Długopis: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
| Linia 9: | Linia 9: | ||
* '''Ścieralne''' – długopisy piszące tuszem, który można wytrzeć gumką, ew. [[prezerwatywa|prezerwatywą]]. |
* '''Ścieralne''' – długopisy piszące tuszem, który można wytrzeć gumką, ew. [[prezerwatywa|prezerwatywą]]. |
||
* '''Żelowe''' - długopisy z wkładem żelowym, który się rozmazuje, przydatny dla uczniów którzy nic nie wiedzą na klasówce, ponieważ mogą wtedy nauczyciele ich nie rozczytać i będą się pytać co tam jest napisane, a oni udzielą poprawnej odpowiedzi. Przekleństwo leworęcznych. |
* '''Żelowe''' - długopisy z wkładem żelowym, który się rozmazuje, przydatny dla uczniów którzy nic nie wiedzą na klasówce, ponieważ mogą wtedy nauczyciele ich nie rozczytać i będą się pytać co tam jest napisane, a oni udzielą poprawnej odpowiedzi. Przekleństwo leworęcznych. |
||
*'''Emo-długopis'''- Od innych różni się głównie tym że jest czarny, a na jednym jego końcu jest żyletka drażniąca dłoń podczas pisania. Możliwe jest dokupienie wkładu który napełnia się własną krwią. W dodatku podczas pisania lubi przerywać |
|||
{{stubprze}} |
{{stubprze}} |
||
Wersja z 18:23, 14 mar 2010
Długopis to fajna rzecz
- Kujon o długopisie
Długopis – urządzenie szkolno-biurowe marnujące tusz, używane przez nauczycieli i uczniów. Dla tych drugich jest to niepotrzebna rzecz ponieważ gdyby nie było długopisów to by nie mogli pisać, a jak by nie mogli pisać to by nie musieli się uczyć, a jak by nie musieli się uczyć to by było gówno, a nie szkoła. Długopis jak sama nazwa wskazuje został wynaleziony podobnie jak grill przez PiS.
Rodzaje długopisów
- Jednorazowe – beznadziejne, zazwyczaj darmowe długopisy które wypisują się zanim je użyjesz. Na prawie każdym jest reklama ofiarodawcy.
- Z wymiennym wkładem – płacisz 2 złote żeby co 2 dni płacić 5 złotych za wkład.
- Ścieralne – długopisy piszące tuszem, który można wytrzeć gumką, ew. prezerwatywą.
- Żelowe - długopisy z wkładem żelowym, który się rozmazuje, przydatny dla uczniów którzy nic nie wiedzą na klasówce, ponieważ mogą wtedy nauczyciele ich nie rozczytać i będą się pytać co tam jest napisane, a oni udzielą poprawnej odpowiedzi. Przekleństwo leworęcznych.
