Użytkownik:Kulfonidas/KDM:strona pociątkowa

Sufit.

Leżysz na łóżku i gapisz się w sufit, co było wcześniej - nie wiesz, coś jakby tak nawala ci głowica. Demencyjka, piździeci ci się coś. Aby poprawić swą kondycję psychiczną, usiłujesz wstać. I muszę cię pochwalić, bo poszło ci jak spłatka śniadaniowego. Wstajesz, i stoisz, gratulacje, najsik paradajsik. Oglądasz się wokół. Po drugiej stronie pomieszczenia stolik, na nim ciukulada i zużyte sepulki. Twój wzrok pada na drzwi.

Twoja decyzja

• Trzeba zobaczyć co jest za tymi drzwiami
• Poczekam na rozwój wypadków, może coś wypadnie przez drzwi