Robert Biedroń: Różnice pomiędzy wersjami
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Cerber. Autor wycofanej wersji to 79.191.254.51.) |
|||
Linia 3: | Linia 3: | ||
[[Grafika:Biedroń3.jpg|thumb|right|150px|Robcio Biedronka]] |
[[Grafika:Biedroń3.jpg|thumb|right|150px|Robcio Biedronka]] |
||
'''Robert Biedroń''' (ur. [[13 kwietnia]] [[1976]] w [[Krosno|Krośnie]]) – wódz, wojownik i męczennik [[gej]]owski |
'''Robert Biedroń''' (ur. [[13 kwietnia]] [[1976]] w [[Krosno|Krośnie]]) – wódz, wojownik i męczennik [[gej]]owski. Obdarzony niezwykłą charyzmą niezmordowany bojownik o lepsze życie i wolność dla narodu homoseksualnego (jego zdaniem wybranego). Uczestnik wielu kampanii, kawaler wielu orderów. Przyjaciel [[Katolicyzm|kościoła katolickiego]], któremu nigdy nie szczędził ciepłych słów, z którym zawsze przyjacielsko dyskutował i do którego zawsze zwracał się z respektem. |
||
W wyborach do [[Sejm]]u 2005 doznał katastrofalnej klęski, uzyskując 0,22% głosów oddanych w okręgu warszawskim. Po tej klęsce Biedroń już się nie otrząsnął, ale jak to bywa z niektórymi politykami (patrz: [[Włodzimierz Cimoszewicz]], [[Jerzy Buzek]]) – być może już planuje comeback. Prawdopodobnie zakonserwuje się go w [[senat|senacie]], dokąd lewica ma zwyczaj posyłać polityczne odpadki i nieużytki. |
W wyborach do [[Sejm]]u 2005 doznał katastrofalnej klęski, uzyskując 0,22% głosów oddanych w okręgu warszawskim. Po tej klęsce Biedroń już się nie otrząsnął, ale jak to bywa z niektórymi politykami (patrz: [[Włodzimierz Cimoszewicz]], [[Jerzy Buzek]]) – być może już planuje comeback. Prawdopodobnie zakonserwuje się go w [[senat|senacie]], dokąd lewica ma zwyczaj posyłać polityczne odpadki i nieużytki. |
Wersja z 14:31, 4 cze 2009
Robert Biedroń (ur. 13 kwietnia 1976 w Krośnie) – wódz, wojownik i męczennik gejowski. Obdarzony niezwykłą charyzmą niezmordowany bojownik o lepsze życie i wolność dla narodu homoseksualnego (jego zdaniem wybranego). Uczestnik wielu kampanii, kawaler wielu orderów. Przyjaciel kościoła katolickiego, któremu nigdy nie szczędził ciepłych słów, z którym zawsze przyjacielsko dyskutował i do którego zawsze zwracał się z respektem.
W wyborach do Sejmu 2005 doznał katastrofalnej klęski, uzyskując 0,22% głosów oddanych w okręgu warszawskim. Po tej klęsce Biedroń już się nie otrząsnął, ale jak to bywa z niektórymi politykami (patrz: Włodzimierz Cimoszewicz, Jerzy Buzek) – być może już planuje comeback. Prawdopodobnie zakonserwuje się go w senacie, dokąd lewica ma zwyczaj posyłać polityczne odpadki i nieużytki.