Czarni bracia: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Anulowano wersję użytkownika 78.28.45.10) |
M (Czyszczenie) |
||
Linia 14: | Linia 14: | ||
# Za ''hey ya nigga'' też się nikt nie obrazi. |
# Za ''hey ya nigga'' też się nikt nie obrazi. |
||
# Staraj się czasem dodawać do powyższych zwrotów słowo ''fakin''. |
# Staraj się czasem dodawać do powyższych zwrotów słowo ''fakin''. |
||
# Jeżeli jesteś biały, patrz punkt 1. i zdecydowanie nie używaj wyrażeń z punktów |
# Jeżeli jesteś biały, patrz punkt 1. i zdecydowanie nie używaj wyrażeń z punktów 6., 7., 8., 9. i 10. |
||
# Nie możesz pracować, bo biały będzie cię wykorzystywał. |
# Nie możesz pracować, bo biały będzie cię wykorzystywał. |
||
# Jeżeli masz pracę, to ją rzuć. |
# Jeżeli masz pracę, to ją rzuć. |
||
Linia 41: | Linia 41: | ||
# Teraz potrzebujesz dziewczyny. |
# Teraz potrzebujesz dziewczyny. |
||
# Twoja dziewczyna to ''bycz''. |
# Twoja dziewczyna to ''bycz''. |
||
# Musi mieć największy tyłek w całym '' |
# Musi mieć największy tyłek w całym ''kłoter''. |
||
# Zaopatrz się w za duże ciuchy. |
# Zaopatrz się w za duże ciuchy. |
||
# Kup... To znaczy „pożycz” od kogoś jakąś gangsterską, ciężką, zimową kurtkę. Będziesz jej używać jako pancerz. |
|||
# Co z tego że jest lato? Mieszkasz przecież w ''JuEsEj'' i musisz wyglądać cool. |
|||
# Na głowę załóż dwie chusty i załóż na to wszystko twój ''cap''. Jeśli chcesz sprawiać wrażenie bogatszego, to pomiędzy czapkę i chusty włóż dolara. |
# Na głowę załóż dwie chusty i załóż na to wszystko twój ''cap''. Jeśli chcesz sprawiać wrażenie bogatszego, to pomiędzy czapkę i chusty włóż dolara. |
||
# Weź jakiś łańcuch i zawieś na nim coś błyszczącego. |
# Weź jakiś łańcuch i zawieś na nim coś błyszczącego. |
||
Linia 65: | Linia 63: | ||
# Uprawiaj seks ze wszystkimi ''byczys'' w okolicy. |
# Uprawiaj seks ze wszystkimi ''byczys'' w okolicy. |
||
# Znajdź gdzieś ulotkę z chińskim żarciem i wytatuuj sobie oryginalną nazwę potrawy na brzuchu. |
# Znajdź gdzieś ulotkę z chińskim żarciem i wytatuuj sobie oryginalną nazwę potrawy na brzuchu. |
||
# |
# Twój ''rajd'', pomimo oberwanego zderzaka musi mieć 21-calowe chromowane felgi. |
||
# Pod żadnym pozorem nie zapomnij pokryć swojego "rajda" przemysłową ilością złota lub chromu. |
|||
# Może być tombak lub sreberka z czekolady, mogą być te od Świstaka. |
|||
# Głośniki w aucie muszą być ustawione na maks, nawet jeżeli bass trzeszczy nie do wytrzymania. [[Lans]] to lans. |
# Głośniki w aucie muszą być ustawione na maks, nawet jeżeli bass trzeszczy nie do wytrzymania. [[Lans]] to lans. |
||
# Staraj się mieć dużo zioła przy sobie i w samochodzie. Jaraj tam tyle żeby po wejściu do środka szło się najarać. |
# Staraj się mieć dużo zioła przy sobie i w samochodzie. Jaraj tam tyle żeby po wejściu do środka szło się najarać. |
||
Linia 84: | Linia 80: | ||
# Nie możesz mieć naładowanej broni. Ktoś mógłby przez przypadek zginąć! |
# Nie możesz mieć naładowanej broni. Ktoś mógłby przez przypadek zginąć! |
||
# Wszyscy czarni to twoja ekipa. Poza policjantami. |
# Wszyscy czarni to twoja ekipa. Poza policjantami. |
||
# Nie zapomnij wywalić górnej wargi swoich ust gdy mówisz do białasa '' |
# Nie zapomnij wywalić górnej wargi swoich ust gdy mówisz do białasa ''łona fajt?'' |
||
# Pamiętaj że być czarnym to też mieć dużego chuja mów na to ''fackin dik'' lub ''my fackin cock'' |
|||
