John Rambo: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M |
M (dodany pikczer) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Grafika:Rambo.jpg|thumb|Rambo w chwili zamyślenia]] |
|||
'''Rambo''' - fajny [[ziomek]] z okolicy. Chodzi i pomaga zbierać puszki bezdomnym trabantom. Lubi zabawiać się w grę złap mnie za pałke. Niesamowicie skomplikowane zasady sprawiają, że mało kto jest w stanie pojąć zasady tej gry. Po roku [[1998]] przeprowadził się do [[Jabolowo|Jabolowa]] gdzie spoczął i odpoczął. Tam także umarł. Pochowany, piątego dnia zmartwychwstał by sądzić w sądzie grodzkim. Jako pracownik WKU odbył wiele misji pokojowych do Szczyrku Wielkiego i Salmonnelli (południowa część rzeki [[Gingens]]). Po raz drugi umarł trafiony gwoździem z puszki po jogurcie Bakusiu. Od tamtego czasu nikt go więcej nie widział. Choć po obejrzeniu filmu Rambo i Rambo II ludzie uznali go [[Bóg|Bogiem]], bądź półbogiem, zależnie od wyznania. |
'''Rambo''' - fajny [[ziomek]] z okolicy. Chodzi i pomaga zbierać puszki bezdomnym trabantom. Lubi zabawiać się w grę złap mnie za pałke. Niesamowicie skomplikowane zasady sprawiają, że mało kto jest w stanie pojąć zasady tej gry. Po roku [[1998]] przeprowadził się do [[Jabolowo|Jabolowa]] gdzie spoczął i odpoczął. Tam także umarł. Pochowany, piątego dnia zmartwychwstał by sądzić w sądzie grodzkim. Jako pracownik WKU odbył wiele misji pokojowych do Szczyrku Wielkiego i Salmonnelli (południowa część rzeki [[Gingens]]). Po raz drugi umarł trafiony gwoździem z puszki po jogurcie Bakusiu. Od tamtego czasu nikt go więcej nie widział. Choć po obejrzeniu filmu Rambo i Rambo II ludzie uznali go [[Bóg|Bogiem]], bądź półbogiem, zależnie od wyznania. |
||
Wersja z 19:02, 15 lis 2005
Rambo - fajny ziomek z okolicy. Chodzi i pomaga zbierać puszki bezdomnym trabantom. Lubi zabawiać się w grę złap mnie za pałke. Niesamowicie skomplikowane zasady sprawiają, że mało kto jest w stanie pojąć zasady tej gry. Po roku 1998 przeprowadził się do Jabolowa gdzie spoczął i odpoczął. Tam także umarł. Pochowany, piątego dnia zmartwychwstał by sądzić w sądzie grodzkim. Jako pracownik WKU odbył wiele misji pokojowych do Szczyrku Wielkiego i Salmonnelli (południowa część rzeki Gingens). Po raz drugi umarł trafiony gwoździem z puszki po jogurcie Bakusiu. Od tamtego czasu nikt go więcej nie widział. Choć po obejrzeniu filmu Rambo i Rambo II ludzie uznali go Bogiem, bądź półbogiem, zależnie od wyznania.