Vitantonio Liuzzi: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (ek)
M (może być)
Linia 1: Linia 1:
'''Vitantonio Liuzzi''' ur. [[6]] [[sierpień|sierpnia]] [[1981]] we [[Włochy|Włoszech]], choć nie wiadomo, czy urodził się w [[Locorotondo]] czy w [[Castorama|Castoramie]], taka ta nazwa skomplikowana... Obecnie kierowca stajni [[Red Bull|czerwonego byka]] po włosku czyli jego teamem jest [[Toro Rosso|Scuderia Toro Rosso]]. Znany z tego, że przed każdym GP wypija kilkanaście Red Bulli za dużo i dostaje skrzydeł. Konsekwencją tego jest to, że bardzo często w sezonie [[2007]] dosłownie wylatuje z toru. A jeśli już Vito jedzie przyzwoicie, dobrze, lub nawet bardzo dobrze, jego [[bolid]] odmawia posłuszeństwa. Jak dotychczas, w 33 [[Formuła 1|GP Formuły 1]] zdobył aż dwa punkty.
{{ek|[[N:B]], [[N:NNNW]]}}


==Ciekawostki==
'''Vitantonio Liuzzi''' - ur. [[6]] [[sierpień|sierpnia]] [[1981]] we [[Włochy|Włoszech]], choć nie wiadomo, czy urodził się w [[Locorotondo]] czy w [[Castorama|Castoramie]], taka ta nazwa skomplikowana... . Obecnie kierowca stajni [[Red Bull|czerwonego byka]], tylko tak trochę inaczej, po [[Włochy|włosku]] - czyli jego teamem jest [[Toro Rosso|Scuderia Toro Rosso]]. Znany z tego, że przed każdym GP wypija kilkanaście [[Red Bull|Red Bulli]] za dużo i dostaje skrzydeł. Konsekwencją tego jest to, że bardzo często w sezonie [[2007]] dosłownie wylatuje z toru. A jeśli już Vito jedzie przyzwoicie, dobrze, lub nawet bardzo dobrze, jego [[bolid]] odmawia posłuszeństwa. Jak dotychczas, w 33 [[Formuła 1|GP Formuły 1]] zdobył aż dwa punkty.
* Vitantonio jest ciągle aktualnym mistrzem [[Formuła 3000|Formuły 3000]], a więc wyścigów samochodzików na pedały. Wprawdzie mistrzem był w [[2004]] roku, ale od tej pory żaden kierowca nie odważył się odebrać pucharu wiedząc, że przyjdzie mu się zmierzyć na torze z wielkim Vitantonio Liuzzim.
* Vitantonio w czasie [[GP Niemiec]] na torze Hockenheim skończył wyścig na drugim okrążeniu. Mógł wpisać się do annałów Formuły 1, gdyż pomimo skrajnie niebezpiecznych warunków chciał, jak to mówili [[Mikołaj Sokół]] i [[Andrzej Borowczyk]]: ''zostać pierwszym kierowcą, który chciał staranować [[traktor]] do podnoszenia bolidów z pobocza''. Niestety, żwir pokrzyżował jego ambitne plany wjechania do [[historia|historii]] Formuły 1.


[[Kategoria:Kierowcy Formuły 1]]
''' Ciekawostki ''' - 1) Vitantonio jest ciągle aktualnym mistrzem [[Formuła 3000|Formuły 3000]], a więc wyścigów samochodzików na pedały. Wprawdzie mistrzem był w [[2004]] roku, ale od tej pory żaden kierowca nie odważył się odebrać pucharu wiedząc, że przyjdzie mu się zmierzyć na torze z wielkim Vitantonio Liuzzim.

2) - Vitantonio w czasie [[GP Niemiec]] na torze Hockenheim skończył wyścig na drugim okrążeniu. Mógł wpisać się do annałów [[Formuła 1|Formuły 1]], gdyż pomimo skrajnie niebezpiecznych warunków chciał, jak to mówili [[Mikołaj Sokół]] i [[Andrzej Borowczyk]], zostać pierwszym kierowcą, który chciał staranować [[traktor]] do podnoszenia bolidów z pobocza. Niestety, [[żwir]] pokrzyżował jego ambitne plany wjechania do [[historia|historii]] [[Formuła 1|Formuły 1]]

Wersja z 11:52, 7 sie 2007

Vitantonio Liuzzi – ur. 6 sierpnia 1981 we Włoszech, choć nie wiadomo, czy urodził się w Locorotondo czy w Castoramie, taka ta nazwa skomplikowana... Obecnie kierowca stajni czerwonego byka po włosku – czyli jego teamem jest Scuderia Toro Rosso. Znany z tego, że przed każdym GP wypija kilkanaście Red Bulli za dużo i dostaje skrzydeł. Konsekwencją tego jest to, że bardzo często w sezonie 2007 dosłownie wylatuje z toru. A jeśli już Vito jedzie przyzwoicie, dobrze, lub nawet bardzo dobrze, jego bolid odmawia posłuszeństwa. Jak dotychczas, w 33 GP Formuły 1 zdobył aż dwa punkty.

Ciekawostki

  • Vitantonio jest ciągle aktualnym mistrzem Formuły 3000, a więc wyścigów samochodzików na pedały. Wprawdzie mistrzem był w 2004 roku, ale od tej pory żaden kierowca nie odważył się odebrać pucharu wiedząc, że przyjdzie mu się zmierzyć na torze z wielkim Vitantonio Liuzzim.
  • Vitantonio w czasie GP Niemiec na torze Hockenheim skończył wyścig na drugim okrążeniu. Mógł wpisać się do annałów Formuły 1, gdyż pomimo skrajnie niebezpiecznych warunków chciał, jak to mówili Mikołaj Sokół i Andrzej Borowczyk: zostać pierwszym kierowcą, który chciał staranować traktor do podnoszenia bolidów z pobocza. Niestety, żwir pokrzyżował jego ambitne plany wjechania do historii Formuły 1.