# Chociaż ''dik'' brzmi lepiej, Nawet jeżeli nie masz dużego chuja to mów wszystkim ''byczysom'' że masz by spełnić pkt. 61 |
|||
# Jeżeli nie masz ''fackin big dik'' to po kostki po kąpieli w zimnej wodzie to twój ''fackin problem'' |
|||
== Dialogi == |
== Dialogi == |
||
Linia 97: | Linia 90: | ||
* – Czy ma pan rozmienić pięćdziesiątkę?<br>– Chcesz powiedzieć, że czarni mają tylko drobniaki, białasie? |
* – Czy ma pan rozmienić pięćdziesiątkę?<br>– Chcesz powiedzieć, że czarni mają tylko drobniaki, białasie? |
||
* – Jak dla pana cena będzie niższa.<br>– Chcesz powiedzieć, że czarni nie mają wystarczająco pieniędzy żeby zapłacić pełną cenę, białasie? |
* – Jak dla pana cena będzie niższa.<br>– Chcesz powiedzieć, że czarni nie mają wystarczająco pieniędzy żeby zapłacić pełną cenę, białasie? |
||
* – Czy może pan ustąpić miejsca |
* – Czy może pan ustąpić miejsca schorowanej babuni?.<br>– Chcesz powiedzieć, że czarni powinni stać a biali siedzieć, białasie? |
||
* – Proszę o ciszę! Jest pan na wykładzie a nie u siebie w domu.<br>– Chcesz powiedzieć, że czarni mieszkają w dziczy, białasie? |
* – Proszę o ciszę! Jest pan na wykładzie a nie u siebie w domu.<br>– Chcesz powiedzieć, że czarni mieszkają w dziczy, białasie? |
||
* – Jest tylko biała czekolada, przepraszam pana.<br>– Sugerujesz, że czarni mają jeść tylko białą czekoladę, białasie? |
* – Jest tylko biała czekolada, przepraszam pana.<br>– Sugerujesz, że czarni mają jeść tylko białą czekoladę, białasie? |
||
⚫ | |||
* – Przepraszam, może mi Pan skasować bilet?<br>– Sugerujesz, że czarni mają kasować bilety białasom, białasie? |
* – Przepraszam, może mi Pan skasować bilet?<br>– Sugerujesz, że czarni mają kasować bilety białasom, białasie? |
||
* – Przepraszam, może chce pan kupić rozjaśniający krem do twarzy?<br>– Sądzisz, że czarni nie mogą być biali bez używania kremu, białasie? |
* – Przepraszam, może chce pan kupić rozjaśniający krem do twarzy?<br>– Sądzisz, że czarni nie mogą być biali bez używania kremu, białasie? |
||
* – Proszę o uwagę!<br>– Myślisz, że czarni nie uważają, białasie? |
|||
* – I nikt nas nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne!<br>– Sugerujesz, że jestem białasem, białasie? |
* – I nikt nas nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne!<br>– Sugerujesz, że jestem białasem, białasie? |
||
⚫ | |||
* – Mógł by mnie pan przepuścić?<br>– Uważasz, że czarni będą przepuszczać białych, białasie? |
|||
* – Bóg zapłać.<br>– Twierdzisz, że Bóg ma płacić za czarnych, białasie? |
* – Bóg zapłać.<br>– Twierdzisz, że Bóg ma płacić za czarnych, białasie? |
||
* – Bileciki do kontroli!<br>–Sugerujesz, że bilety czarnych mają być kontrolowane, białasie? |
|||
* – Siadaj, pała!<br>– Sugerujesz że czarni mają dostawać pały, białasie? |
* – Siadaj, pała!<br>– Sugerujesz że czarni mają dostawać pały, białasie? |
||
* Przepraszam, czy mógłbym wziąć pańskie krzesło(do wkręcenia żarówki)?<br>– Sądzisz że czarni nie umieją wkręcać żarówek i na dodatek mają siedzieć na podłodze, białasie? |
|||
== Zobacz też == |
== Zobacz też == |
Wersja z 19:16, 5 mar 2010
Czarni bracia – grupa koczownicza mieszkańców Ameryki Północnej, którzy mają czarną skórę, złote łańcuchy sięgające przynajmniej do pasa oraz spodnie przynajmniej o dziesięć numerów za duże.
Jak zostać czarnym bratem
- Należy być czarnym.
- Należy mieć czarną skórę.
- Należy być Murzynem.
- Nie możesz mieć rodziców i musieli ci ich zabić pieprzeni białasi.
