RedDragon: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 46: Linia 46:
'''- GD, Głównodowodzący''' - hmmm... coś gorszego od Imperatora... niereformowalne to to. Najczęściej to oni robią najwięcej zamieszania.<br>
'''- GD, Głównodowodzący''' - hmmm... coś gorszego od Imperatora... niereformowalne to to. Najczęściej to oni robią najwięcej zamieszania.<br>
'''- Klikać''' - z czeskiego: "lamić"<br>
'''- Klikać''' - z czeskiego: "lamić"<br>
'''- Murzyn''' - idiota dający się wrabiac w klikanie całej koalicji o 2 na radem. Zazwyczaj jest to osoba na tyle pijana, żeby uwierzyc, że to ostatni raz i na tyle trzeźwa, żey nie spadac z krzesla podczas siedzenia przed monitorem
'''- Murzyn''' - taka lamka, na którą spada odpowiedzialność klikania wszystkiego w koalicji.

[[Kategoria:Gry komputerowe]]
[[Kategoria:Gry komputerowe]]

Wersja z 13:55, 4 sie 2007

RedDragon – internetowa gra online. Jest w klimacie fantasy, ale bardziej strategiczna, czyli nie biega się po piwnicach i szczurów się nie ubija, jak w jakimś RPG. RedDragon polega na klikaniu. Akcja toczy się w świecie ciągłej wojny, niii ma tutaj litości.

W grze gracz wciela się w szefa państwa, złożonego z tabelek i cyferek. Aby przetrwac musi dołączyc do koalicji, zazwyczaj rządzonej przez maniakalnego i uzależnionego od gry gracza. Codziennie o 5 rano, na tzw. "przeliczeniu", dostaje nową porcje tur [Na jakiej zasadzie to działa nie wie sam programista gry, ważne że działa i już!]. Gra nie ma sensu, ponieważ aby miec dużo wojska, potrzebuje dużo wirtualnej ziemi, aby miec dużo ziemi potrzebuje dużo wojska. Istnieją też wspomagacze w postaci magii i złodzijei, które jednak każdy olewa bo i tak liczy się tylko "ATAK!!11 Atak całym wojskiem!!!11"

Wojna w RedDragonie to bardzo rodzinna sprawa. Podczas jej trwania odsetek graczy wyjeżdzających do odległej rodziny [takiej bez internetu] wzrasta 3 razy. Nader często zdarzają się też awarie komputera/internetu/domu/UFO/psa/instalacji elektrycznej lub kontuzje wymagające pobytu w szpitalu.

A oto Pałac Sądu Ostatecznego - budynek upragniony przez wszystkich miernych graczy, bo Ci lepsi dawno go zbudowali...

Nonsens i cel gry

Celem gry, zapewniającym zwycięstwo jest zbudowanie Stodoły. Zapewnia to możliwość bycia kontestowanym przez wszystkich, którzy nie zbudowali stodoły przez kilka następnych er.

Kontrowersje

  • Niektórzy mówią, że jest to również gra polityczna. Wszelakie rodzaje podstępu, ciosy w plecy, grupowanie w celu obicia silniejszego są praktykowane dla wygrania gry i zdobycia najważniejszego trofeum – Pałacu Sądu Ostatecznego.
  • Istnieją pogłoski, że gra jest tak naprawdę jedynie pretekstem do organizowania ogólnopolskich popijaw, gdzie gracze, pod mocnym wpływem alkoholu, kopulują z drzewami lub nagrywają nowe wersje starych przebojów

Po czym poznać osobę grającą w RedDragona

  • Niezależnie gdzie jest w tym czasie i co robi, około godziny 5 rano osoba taka robi się nerwowa.
  • Często też "rzuca mięsem" w okolicach 1-3 w nocy kiedy jak twierdzi: "Musi powysyłać teraz ataki i złodzieji a ta banda p******* półgłówków, lam etc etc jest nie sklikana!" - co kolwiek to znaczy.
  • Często twierdzi, że jest w stanie wojny, co skutkuje dziwnymi obliczeniami na kartkach wszelakich dostępnych.
  • Jeżeli uważa się za tzw. „GieDe”, albo jeszcze gorzej „Impa” (swoistego guru), to widujesz go tylko na zdjęciach w internecie z wyborów miss/mistera RedDragon.
  • Jego dziewczyna też gra w RedDragona.
  • Nie ma dziewczyny.
  • Albo co gorsza zaczyna podawać się za dziewczynę.
  • Raz na około trzy miesiące ma okres, trwający od tygodnia do kilku tygodni, w czasie którego odczuwa pustkę oraz nie spełnia powyższych warunków.

Po czym poznać osobę, która za bardzo się wciągnęła

  • Tworzy sobie na forach wiele kont i udaje różne osoby (niekoniecznie swojej płci), często wywołując ogólnoforumową kłótnię.
  • Ciągle szuka spisków, z nikim się nie przyjaźni.
  • Uważa że nie potrzebuje kontaktu z ludźmi z poza świata RD.
  • Udziela sie w różnych projektach typu Graphteam, albo jest Moderatorem - za darmo.
  • Mimo, że na grę potrzeba około 20-30 minut dziennie, spędza przy niej od 8 do 15 godzin [nie licząc snu przed monitorem]
  • Zaczyna tytułowac szefa mianem "Admina", a do podwładnych zwraca się "Klikacze" bądź "Lamy"

Serwer Czeski

Jest to drugi serwer tej gry, w jakże pięknym języku jakim jest czeski. Wszyscy twierdzą że sie do niczego nie nadaje, ale i tak tam grają. Najwięksi maniacy mają po kilkanaście księstw na obu serwerach i chwalą się tym na wszelkich mozliwych forach. Najczęściej jednak taki gość zostaje wyrzucony z większości koalicji w których grał. Serwer jest teoretycznie darmowy, ale żeby coś na nim osiągnąc trzeba wydac ponad 20zł

Różnice pomiędzy serwerem polskim, a czeskim:

  • Język, chociarz jest mozliwość gry po polsku, to jeszcze nie dawno instrukcja była po czesku tylko. Obecnie dostępna też w języku angielskim.
  • Koalicja może mieć maksymalnie 16 księstw (na RD.PL 17). Tak to jeden gub mniej do klikania o 2 w nocy dla "GieDe"
  • Tam tak naprawde nie respektuje faktu, że ktoś dopiero wojnę skończył bądź jest w jej trakcie albo dzień przed nią. Każdego dnia możesz dostać zasadzkę od czechów tylko za to że jesteś na czyjejś czarnej liście bądź wyglądasz na niewygodnego przeciwnika.

Słownik prawdziwego RedDragonowca

- HeadAdmin - taki co kiedyś dużo naMieszaU i teraz tego okropnie żałuje.
- Koalicja - banda wariatów, co walczą z innymi koalicjami
- Imp, Imperator - największa lama w Koalicji. Najczęściej nie zna sie na tym co ma robić.
- GD, Głównodowodzący - hmmm... coś gorszego od Imperatora... niereformowalne to to. Najczęściej to oni robią najwięcej zamieszania.
- Klikać - z czeskiego: "lamić"
- Murzyn - idiota dający się wrabiac w klikanie całej koalicji o 2 na radem. Zazwyczaj jest to osoba na tyle pijana, żeby uwierzyc, że to ostatni raz i na tyle trzeźwa, żey nie spadac z krzesla podczas siedzenia przed monitorem