Dyskusja:Austria: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(...) |
|||
| Linia 8: | Linia 8: | ||
:Napisałem gdzieś, że jest najlepszy? Pokaż mi no palcem bo nie widzę... |
:Napisałem gdzieś, że jest najlepszy? Pokaż mi no palcem bo nie widzę... |
||
Nie decyduje, ale jak już coś usuwacie to chociaż podajcie mi KONKRETNY powód, a nie link do 20 sytuacji i ja mam sobie sam wybrać. |
Nie decyduje, ale jak już coś usuwacie to chociaż podajcie mi KONKRETNY powód, a nie link do 20 sytuacji i ja mam sobie sam wybrać. |
||
:Chodzi o Howarda Webba? To ja odpowiem: może dlatego, że takich zmian było w ciągu ostatniej doby kilkaset, wściekli kibice wstawiają go wszędzie gdzie się da, a jaki jest sens tworzenia kilkudziesięciu (często wulgarnych i bardzo obraźliwych) tekstów o tej samej osobie? Od tego jest strona [[Howard Webb]] – za kilka dni, jak opadną emocje i będzie dostępna do edycji dla wszystkich. A potem - jak zawsze - wszyscy o nim zapomną... {{Vae}} 18:28, 13 cze 2008 (UTC) |
|||
Wersja z 19:28, 13 cze 2008
Słuchajcie...
Dodałem coś od siebie, wypieprzyliście... Dostałem link do "powodów usuwania haseł" nie znalazłem żadnego związanego z moim... Nawet jeśli pod któryś podpadał to w takim razie powinniście wypieprzyć większość haseł z tej strony, bo ani nie były lepsze od mojego fragmentu, i każdy z nich napisany był w podobnym stylu. To jest jakieś odpieprzanie maniany.. Nie to nie, ja chciałem dorzucić coś śmiesznego, ale łaski mi nie robicie.
- Nie jesteś adminem, nie decydujesz. Zresztą, ten kawałek NIE BYŁ najlepszy. Musisz się z tym pogodzić. Misiek XCV 14:45, 13 cze 2008 (UTC)
- Napisałem gdzieś, że jest najlepszy? Pokaż mi no palcem bo nie widzę...
Nie decyduje, ale jak już coś usuwacie to chociaż podajcie mi KONKRETNY powód, a nie link do 20 sytuacji i ja mam sobie sam wybrać.
- Chodzi o Howarda Webba? To ja odpowiem: może dlatego, że takich zmian było w ciągu ostatniej doby kilkaset, wściekli kibice wstawiają go wszędzie gdzie się da, a jaki jest sens tworzenia kilkudziesięciu (często wulgarnych i bardzo obraźliwych) tekstów o tej samej osobie? Od tego jest strona Howard Webb – za kilka dni, jak opadną emocje i będzie dostępna do edycji dla wszystkich. A potem - jak zawsze - wszyscy o nim zapomną... Vae 18:28, 13 cze 2008 (UTC)
