Matura: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 10: Linia 10:
<br>- [[Syndrom Nauki na Ostatnią Chwilę]] rozpowszechniony także u gimnazjalistów.
<br>- [[Syndrom Nauki na Ostatnią Chwilę]] rozpowszechniony także u gimnazjalistów.
<br>- Objawy Bezsenności.
<br>- Objawy Bezsenności.

== Syndomy "jeżeli A, to B" ==
== Syndomy "jeżeli A, to B" ==
<br>- "Dzisiaj jest 1 stycznia, od jutra się biorę, bo już mało czasu zostało"- jeden z najczęściej występujących syndromów związanych z ambicjami przedmaturalnymi. Abiturient czuje nieuchronnie zbliżającą się maturę, więc stwierdza, że czas wziąć się do roboty. Oczywiście to nie następuje.
<br>- "Dzisiaj jest 1 stycznia, od jutra się biorę, bo już mało czasu zostało"- jeden z najczęściej występujących syndromów związanych z ambicjami przedmaturalnymi. Abiturient czuje nieuchronnie zbliżającą się maturę, więc stwierdza, że czas wziąć się do roboty. Oczywiście to nie następuje.

Wersja z 18:30, 9 maj 2007

Matura – ściśle powiązana z kwitnięciem kasztanowców i ze wzrostem popytu na amfetaminę. Przyczyna nocnego moczenia się i permanentnego upojenia alkoholowego, bo wcześniej opitej matury oblać się nie da. Matura jest najbardziej rozpowszechniona w Samoobronie.

Pierwsze objawy matury

- Łysienie, a raczej wyrywanie wszystkich włosów.
- Nadmierny strach przed dostaniem się na studia.

Skutki Matury

- Nerwica Przedmaturalna.
- Syndrom Nauki na Ostatnią Chwilę rozpowszechniony także u gimnazjalistów.
- Objawy Bezsenności.

Syndomy "jeżeli A, to B"


- "Dzisiaj jest 1 stycznia, od jutra się biorę, bo już mało czasu zostało"- jeden z najczęściej występujących syndromów związanych z ambicjami przedmaturalnymi. Abiturient czuje nieuchronnie zbliżającą się maturę, więc stwierdza, że czas wziąć się do roboty. Oczywiście to nie następuje.
- "Dzisiaj jest 1 kwietnia, to się biorę, bo miesiąc został... HAHAHAHAHAHA! Prima Aprillis, uczę się od jutra!"- kolejna, symptomatyczna próba zrywu, okraszona żałosnym dowcipem. Występuje już w momencie, kiedy matura jest bardzo bliska. Jeżeli komuś się uda zacząć coś robić, trwa to najczęściej jeden, góra dwa dni. Po upadku "idei kwietniowej" najczęściej następuje okres "walić to" lub "jeżeli jeszcze się nie zacząłem uczyć, to już się nie opłaca". Hasła te są wyrażane często w postaci nadużywania alkoholu.
- "Zrobię to po maturze..."- również powszechna praktyka, właściwie zaczyna się już na początku klasy maturalnej, we wrześniu. Abiturient marzy o różnych czynnościach będących najczęściej rozrywkowymi, po czym stwierdza, że zajmie się nimi dopiero po maturze, bo wcześniej nie będzie miał na nie czasu, ze względu na dużą ilość nauki. Najbardziej idiotyczny ze wszsytkich syndromów, nie ma pokrycia w rzeczywistości, bo i tak po maturze wszyscy piją.
Oczywiscie warto nadmienić, iż istnieją jednostki, które po postanowieniu, że będą się uczyć, faktycznie to robią. Jednak są to persony aspołeczne i cyniczne, najzwyklejsi dziwacy, których powinno się izolować od społóeczeństwa.

Szablon:Stubszko