Gra:Strona 873: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (chyba nie pasuje...) Znacznik: edytor źródłowy |
M |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
Patrzysz się z rozdziawioną gębą na siedzącego na krzesełku Architekta nie mogąc uwierzyć w to co właśnie powiedział. |
Patrzysz się z rozdziawioną gębą na siedzącego na krzesełku Architekta nie mogąc uwierzyć w to, co właśnie powiedział. |
||
''– Serio? Naprawdę wygrałem |
''– Serio? Naprawdę wygrałem?'' |
||
''– No |
''– No jasne, że tak! Jeszcze nikt przed tobą tego nie dokonał! Jesteś mistrzem po prostu, nawet Neo tak dobrze nie poszło! Teraz idź i odbierz należną ci nagrodę!'' |
||
Architekt włącza na chwilkę swój komputer z DOS'em (a myślałeś, że na czym napisano Matrixa |
Architekt włącza na chwilkę swój komputer z DOS'em (a myślałeś, że na czym napisano Matrixa?), wystukuje coś na klawiaturce i już po chwili materializują się przed tobą wspaniałe złote drzwi z diamentową klamką, z umieszczoną na nich platynową tabliczką z napisem „WINNER!”. Po prostu nie możesz uwierzyć, że to naprawdę się dzieje... |
||
== |
== …ale tak właśnie jest! == |
||
* [[Gra:Strona 6868| |
* [[Gra:Strona 6868|Przejdź tutaj]], jeżeli pragniesz ująć w dłoń tę cudownie błyszczącą i gładką niczym jedwab klamkę, przekręcić ją płynnie, otworzyć złote, jaśniejące niczym samo słońce drzwi i ujrzeć sens oraz cel swego istnienia… |
||
* |
* …chyba, że jednak nie ufasz Architektowi i rzucasz w niego krzesłem – w takim razie [[Gra:Strona 5043|kliknij tutaj]]. |
||
* |
* Możesz też odrzucić Architekta i spróbować uwolnić się od niego w zupełnie innej historii w [[Gra:Strona 368|tym miejscu]]. |
||
[[Kategoria:Gra|873]] |
[[Kategoria:Gra|873]] |
Wersja z 00:12, 31 lip 2018
Patrzysz się z rozdziawioną gębą na siedzącego na krzesełku Architekta nie mogąc uwierzyć w to, co właśnie powiedział.
– Serio? Naprawdę wygrałem?
– No jasne, że tak! Jeszcze nikt przed tobą tego nie dokonał! Jesteś mistrzem po prostu, nawet Neo tak dobrze nie poszło! Teraz idź i odbierz należną ci nagrodę!
Architekt włącza na chwilkę swój komputer z DOS'em (a myślałeś, że na czym napisano Matrixa?), wystukuje coś na klawiaturce i już po chwili materializują się przed tobą wspaniałe złote drzwi z diamentową klamką, z umieszczoną na nich platynową tabliczką z napisem „WINNER!”. Po prostu nie możesz uwierzyć, że to naprawdę się dzieje...
…ale tak właśnie jest!
- Przejdź tutaj, jeżeli pragniesz ująć w dłoń tę cudownie błyszczącą i gładką niczym jedwab klamkę, przekręcić ją płynnie, otworzyć złote, jaśniejące niczym samo słońce drzwi i ujrzeć sens oraz cel swego istnienia…
- …chyba, że jednak nie ufasz Architektowi i rzucasz w niego krzesłem – w takim razie kliknij tutaj.
- Możesz też odrzucić Architekta i spróbować uwolnić się od niego w zupełnie innej historii w tym miejscu.