NonNews:17 lipca 2008 Lech Poznań gra z Chazarem Lenkoran: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (24 minuta)
Linia 13: Linia 13:
==Pierwsza połowa ==
==Pierwsza połowa ==


Druga minuta i próba pierwszego wymuszenia rzutu karnego. No i w 5 minucie Lech po raz pierwszy sfarcił. Przez kwadrans Lechici dzielnie się bronią, ale jeszcze nie jest tragicznie.
Druga minuta i próba pierwszego wymuszenia rzutu karnego. No i w 5 minucie już mamy farta. Przez kwadrans Lechici dzielnie się bronią, ale póki co jest spokojnie. No i Kotor ratuje swojej drużynie </s> twarz </s> skórę w 16 minucie. Potem Lech uznał, że to wstyd być tak gniecionym przez jakiś górali i odgryźli się trochę, ale [[Sławomir Peszko|Peszko]] się speszył i skiksował trochu. 1/4 meczu, ciągle dwa jaja na tablicy wyniku.


==Źródło==
==Źródło==

Wersja z 18:22, 17 lip 2008

17 lipca 2008

Witam, witam. Dzisiaj w ramach prestiżowej pierwszej rundzie kwalifikacyjnej Pucharu UEFA zagra Lech Poznań z azerskim klubem o bogatych, czteroletnich tradycjach, Chazarem Lenkoran. Będzie to bitwa na śmierć i życie, ba, Lechici zabrali własne żarcie i picie, obawiając się podstępnego otrucia przez Zakaukazian.

Och, oto nadszedł ten czas. Oto nadszedł ten dzień, w którym wszyscy, wliczając w to komentatorów TVP i komentatora Nonsensopedii, wszyscy drżymy przed drużynami z teoretycznego zadupia Europy. Oto doczekaliśmy dnia, kiedy Azerowie, Białorusini i Żydzi Izraelici cieszą się, że wylosowali polską drużynę. Póki co, koniec marudzenia i trzymamy kciuki. Dzisiaj każdy Lechita trzyma kciuki za Legię, a każdy Wiślak za Lecha. Mamy tak mało punktów rankingowych, że tak po prostu trzeba.


Skład Lecha:
Kotorowski
Wojtkowiak-Arboleda-Bosacki-Henriquez
Peszko-Djurdjevic-Bandrowski-Injac-Stilic
Rengifo

Pierwsza połowa

Druga minuta i próba pierwszego wymuszenia rzutu karnego. No i w 5 minucie już mamy farta. Przez kwadrans Lechici dzielnie się bronią, ale póki co jest spokojnie. No i Kotor ratuje swojej drużynie twarz skórę w 16 minucie. Potem Lech uznał, że to wstyd być tak gniecionym przez jakiś górali i odgryźli się trochę, ale Peszko się speszył i skiksował trochu. 1/4 meczu, ciągle dwa jaja na tablicy wyniku.

Źródło

  • TVP2, 17 lipca 2008.