James Bond: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Wycofano ostatnie edycje autorstwa 95.158.78.164; przywrócono ostatnią wersję autorstwa SH3VEK.)
M
Znacznik: edytor źródłowy
Linia 7: Linia 7:
Działa tak obezwładniająco na przeciwników, że ci zawsze przed zabiciem zapraszają Bonda na „ostatnią pogawędkę”. Bond zawsze z tej „ostatniej” wychodzi bez szwanku.
Działa tak obezwładniająco na przeciwników, że ci zawsze przed zabiciem zapraszają Bonda na „ostatnią pogawędkę”. Bond zawsze z tej „ostatniej” wychodzi bez szwanku.


To dzięki niemu autor może pisać te słowa – ponieważ Bond ocalił [[ludzkość]] (nie raz, nie dwa, a dwadzieścia trzy razy) od zagłady.
To dzięki niemu autor może pisać te słowa – ponieważ Bond ocalił [[ludzkość]] (nie raz, nie dwa, a dwadzieścia cztery razy) od zagłady.


== Zajęcia ==
== Zajęcia ==
Linia 20: Linia 20:
* I najczęściej, seksem.
* I najczęściej, seksem.
* Mówieniem „Jestem Bond, James Bond”.
* Mówieniem „Jestem Bond, James Bond”.
* Bawieniem się zegarkami z super magnesem lub linką
* Bawieniem się zegarkami z super magnesem lub linką.
* Wychodzeniem z największej zadymy w niepogniecionej koszuli
* Wychodzeniem z największej zadymy w niepogniecionej koszuli.
* Używaniem sfałszowanych dokumentów
* Używaniem sfałszowanych dokumentów.
* Paradowaniem w garniturze nawet w największe upały.
* Paradowaniem w garniturze nawet w największe upały.
* Strzelaniem komuś w [[Gunbarrel|lufę]].
* Strzelaniem komuś w [[Gunbarrel|lufę]].

Wersja z 19:41, 28 cze 2016

Szowinistyczny, mizoginiczny dinozaur, relikt Zimnej Wojny!

M o Jamesie Bondzie.
James Bond już wymaksował skill charyzmy, a Ty?

James Bond alias 007 – niezawodny, nieśmiertelny, wstrząśnięty nie zmieszany i niewyżyty agent angielskiego wywiadu(MI-6) . Szarmancki, spokojny, dusza artysty, bez gwałtownych uniesień. W sytuacjach stresowych zawsze żartuje. W sytuacjach nie stresowych – zawsze flirtuje.

Autor wielu książek (m.in. Moja Walka, Do końca świata i o jeden dzień dłużej, Zrób to sam albo z koleżanką).

Działa tak obezwładniająco na przeciwników, że ci zawsze przed zabiciem zapraszają Bonda na „ostatnią pogawędkę”. Bond zawsze z tej „ostatniej” wychodzi bez szwanku.

To dzięki niemu autor może pisać te słowa – ponieważ Bond ocalił ludzkość (nie raz, nie dwa, a dwadzieścia cztery razy) od zagłady.

Zajęcia

Bond zajmuje się przede wszystkim:

  • Spuszczaniem łomotu psycholom z manią wielkości.
  • Nagabywaniem panienek (tu też chodzi o spuszczanie).
  • Ratowaniem świata.
  • Podrywaniem lasek na stalową gębę.
  • Piciem martini – wstrząśniętego, nie mieszanego[1].
  • Podrywaniem, z(a)rywaniem i ratowaniem świata.
  • Niszczeniem drogich, agenciarskich gadżetów i samochodów, które dostaje od centrali.
  • I najczęściej, seksem.
  • Mówieniem „Jestem Bond, James Bond”.
  • Bawieniem się zegarkami z super magnesem lub linką.
  • Wychodzeniem z największej zadymy w niepogniecionej koszuli.
  • Używaniem sfałszowanych dokumentów.
  • Paradowaniem w garniturze nawet w największe upały.
  • Strzelaniem komuś w lufę.
  • A po robocie piciem z Jakubem Wędrowyczem.

Operacje

James Bond niejednokrotnie robił sobie operacje plastyczne. Oryginalny James Bond był podobny do Seana Connery'ego, ale ten później zmałpował jego wygląd i zrobił karierę, gdy James Bond nie był jeszcze znany na świecie. Dlatego James Bond później upodabniał się do Rogera Moora, Pierce'a Brosnana, paru innych gości oraz Władimira Putina. Władek nie komentuje tych informacji.

Osiągnięcia

Największym jego osiągiem jest zmolestowanie seksualne wszystkich aktorek które grały w filmie o 007. Dlatego też w każdym z filmów jest jedna lub kilka innych „pań”. Perfidne.

Przypisy

  1. Woli wstrząśniętego, nie mieszanego, ponieważ cząstki alkoholu są na górze, a cząstki smaku - na dole.