Poradnik:Jak pozbyć się świadków Jehowy: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 126: Linia 126:
Sposób postępowania:
Sposób postępowania:
* malujesz całe ciało farbą
* malujesz całe ciało farbą
* używasz szmaty jako majtek (Widziałeś w telewizji jakiegoś [[buszmen]]a? Jeśli tak, to wiesz o co chodzi)
* używasz szmaty jako majtek (Widziałeś w telewizji (lub na żywo) jakiegoś [[buszmen]]a? Jeśli tak, to wiesz o co chodzi)
* zapraszasz świadków Jehowy do domu trzymając w ręku nóż lub dzidę
* zapraszasz świadków Jehowy do domu trzymając w ręku nóż lub dzidę
* witasz ich słowami "Moja [[brat]] być bardzo dobra" i wyjmujesz z lodówki rekwizyt
* witasz ich słowami "Moja [[brat]] być bardzo dobra" i wyjmujesz z lodówki rekwizyt

Wersja z 16:55, 19 wrz 2010

Jak pozbyć się Świadków Jehowy – poradnik.

Na dilerkę

  • Musi być was dwóch w domu.
  • Wpuść delikwentów do mieszkania.
  • Żeby zachować pozory, nie należy być miłym podczas zapraszania ich do środka.
  • I od razu zapytać, czy przynieśli towar, najlepiej stanowczym tonem.
  • Gdy delikwenci nie będę wiedzieć, o co chodzi, wołasz kumpla pod umówionym pseudonimem.
  • Mówisz: Kurwa, ci pajace nie przynieśli towaru... Co z nimi zrobimy?
  • Możesz dodać: Przynieś klamkę, gdzie mój nóż?
  • Kolega przychodzi, najlepiej ze stwierdzeniem, że noża lub pistoletu nie ma (grożenie osobom bronią lub nożem to przestępstwo), Ty mówisz: Kurwa, to szukaj dalej...
  • Ciesz oczy tym, jak delikwenci pospiesznie będą chcieli opuścić twoje mieszkanie.
  • Ważna uwaga: musisz wykazać się umiejętnościami improwizacyjnymi, aby nie dać im dojść do słowa, tylko cały czas wkręcać ich w sytuację.

Na czas

Należy odegrać stosowną scenkę. Nie otworzywszy drzwi wydrzeć się:
– Kurwa, co za debil przychodzi o tak wczesnej porze? Mamuśka, kurwa, otwórz im drzwi! (niezależnie od tego, kiedy zostajesz przez Świadków nawiedzony).
Mamuśka drze się, żebyś sam im otworzył. Drzesz się:
– Dobra, ale jak to Świadkowie Jehowy, to ich zapierdolę!
I dajesz im 30 sekund na ucieczkę.

Na sekciarza

  • Grzecznie otwierasz drzwi, witając się ze Świadkami.
  • Nie możesz pozwolić dojść im do słowa, nawijając coś w stylu: Tak, bracia i siostry, zaprawdę, przebudzenie jest blisko, Tak, bracia i siostry, pierwiastek mojego życia jest pierwiastkiem waszego życia, Tak, bracia i siostry, wszystkie religie nieuchronnie zmierzają ku upadkowi.
  • Z braku możliwości wygadania się Świadkowie powinni odejść, zostawiając ci ulotki i gazetkę. Przydadzą się do palenia w piecu albo jako podkładka pod patelnię z jajecznicą.

Na kablówkę

  • Jedna osoba, mieszkanie blokowe.

– Dzień dobry, chcieliśmy pana zapytać o...
– Nie wiem o co wam chodzi. Nie mam pojęcia skąd się wzięły te wszystkie programy.
– ?
– Ja się na tych kablach nie znam, ktoś w nocy musiał grzebać.
– Ale my nie jesteśmy...
– Wiem, wiem, co sobie myślicie, ale na tym HBO i tak same powtórki lecą. No sami powiedzcie, kto będzie płacił za to 3 dychy miesięcznie?
– Nie mamy do pana o to pretensji, chcieliśmy tylko...
– Dobra, wygraliście. Przyznaję się, szwagier pożyczył kluczyk do skrzynki i się podpięliśmy. Ale to nie tylko my. Szymalska z dołu też ma nielegalnie i papierosami z przemytu jeszcze handluje.
– Ale my jesteśmy Świadkami Jehowy!
– Coo? To czego mnie w błąd wprowadzacie! Żartów wam się zachciewa?! Nie wiecie, że to nielegalnie pod monterów się podszywać! Ja wszystko o was wiem, to wy szczacie po piwnicach i żarówki wykręcacie! Jeszcze raz mi tu przyjdziecie...

Na strzykawkę

Naturalnie wpuszczamy ich do domu. Jesteśmy zadowoleni i szczęśliwi, że przyszli. Chwilę rozmawiajmy z nimi o religii i innych rzeczach. Następnie stawiamy na stole krzyż i zapalamy świece. Zasłaniamy żaluzje lub rolety. Wyciągamy strzykawkę i mówimy:
– A teraz, moi bracia, wymienimy się krwią! Jesteście na to gotowi?

