Policjant: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''Policjant''' lub '''policjantka''' – pan lub pani (pies lub suka), którzy przebierają się w [[mundur]] pod kolor [[radiowóz|samochodu]]. Często gdy są w złym [[humor]]ze łapią innych i sprawdzają czy przynajmniej jasna część ich [[ubranie|ubrania]] pasuje pod kolor samochodu. Do sprawdzania kolorów szybko poruszających się pojazdów używają suszarek. Dowożą [[fast food|fast-foody]] bezpośrednim przełożonym swoich bezpośrednich przełożonych. Są jedną z dwóch grup zawodowych w Polsce, które czerpią zyski ze stania przy autostradzie. Często policjant ma zbyt napięte ego, co potem rzutuje na jego dalsze zdrowie psychiczne jak i poczucie humoru. Prawdziwy policjant nigdy nie zawyża statystyk wykrywalności, jak i mandaty za picie wypisuje zawsze w ostateczności. Najlepsi policjanci nie są podatni na nałogi jak i manipulację, co skutkuje zdanymi na 5+ lub 6 psychotestami, które ściągają z internetu. Niestety, testy z p2p są często przerobione przez internetowych żartownisi i egzamin może różnie pójść. Policjant lub policjantka (pies lub suka) z reguły nie mają nic ciekawego do roboty, tak więc nawiązują kontakty z ludźmi poprzez wypisywanie im liścików (niestety nic nie ma za darmo). Lubią też sport i zabawę w ganianego. Jeśli już się z nimi rozmawia zazwyczaj słyszymy jedną regułę : "dowodziki proszę" lub "wsiadaj kurwa" (gdy chcą pokazać ci komisariat. |
'''Policjant''' lub '''policjantka''' – pan lub pani (pies lub suka), którzy przebierają się w [[mundur]] pod kolor [[radiowóz|samochodu]]. Często gdy są w złym [[humor]]ze łapią innych i sprawdzają czy przynajmniej jasna część ich [[ubranie|ubrania]] pasuje pod kolor samochodu. Do sprawdzania kolorów szybko poruszających się pojazdów używają suszarek. Dowożą [[fast food|fast-foody]] bezpośrednim przełożonym swoich bezpośrednich przełożonych. Są jedną z dwóch grup zawodowych w Polsce, które czerpią zyski ze stania przy autostradzie. Często policjant ma zbyt napięte ego, co potem rzutuje na jego dalsze zdrowie psychiczne jak i poczucie humoru. Prawdziwy policjant nigdy nie zawyża statystyk wykrywalności, jak i mandaty za picie wypisuje zawsze w ostateczności. Najlepsi policjanci nie są podatni na nałogi jak i manipulację, co skutkuje zdanymi na 5+ lub 6 psychotestami, które ściągają z internetu. Niestety, testy z p2p są często przerobione przez internetowych żartownisi i egzamin może różnie pójść. Policjant lub policjantka (pies lub suka) z reguły nie mają nic ciekawego do roboty, tak więc nawiązują kontakty z ludźmi poprzez wypisywanie im liścików (niestety nic nie ma za darmo). Lubią też sport i zabawę w ganianego. Jeśli już się z nimi rozmawia zazwyczaj słyszymy jedną regułę : "dowodziki proszę" lub "wsiadaj kurwa" (gdy chcą pokazać ci komisariat).Myślą, że gdy uderzą swoją gumową pałą to łaskocze, chyba dlatego robią to wilokrotnie i generalnie często wręcz. |
||
== Zobacz też == |
== Zobacz też == |
Wersja z 21:18, 8 lut 2010
Policjant lub policjantka – pan lub pani (pies lub suka), którzy przebierają się w mundur pod kolor samochodu. Często gdy są w złym humorze łapią innych i sprawdzają czy przynajmniej jasna część ich ubrania pasuje pod kolor samochodu. Do sprawdzania kolorów szybko poruszających się pojazdów używają suszarek. Dowożą fast-foody bezpośrednim przełożonym swoich bezpośrednich przełożonych. Są jedną z dwóch grup zawodowych w Polsce, które czerpią zyski ze stania przy autostradzie. Często policjant ma zbyt napięte ego, co potem rzutuje na jego dalsze zdrowie psychiczne jak i poczucie humoru. Prawdziwy policjant nigdy nie zawyża statystyk wykrywalności, jak i mandaty za picie wypisuje zawsze w ostateczności. Najlepsi policjanci nie są podatni na nałogi jak i manipulację, co skutkuje zdanymi na 5+ lub 6 psychotestami, które ściągają z internetu. Niestety, testy z p2p są często przerobione przez internetowych żartownisi i egzamin może różnie pójść. Policjant lub policjantka (pies lub suka) z reguły nie mają nic ciekawego do roboty, tak więc nawiązują kontakty z ludźmi poprzez wypisywanie im liścików (niestety nic nie ma za darmo). Lubią też sport i zabawę w ganianego. Jeśli już się z nimi rozmawia zazwyczaj słyszymy jedną regułę : "dowodziki proszę" lub "wsiadaj kurwa" (gdy chcą pokazać ci komisariat).Myślą, że gdy uderzą swoją gumową pałą to łaskocze, chyba dlatego robią to wilokrotnie i generalnie często wręcz.