NonNews:Chcesz porno? Kup Androida: Różnice pomiędzy wersjami
M Znacznik: edytor źródłowy |
M (commons, ależ uroczo się do siebie szczerzą) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Plik:Jobs |
[[Plik:Steve Jobs and Bill Gates (522695099).jpg|thumb|230px|Steve Jobs z przyjacielem]] |
||
'''20 kwietnia 2010''' |
'''20 kwietnia 2010''' |
Wersja z 14:36, 23 gru 2018
20 kwietnia 2010
Prezes Apple i jeden z najbogatszych ludzi na świecie, Steve Jobs, osiągnął kolejne stadium nudy. Już nie tylko odpisuje klientom na maile. Ostatnio zaczął... robić reklamę konkurencyjnemu systemowi Android.
Jaka jest przyczyna takiego zachowania? Możemy tylko spekulować. Być może Steve postanowił wesprzeć przymierających głodem kolegów z Google, a może po prostu poczuł nagłą, niepohamowaną potrzebę zrobienia czegoś głupiego.
Niezależnie od tego, jakie były powody, trzeba przyznać Jobsowi, że umie zachęcić klientów, zwłaszcza męską część.
– Jeśli lubisz dobre porno, koniecznie kup telefon z Androidem! – napisał w prywatnej korespondencji, która – jak to zwykle bywa – błyskawicznie rozeszła się po sieci.
– No wiecie, na Androidzie dostępny jest specjalny sklep z pornografią. – zachęcał entuzjastycznie prezes Apple. Jobs nie pominął też młodzieży, dla której dostępność pocieraczy jest głównym kryterium przy wyborze sprzętu elektronicznego – Tam możesz sobie pobierać porno. I mogą to robić również dzieci.
Sam z ubolewaniem przyznaje, że App Store nie może poszczycić się tak dużą kolekcją materiałów „edukacyjnych”. Tłumaczy, że pomimo starań, Apple wciąż nie dorównuje Google'owi pod tym względem.
Panu Steve'owi dziękujemy za szczere słowa, ale chyba każdy facet to przyzna: pocieracze na pięciocalowym monitorku to nie to samo co... ech, muszę kończyć, mama mnie woła.
Źródło
- Ubucentrum.net, 20 kwietnia 2010.