Green Day: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to D@mi. Autor wycofanej wersji to 83.25.231.237.)
Linia 32: Linia 32:
na tym okrutnym świecie
na tym okrutnym świecie
gdzie jabol jest po 2.20''
gdzie jabol jest po 2.20''
looool
Kalifornia to taka mała mieścina w Sosnowcu, gdzie ludność żyje ze sprzedawania
kurzych jaj na baterie i wysokokalorycznego masła.




Linia 47: Linia 46:
[[es:Green Day]]
[[es:Green Day]]
[[pt:Green Day]]
[[pt:Green Day]]





Osoba która to napisała istotnie nigdy nie słyszała żadnego kawałka Green day'a (no pomijając Wake me up when September ends), a i napewno jest kinderpunkiem.

Wersja z 22:20, 24 maj 2007

Green Day – zespół powstały w Kakofonii za dawnych czasów. Kiedyś grał, teraz dostosował się do standardów panujących na rynku i wprowadza w życie zasadę punka mówiącą za Patyczakiem, że punk to trzy akordy i darcie mordy. Zespół sympatyzuje z Zielonymi, a wokalista i gitarzysta Billie Joe po tym, jak niechcący uprał swojego kota w pralce, jest wegetarianinem. Do zespołu należą także Tre Cool, w sumie nie wiadomo po co, tylko łamie wykałaczki (taki on cool, jak piernik do kopalni) i Mike Dirnt (gra na gitarze basowej).


Fani

Fanami green day'a są najczęściej kinderpunki, które nie wiedzą co jak i gdzie. Zaraz obok markowych butów adidasa, kładą kostkę z milionem naszywek, które kupują im rodzice lub starsze siostry. Fani green day'a zamordują cię jeśli powiesz,że oznacza to po polsku ,,zielony dzień" a nie ,,nudny dzień". Jeśli jesteś fanem green day'a, a tego nie wiesz - zabij się piorąc swoje wnętrzności w pralce. Potem rozwieś je na dworze, aby schły. W końcu jesteś dobrym dzieckiem...


Objawy

Mamy kilka porad dla ludzi bojących stania się Green Day'owcem tudzież kinderpunkiem. Lista objaw: 1. Swędzenie mózgu 2. Nadmierne darcie się na ulicy "fuck the system" 3. Zielone plamy wokół nadgarstka 4. nagła chęć kupienia sobie kostki, glanów i wszystkich tych fajnych rzeczy o których mówił wam ktoś tam kiedyś 5. wymuszane wymioty na widok różu. <o nie! święte karty zostały splamione słowem 'róż'! trzeba się umyć w jakiejś substancji żrącej> 6. czczenie wolności. 7. czczenie świętego green daya 8. rozmemłanie w oczach. Jeśli macie choć jedną, a nawet pół objawy z podanej wyżej listy - zabijcie się, albo skonsultujcie się z jakimś lekarzem (najlepiej w psychiatryku)


Pochodzenie

Green day gra punkrock KALIFORNIJSKI (nie mylić z punkrokiem, techno lub popem). Wyznawcy green day'a muszą codziennie modlić się do świętej agrafki. Słowa brzmią mniej więcej tak:

                             o, święta agrafko...
                           prosimy cię o zrozumienie dla
                                naszej subkultury
                               na tym okrutnym świecie
                              gdzie jabol jest po 2.20

looool



Szablon:Stubmuz



Osoba która to napisała istotnie nigdy nie słyszała żadnego kawałka Green day'a (no pomijając Wake me up when September ends), a i napewno jest kinderpunkiem.