Lew Trocki: Różnice pomiędzy wersjami
M (coś) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Grafika:Leon trotsky.jpg|right|frame|Lew Trocki]] |
[[Grafika:Leon trotsky.jpg|right|frame|Lew Trocki]] |
||
'''Lew Dawidowicz Trocki''' |
'''Lew Dawidowicz Trocki''' (właśc. ''Lejba Dawidowicz Bronstein'', ur. [[26 października]] [[1879]], zm. [[21 sierpnia]] [[1940]]) – pierwszy w historii [[żyd]]-[[komunista]]. Jedyny żyjący w [[Rosja|Rosji]] [[członek (osoba)|członek]] [[zakon_benedyktynek|zakonu benedyktynek]]. Bliski przyjaciel [[Włodzimierz Lenin|W. Lenina]]. Jak sam mówił: |
||
'' |
''Lenin i ja to ziomy! Już od rewolucji bywaliśmy ze sobą. Już od piaskownicy bimber chlaliśmy. (Po czym zwalił się na podłogę)''. |
||
==Historia== |
==Historia== |
||
Lew Trocki w wieku 10 lat |
Lew Trocki w wieku 10 lat uznał, że bycie żydem jest [[reklama|przereklamowane]] i cofnął skutki obrzezania. Gdy wybiła mu 15 wstąpił do zakonu benedyktynek. Od [[1927]] roku współpracownik W. Lenina. Jego buntowniczość w czasach gdy chodził do przedszkola zaowocowała tym, że jego [[Niania|niańka]], [[Józef Stalin]], nasłała na niego alpinistę, który w [[1940]] r. zabił go czekanem. Jak sam powiedział chwilę po swojej śmierci – ''Moje flaki są wszędzie''. |
||
[[Kategoria:Ruski|Trocki, Lew]] |
|||
[[Kategoria:Politycy|Trocki, Lew]] |
Wersja z 09:54, 21 sie 2006
Lew Dawidowicz Trocki (właśc. Lejba Dawidowicz Bronstein, ur. 26 października 1879, zm. 21 sierpnia 1940) – pierwszy w historii żyd-komunista. Jedyny żyjący w Rosji członek zakonu benedyktynek. Bliski przyjaciel W. Lenina. Jak sam mówił: Lenin i ja to ziomy! Już od rewolucji bywaliśmy ze sobą. Już od piaskownicy bimber chlaliśmy. (Po czym zwalił się na podłogę).
Historia
Lew Trocki w wieku 10 lat uznał, że bycie żydem jest przereklamowane i cofnął skutki obrzezania. Gdy wybiła mu 15 wstąpił do zakonu benedyktynek. Od 1927 roku współpracownik W. Lenina. Jego buntowniczość w czasach gdy chodził do przedszkola zaowocowała tym, że jego niańka, Józef Stalin, nasłała na niego alpinistę, który w 1940 r. zabił go czekanem. Jak sam powiedział chwilę po swojej śmierci – Moje flaki są wszędzie.