- Jeśli nie spełniasz powyższego punktu sam zabij swoich rodziców i rozpowiadaj wszystkim że zabili ci ich pieprzeni białasi.
- Do każdego typa napotkanego na ulicy należy zwracać się bro lub sis, nawet jeżeli nie należy do naszej najdalszej rodziny.
- Ewentualnie możesz używać zwrotu my homie.
- Możesz też nazwać kogoś my dawg, bo prawdziwy Murzyn zrozumie, o co ci chodzi.
- Także mówienie yo madafaka jest dobrze widziane.
- Za hey ya nigga też się nikt nie obrazi.
- Staraj się czasem dodawać do powyższych zwrotów słowo fakin.
- Jeżeli jesteś biały, patrz punkt 1. i zdecydowanie nie używaj wyrażeń z punktów 6., 7., 8., 9. i 10.
- Nie możesz pracować, bo biały będzie cię wykorzystywał.
- Jeżeli masz pracę, to ją rzuć.
- Nieważne, że twój szef to Hindus. To nawet gorzej, bo odbiera ci to poczucie bycia wykorzystanym.
- Należy się wszędzie spóźniać (czarni mają czas, a biali zegarki).
- Siedź pod sklepem razem z innymi bezrobotnymi i mów, że pierdolone białasy zajebały ci, kurwa, robotę.
- Tak dobrze, tylko na przyszłość staraj się więcej kląć.
- Pamiętaj, musisz mieć przynajmniej kilka śladów po kulach.
- Kup sobie gnata, tzn. big fakin gan.
- Najlepiej nie czekaj, aż ktoś cię postrzeli, postrzel się sam.
- Opowiadaj niestworzone historie o wojnie gangów, w której brałeś udział.
- Załóż swój gang. Po prostu zwerbuj bezrobotnych kumpli spod sklepu.
- Twój gang musi mieć jakiś kolor, w końcu sam jesteś kolorowy.
- Teraz możecie siedzieć i razem mówić, że pierdolone białasy zabrały wam pracę, zepchnęły na margines i nadal was chcą wykorzystywać.
- I pamiętaj: więcej klnijcie.
- Musisz mieć psa.
- Twój pies musi być groźny.
- Mów do niego pieszczotliwie my fakin dog.
- Kup psu łańcuch. Jak pies zdechnie – załóż go na szyję.
- Kup sobie... nie zapominaj, że nie pracujesz... ukradnij samochód.
- Twój samochód to rajd.
- Nie musi jeździć, i tak będzie tylko stał pod sklepem, musi się za to bujać w górę i w dół.
- Jak już go odpalisz, musi być wykurwiście głośny! Wymontuj tłumik.
- Tłumik możesz zawiesić na szyi.
- Twoje motto brzmi „Jestem Murzynem i nic co czarne nie jest mi obce”.
- Teraz potrzebujesz dziewczyny.
- Twoja dziewczyna to bycz.
- Musi mieć największy tyłek w całym kłoter.
- Zaopatrz się w za duże ciuchy.
- Na głowę załóż dwie chusty i załóż na to wszystko twój cap. Jeśli chcesz sprawiać wrażenie bogatszego, to pomiędzy czapkę i chusty włóż dolara.
- Weź jakiś łańcuch i zawieś na nim coś błyszczącego.
- Może nada się jakaś część z twojego samochodu, skoro on i tak nie jeździ...
- Szeroko opowiadaj o symbolice tego czegoś, co wisi ci na szyi.
- Podczas powitania wykonuj dziwne ruchy rękami.
- Jeżeli ktoś nie umie się z tobą przywitać, znaczy że jest białasem.
- Jebanym białasem.
- Pamiętaj, aby przez cały czas nie oddalać się na więcej niż 100 metrów od sklepu.
- Gdy przejeżdżający radiowóz oddali się już na około 300 metrów, zacznij wykrzykiwać obelgi pod adresem policji.
- Gdy się upewnisz, że nie widzą, pomachaj im pistoletem.
- Opowiadaj, jak co noc policja chce cię załatwić, a ty ostrzeliwując się uciekasz przez całe miasto.
- Prawdziwi nyggasi umieją grać w kosza.
- Jeśli nie potrafisz, po prostu klnij więcej niż inni na boisku.
- Jebanym boisku!
- Słuchaj rapu.
- Pamiętaj, że rap musi być taki jak ty i twój gang – czarny (patrz punkt 1.) i gangsta.
- Puszczaj w swoim samochodzie muzykę i razem ze swoimi hołmis bujaj się drętwo do rytmu.
- Mów yo yo yo, kiedy tylko możesz.
