Policjant: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 77.254.222.51. Autor wycofanej wersji to 83.19.12.10.)
Linia 2: Linia 2:


Podsumowując policjant to osoba, która w szkole byla największym dupkiem i uwielbiała pastwić sie nad innymi. Po maturze kiedy wszyscy poszli na studia, on poszedł do nikąd, bo nie zdał. Pomyślał(!) wtedy : "Jak mógłbym dalej dopiekać innym? Wiem! Zostanę smerfem!". I od tamtej pory biegają ubrani w różnych odcieniach niebieskiego i wyrastaja jak spod ziemi aby wlepiać mandaty za zły zgryz czy to, że ktoś ma dlugie włosy.
Podsumowując policjant to osoba, która w szkole byla największym dupkiem i uwielbiała pastwić sie nad innymi. Po maturze kiedy wszyscy poszli na studia, on poszedł do nikąd, bo nie zdał. Pomyślał(!) wtedy : "Jak mógłbym dalej dopiekać innym? Wiem! Zostanę smerfem!". I od tamtej pory biegają ubrani w różnych odcieniach niebieskiego i wyrastaja jak spod ziemi aby wlepiać mandaty za zły zgryz czy to, że ktoś ma dlugie włosy.

Lubia jak smyrasz ich bo kroczu i mowisz zeby bylo dobrze ale jak nie jest dobrze to ty masz nie dobzrze i policja mowi daj gieta i bedzie faza yo fifti


==Zobacz też==
==Zobacz też==

Wersja z 14:54, 1 kwi 2009

Policjant lub policjantka – pan lub pani , którzy przebierają się w mundur pod kolor samochodu. Często gdy są w złym humorze łapią innych i sprawdzają czy przynajmniej jasna część ich ubrania pasuje pod kolor samochodu. Do sprawdzania kolorów szybko poruszających się pojazdów używają suszarek. Podczas suszenia przy dużej prędkości samochodu wytwarzają się gazy cieplarniane, które następnie przeprowadzone przez ogon morświna, wykazują właściwości radioaktywne (świecą na kolor samochodu). Z chęcią dowożą wszelakie fast-foody bezpośrednim przełożonym swoich bezpośrednich przełożonych. Kiedy policjant lub policjantka usłyszą dzwonek telefonu są tak wkurzeni, iż ktoś przerwał im grę w Tłistera, że udają zapracowanych i starają sie pomóc dzwoniącemu co z reguły przy ich chęciach kończy sie gorzej niż sie zaczęło i idą dalej konsumować picce przy filmach Przyrodniczych

Podsumowując policjant to osoba, która w szkole byla największym dupkiem i uwielbiała pastwić sie nad innymi. Po maturze kiedy wszyscy poszli na studia, on poszedł do nikąd, bo nie zdał. Pomyślał(!) wtedy : "Jak mógłbym dalej dopiekać innym? Wiem! Zostanę smerfem!". I od tamtej pory biegają ubrani w różnych odcieniach niebieskiego i wyrastaja jak spod ziemi aby wlepiać mandaty za zły zgryz czy to, że ktoś ma dlugie włosy.

Lubia jak smyrasz ich bo kroczu i mowisz zeby bylo dobrze ale jak nie jest dobrze to ty masz nie dobzrze i policja mowi daj gieta i bedzie faza yo fifti

Zobacz też

NonNews
Zobacz w NonNews temat:
Nonźródła
Zobacz w Nonźródłach:
tekst rozmowy z policjantem

Szablon:Stublud

Szablon:Stubpra