Prostytutka: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Tak wygląda lepiej)
Linia 4: Linia 4:
{{cytat|Praca jak praca, tylko bardziej do dupy.|'''Prostytutka''' o swoim zawodzie}}
{{cytat|Praca jak praca, tylko bardziej do dupy.|'''Prostytutka''' o swoim zawodzie}}


'''Prostytutka''' (''dziwka, kurwa, suka, tirówka, kurtyzana, kobieta lekkich obyczajów, córa hiobowa, pani gościnna w kroczu, jagodzianka, bułgarska grzybiarka, córa Koryntu, ssak leśny, strażniczka lasu, zdzira, dziewka portowa, wywłoka, lafirynda, szmata, pani spod czerwonej latarni, dama negocjowalnego afektu, lodziarka, automat do lodów,obsługa tira, grzybiarka, lampucera'') – najstarszy zawód świata, z którym wiąże się przysłowie „żadna praca nie hańbi”. Kobiety takie są bardzo cenione przez [[obywatel]]i. Same o sobie lubią mówić jako „kobiety wyzwolone”, tudzież „kobiety zaradne”. Dostarczają rozrywki zapracowanym [[mąż|mężom]] oraz bezrobotnym, acz mającym nieco sałaty [[student]]om. Zazwyczaj są szczodrze obdarowane przez naturę, tudzież przez lekarzy-specjalistów od powiększania tego i owego.
'''Prostytutka''' (''dziwka, kurwa, suka, tirówka, kurtyzana, kobieta lekkich obyczajów, córa hiobowa, pani gościnna w kroczu, jagodzianka, bułgarska grzybiarka, córa Koryntu, ssak leśny, strażniczka lasu, zdzira, dziewka portowa, wywłoka, lafirynda, szmata, pani spod czerwonej latarni, dama negocjowalnego afektu, lodziarka, automat do lodów,obsługa tira, grzybiarka, lampucera'') – najstarszy zawód świata, z którym wiąże się przysłowie „żadna praca nie hańbi” oraz "żyj i daj [[rzyć]] innym". Kobiety takie są bardzo cenione przez [[obywatel]]i. Same o sobie lubią mówić jako „kobiety wyzwolone”, tudzież „kobiety zaradne”. Dostarczają rozrywki zapracowanym [[mąż|mężom]] oraz bezrobotnym, acz mającym nieco sałaty [[student]]om. Zazwyczaj są szczodrze obdarowane przez naturę, tudzież przez lekarzy-specjalistów od powiększania tego i owego.


{{stubzaw}}
{{stubzaw}}

Wersja z 18:40, 17 kwi 2010

No pierwsze to jak można prostytutkę zgwałcić? To jest... E he, he, he, he, he... Natomiast no pewnie, no pewnie też można, bo nie każdemu pewnie może się oddać, no.

Andrzej Lepper o prostytutce

Praca jak praca, tylko bardziej do dupy.

Prostytutka o swoim zawodzie

Prostytutka (dziwka, kurwa, suka, tirówka, kurtyzana, kobieta lekkich obyczajów, córa hiobowa, pani gościnna w kroczu, jagodzianka, bułgarska grzybiarka, córa Koryntu, ssak leśny, strażniczka lasu, zdzira, dziewka portowa, wywłoka, lafirynda, szmata, pani spod czerwonej latarni, dama negocjowalnego afektu, lodziarka, automat do lodów,obsługa tira, grzybiarka, lampucera) – najstarszy zawód świata, z którym wiąże się przysłowie „żadna praca nie hańbi” oraz "żyj i daj rzyć innym". Kobiety takie są bardzo cenione przez obywateli. Same o sobie lubią mówić jako „kobiety wyzwolone”, tudzież „kobiety zaradne”. Dostarczają rozrywki zapracowanym mężom oraz bezrobotnym, acz mającym nieco sałaty studentom. Zazwyczaj są szczodrze obdarowane przez naturę, tudzież przez lekarzy-specjalistów od powiększania tego i owego.

Szablon:Stubzaw