi smutne wieści, że kariera się skończyła... Albo lepiej nie bo jeszcze zadrę z jego "gangiem". - Flisio
- O jakim Janie K. mówisz? Wiesz, nie jest tak, że w ogóle nie można napisać o pijaku, bo przecież Krzysztof Cugowski, Paweł Kukiz czy James Hetfield byli pijakami swego czasu. Natomiast jeśli ktoś jest tylko pijakiem, albo tylko elektrykiem (a nie przy okazji prezydentem), to jest osobą prywatną nawet w sytuacji, kiedy zna go cała dzielnica. Szoferka 17:28, 4 sie 2006 (UTC)
Jan Kreczman ps. "Cygan", elektryk wysokich napięć, słynny dzięki legendarnemu filmikowi, zrealizowanemu przez "Telewizję Młodzież". Jest o nim artykuł na Nonsensopedii. Sławek BYŁ W TELEWIZJI, i pojawiał się w mediach. Może nie jest aż tak niezwykły jak Cygan, ale przynajmniej chatkę pod mostem sobie niezłą urządził (jest ona na widoku każdego, kto przejeżdża ulicą Armii Krajowej w Lublinie, więc od rana do nocy wszyscy widzą Sławka i jego życie; domek pod mostem jest dość zabawną sprawą). Na pewno ze 100 tys. mieszkańców Lublina oglądało (wielokrotnie powtarzany w TVP3 Lublin) program "Zdarzenia" ze Sławkiem w roli głównej, a jeszcze inni natknęli się na niego w okolicy jego "mieszkania". Sam Sławek, twierdzi też, że kładka publiczna jest jego DOMEM (a to miejsce publiczne) i wkurzają go ludzie, którzy po niej chodzą (chciałby może eksterytorializmu?). Skala zjawiska (masa lublinian kojarzy Sławka z tego programu) i możliwość zrobienia z niego gwiazdy, jest dla mnie przekonywującym argumentem, by Sławek zapisał się na kartach Nonsensopedii. Sławek (nie znam jego nazwiska) raczej niemiałby nic przeciwko byciu popularnym (bo na Rucie, Błoniach ew. Czubach czy LSM-ie, nawet w całym Lublinie już w pewien sposób jest), bo sam eksponuje swoje życie i swoją prywatność, mieszkając w tak widocznym miejscu, pośrodku osiedla, nad bardzo ruchliwą ulicą i niedaleko finansowego centrum Lbn-a, czyli ul. Zana. Więc jaka jest ostateczna decyzja? I czy oddzielny artykuł o Sławku mam sobie odpuścić? Pozdrawiam ;) - Flisio
I jeszcze jedno - Szoferka, jak mieszkasz w Lublinie, to przystań przy kładce nad ul. AK i przyjrzyj się jego mieszkaniu i tym absurdalnym dywanikom i ogródkiem przed nią. Może zrozumiesz o co mi chodzi. Pozdrawiam ;) - Flisio