- Uprawiaj seks ze wszystkimi byczys w okolicy.
- Znajdź gdzieś ulotkę z chińskim żarciem i wytatuuj sobie oryginalną nazwę potrawy na brzuchu.
- Twój rajd, pomimo oberwanego zderzaka musi mieć 21-calowe chromowane felgi.
- Głośniki w aucie muszą być ustawione na maks, nawet jeżeli bass trzeszczy nie do wytrzymania. Lans to lans.
- Staraj się mieć dużo zioła przy sobie i w samochodzie. Jaraj tam tyle żeby po wejściu do środka szło się najarać.
- Na prawej ręce koniecznie musisz mięć bawełnianą czarna rękawiczkę. Jest to symbol czarnych bohaterów, takich jak 2 Pac, którzy trzymali pukawki w rękawiczkach, by nie zostawiać na nich odcisków palców.
- Musisz reprezentować swoją stronę kraju (np. Łest, Ist, Sałt), bo jest najlepsza.
- Musisz reprezentować swoje miasto. Nawet jeśli to malutka wioska.
- I co najważniejsze – musisz reprezentować swoją dzielnice, czyli hud. Im brudniejsza i biedniejsza, tym lepiej.
- Jeśli ludzie obrażają coś, co ty reprezentujesz, to zrób im drive-by, czyli podjedź swoim rajdem, w którym siedzi twój gang i strzelajcie do nich, ew. rzucajcie czymś w nich.
- Jako że twój rajd nie jeździ, część chłopaków będzie musiała go pchać.
- Mów wszystkim, że tak to się teraz robi.
- Jeżeli nie wiesz, jak coś określić, mów, że jest to madafakin.
- Zakład fryzjerski do którego uczęszczasz powinien być biednym, prowadzonym przez starego dziadka (czarnego!) przedsięwzięciem.
- Nie możesz narzekać na ceny w sklepach prowadzonych przez czarnych. Chyba, że tym wszystkim kieruje biały.
- Nie musisz wiedzieć skąd brać broń. Wystarczy że będziesz ją miał.
- Jeżeli jej nie zdobędziesz, pomaluj pistolet na wodę na czarno. Białasy się nie zorientują, bo i tak nie będziesz z niego strzelał.
- Nie możesz mieć naładowanej broni. Ktoś mógłby przez przypadek zginąć!
- Wszyscy czarni to twoja ekipa. Poza policjantami.
- Nie zapomnij wywalić górnej wargi swoich ust gdy mówisz do białasa łona fajt?
Dialogi
- – Przepraszam, czy ma pan zegarek?
– Twierdzisz, że czarnych nie stać na zegarki, białasie? - – Pewnie się pan nie orientuje, ale dokąd jedzie ten autobus?
– Sugerujesz, że czarni nie jeżdżą autobusami, białasie? - – Czy mógłby się pan przesunąć?
– Próbujesz powiedzieć, że czarni nie potrafią egzystować obok białych, białasie? - – Czy pomoże mi pan pozbierać drobniaki z ziemi?
– Czarni nie gną karków przed białymi ochłapami, białasie. - – Czy ma pan rozmienić pięćdziesiątkę?
– Chcesz powiedzieć, że czarni mają tylko drobniaki, białasie? - – Jak dla pana cena będzie niższa.
– Chcesz powiedzieć, że czarni nie mają wystarczająco pieniędzy żeby zapłacić pełną cenę, białasie? - – Czy może pan ustąpić miejsca schorowanej babuni?.
– Chcesz powiedzieć, że czarni powinni stać a biali siedzieć, białasie? - – Proszę o ciszę! Jest pan na wykładzie a nie u siebie w domu.
– Chcesz powiedzieć, że czarni mieszkają w dziczy, białasie? - – Jest tylko biała czekolada, przepraszam pana.
– Sugerujesz, że czarni mają jeść tylko białą czekoladę, białasie? - – Murzyn, on się nie mył wcale, zobaczcie!
– Uważasz, że czarni się nie myją, białasie? - – Przepraszam, może mi Pan skasować bilet?
– Sugerujesz, że czarni mają kasować bilety białasom, białasie? - – Przepraszam, może chce pan kupić rozjaśniający krem do twarzy?
– Sądzisz, że czarni nie mogą być biali bez używania kremu, białasie? - – I nikt nas nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne!
– Sugerujesz, że jestem białasem, białasie? - – Bóg zapłać.
– Twierdzisz, że Bóg ma płacić za czarnych, białasie? - – Siadaj, pała!
– Sugerujesz że czarni mają dostawać pały, białasie?