Szpital: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Misiek95. Autor wycofanej wersji to 89.238.13.176.) |
|||
Linia 5: | Linia 5: | ||
== Architektura == |
== Architektura == |
||
Najczęściej szpitale mieszczą się w rozsypujących się, nieklimatyzowanych ruderach. Nikogo nie powinien zdziwić fakt zarywającej się podłogi, czy sypiącego się ze ścian tynku. Okna – jeśli w ogóle są, to można mówić o dużym szczęściu |
Najczęściej szpitale mieszczą się w rozsypujących się, nieklimatyzowanych ruderach. Nikogo nie powinien zdziwić fakt zarywającej się podłogi, czy sypiącego się ze ścian tynku. Okna – jeśli w ogóle są, to można mówić o dużym szczęściu. |
||
== Pojazdy == |
|||
Poza wózkiem inwalidzkim,za pomocą którego wszędzie można się dostać, szpitale zaopatrzone są też w karetki, czyli amortyzowane TeŻeWe którym powinno się wozić [[prezydent]]a - bo karetką na sygnale to wszędzie najszybciej - niestety do grobu też. (Ah, te Polskie drogi) |
|||
== Personel == |
== Personel == |
||
Tu bywają problemy. Wszyscy lepsi i w miarę dobrzy lekarze i pielęgniarki wyjechali do [[Anglia|Anglii]]. Jeśli liczymy na (przynajmniej) podstawową obsługę i nie damy w łapę – możemy się przeliczyć. |
Tu bywają problemy. Wszyscy lepsi i w miarę dobrzy lekarze i pielęgniarki wyjechali do [[Anglia|Anglii]]. Jeśli liczymy na (przynajmniej) podstawową obsługę i nie damy w łapę – możemy się przeliczyć. |
||
== Wyposażenie == |
|||
Jeśli już jest, to marne. Pokoje wyposażone w kroplówki, przyciski, kabelki, okno, i skrzypiące łóżka z obleśnymi kocami upchniętymi tak, że jak Cię położą z babcią w jednej sali to będziesz słyszał jak odmawia różaniec. Stołówka - zazwyczaj brak. Albo inaczej - nie ma. Kochana Pani pielęgniarka jeździ po korytażu ze skrzypiącym nie mniej niż łóżko wózkem,w którym trzyma jedzenie, kicha na nie i zbiera zarazki z innych pokojów. Jeśli masz drzwi w pokoju to napierdziela tak, żebyś się obudził na śniadanie a jak nie masz drzwi to się drze z korytarza. W niektórych szpitalach można spotkać się ze świetlicą - miejscem przeznaczonym pierwotnie dla dzieci, tylko, że kredek i papieru zabrakło toteż wstawili telewizor i małe, piździaste krzesełka dla babć - wrazie Mody na Sukces i przerwie w odmawianiu różańca. Czasami spotyka się też : |
|||
* niedziałające windy |
|||
* kosze na śmieci |
|||
* automaty na kapcie tj. obuwie z wora |
|||
* łóżka na korytażu |
|||
* wóżki inwalidzkie |
|||
* kule |
|||
* zaniepokojoną rodzinę chorego |
|||
* papier toaletowy |
|||
* remonty |
|||
== Zobacz też == |
== Zobacz też == |
Wersja z 16:27, 16 lip 2009
Szpital – instytucja publiczna, gdzie jak przyjdziesz to odsyłają cię z kwitkiem. Możesz też dać w łapę lekarzowi, a on od razu się tobą zaopiekuje, robiąc szczegółowe badania w swoim prywatnym gabinecie.
Architektura
Najczęściej szpitale mieszczą się w rozsypujących się, nieklimatyzowanych ruderach. Nikogo nie powinien zdziwić fakt zarywającej się podłogi, czy sypiącego się ze ścian tynku. Okna – jeśli w ogóle są, to można mówić o dużym szczęściu.
Personel
Tu bywają problemy. Wszyscy lepsi i w miarę dobrzy lekarze i pielęgniarki wyjechali do Anglii. Jeśli liczymy na (przynajmniej) podstawową obsługę i nie damy w łapę – możemy się przeliczyć.