Babcia: Różnice pomiędzy wersjami
(Ale ze mnie lama, blankuję Nonsensopedię...) |
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Sir Damiinho. Autor wycofanej wersji to 83.11.5.117.) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{sur|'''matki jednego z rodziców'''|[[Babcia (ujednoznacznienie)]]}} |
|||
[[Grafika:Granmavirgin.jpg|right|thumb|200px|Babcia dziwiąca się, że tak późno wracasz]] |
|||
'''Babcia''' – zaawansowana wiekowo osobistość, która chętnie dołoży ci jeszcze [[szpinak]]u / [[brokuły|brokułów]] / [[sałata|sałaty]], a kiedy zjesz, chętnie da ci złotówkę na piwo / trzy złote na kino / pięć złotych na [[bungee|skok bungee]]. Zawsze zdziwiona, że tak późno przychodzisz i tak wcześnie wychodzisz. Jak zacznie ci opowiadać, co robiła pół wieku temu z dziadkiem, to jeszcze zatęsknisz do szpinaku i sałaty. |
|||
==Telefon== |
|||
Strzeż się go. Kiedy już zaczniesz rozmowę z babcią, nie przerwiesz jej. Babunia zacznie opowiadać ci o tym jak to dzisiaj ze Stefcią karmiły ptaszki na skwerku, jak to dziadek [[drzewo]] rąbał, i jak [[papuga]] się do niej odezwała. Są dwa typy takich babć: |
|||
#Ja nawijam, a ty słuchasz |
|||
#Odpowiedz coś więcej niż "yhy" |
|||
Jeśli mamy do czynienia z babcią numer 1, wystarczy nastawić [[telefon]] na głośność i poczytać książkę. Z numerem 2 jest gorzej. Najlepiej przygotować już na kartce listę wyczerpujących odpowiedzi, nawet jak nie będą miały sensu, twojej babci zależy tylko na tym, abyś ktoś wsłuchał się w jej jakże ciekawą [[opowieść]]. |
|||
{{stublud}} |
|||
[[Kategoria:Ludzie]] |
Wersja z 14:41, 9 maj 2008
Ten artykuł dotyczy 'matki jednego z rodziców'. Zobacz też Babcia (ujednoznacznienie). |
Babcia – zaawansowana wiekowo osobistość, która chętnie dołoży ci jeszcze szpinaku / brokułów / sałaty, a kiedy zjesz, chętnie da ci złotówkę na piwo / trzy złote na kino / pięć złotych na skok bungee. Zawsze zdziwiona, że tak późno przychodzisz i tak wcześnie wychodzisz. Jak zacznie ci opowiadać, co robiła pół wieku temu z dziadkiem, to jeszcze zatęsknisz do szpinaku i sałaty.
Telefon
Strzeż się go. Kiedy już zaczniesz rozmowę z babcią, nie przerwiesz jej. Babunia zacznie opowiadać ci o tym jak to dzisiaj ze Stefcią karmiły ptaszki na skwerku, jak to dziadek drzewo rąbał, i jak papuga się do niej odezwała. Są dwa typy takich babć:
- Ja nawijam, a ty słuchasz
- Odpowiedz coś więcej niż "yhy"
Jeśli mamy do czynienia z babcią numer 1, wystarczy nastawić telefon na głośność i poczytać książkę. Z numerem 2 jest gorzej. Najlepiej przygotować już na kartce listę wyczerpujących odpowiedzi, nawet jak nie będą miały sensu, twojej babci zależy tylko na tym, abyś ktoś wsłuchał się w jej jakże ciekawą opowieść.