Na satanistę

Wpuszczamy świadków Jehowy do domu. Gdy przewodnicząca bierze oddech przed wykładem o dobrych nowinach i mądrości połączonej z dobrocią ich króla królów, przywołujesz kolegę i oznajmiasz praktykanci przyszli, czas zacząć czarną mszę. Kolega odpowiada: W porządku. Niech złożą swoją ofiarę krwi. Możesz zapytać o kota lub ludzkie zwłoki.

Na Krzyżaka

Dość drogi sposób ale daje dużo przyjemności.

  • Kup zbroję, miecz, tarczę.
  • Charakteryzacja krwi (ketchup, bez, może być prawdziwa)
  • Kiedy usłyszysz pukanie, z impetem wybiegnij przez drzwi.
  • Dobywasz miecza i wrzeszczysz wniebogłosy Upuszczę wam krwi, psy!

Na alfonsa

  • Potrzebny znajomy.
  • Muszą przyjść dwie kobiety, jedna młoda i ładna, druga starsza... A jak stara to wiadomo – brzydka.
  • Gdy usłyszysz dzwonek do drzwi, otwórz je i oznajmij: „Młoda właź, a stara niech poczeka za drzwiami”. Któraś z nich powinna powiedzieć, że muszą razem i takie tam gadanie. Krzyknij do kumpla siedzącego w pokoju: „Zdzichu, chcesz starą?”.
  • Mając pokerową minę czekaj na efekt końcowy, jakim powinna być ucieczka Jehowych.
  • Alternatywnie zalecasz się do babki, olewając faceta. Bądź przy tym kurewsko nachalny! Któreś z nich, jeśli nie oboje, powinno trzasnąć twoimi drzwiami, zanim Ty to zrobisz.

Na swojaka

  • Witasz petentów słowami: Witam was w imieniu jednostek króla dobrotliwego, co spotykają się w wierze ostatnich znaków, przetrwają tylko świadkowie wiary naszej.
  • Jehowi rozpoznają w tobie swojego, tudzież nie znajdują w swoich śmiesznych materiałach odpowiedzi i odchodzą.

Na studenta

  • Przyjmujesz Świadków Jehowy do domu
  • Dajesz im herbatę i ciasteczka albo ciasto (sernik najlepiej). Rozpoczynasz studium Biblii.
  • Po studium rozpoczynasz chodzić na zebrania, bierzesz chrzest i już więcej do Ciebie nie przyjdą!

Na chama

  • Otwierasz drzwi.
  • I zaraz nimi przypierdCenzura2.svgsz.
  • Tylko nie za mocno. Niech nie wylecą z zawiasów.

Na skrytobójcę

Bardzo ryzykowny i trudny sposób. Działa tylko jeśli masz dom jednorodzinny i mieszkasz sam.

  • Bierzesz nóż lub coś ostrego i cichego (nie piłę łańcuchową).
  • Nie otwierasz drzwi tylko wychodzisz oknem i (w miarę możliwości) piwnicą.
  • Skradasz się (lepiej na boso lub w kapciach)
  • Wyjmujesz nóż albo co innego.
  • ZapCenzura2.svgsz Świadków.
  • Zakopujesz w ogródku (tylko tak, żeby nikt nie widział) i zmywasz krew Jehowy. W razie ponownego nawiedzenia zrobić to samo. W końcu będziesz miał cmentarz Jehowy.

Na Onych

Wymaga dużych zdolności aktorskich tudzież improwizacyjnych.

2 osoby, 2 garnitury, 2 pary czarnych okularów.

  • Kiedy Jehowi przyjdą, mówisz do kolegi (też w garniturze): Słuchaj, oni chyba wiedzą za dużo. Pamiętasz, co teraz mamy z nimi zrobić?
  • Podziwiasz efekty (Jehowi uciekają myśląc, że jesteście Onymi).

Na egzorcystę

Będą ci potrzebne woda święcona, Pismo Święte, sutanna i krzyż.

  • Otwierasz grzecznie drzwi
  • Wykrzykujesz coś w stylu "Precz szatanie!!!" lub "Diable zostaw to ciało!!!" może być również "Boże daj mi siły!!!"
  • Następnie kropisz ofiary świadków wodą święconą i mówisz: "W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, PRECZ!!!"
  • Czytasz jakiś fragment Pisma Świętego tak głośno żeby sąsiedzi usłyszeli.
  • Później pokazujesz im krzyż i krzyczysz "W imię Jezusa, odejdź precz!!!"
  • Obserwujesz jak skołowani świadkowie wychodzą z mieszkania.

PS. Nie możesz im dać dojść do słowa

Na Kanibala

Będą ci potrzebne:

  • czarna farba
  • kawałek szmaty
  • sztuczne palce (bądź inne części ludzkiego ciała, mogą być prawdziwe)
  • nóż lub dzida

Sposób postępowania:

  • malujesz całe ciało farbą
  • używasz szmaty jako majtek (Widziałeś w telewizji (lub na żywo) jakiegoś buszmena? Jeśli tak, to wiesz o co chodzi)
  • zapraszasz świadków Jehowy do domu trzymając w ręku nóż lub dzidę
  • witasz ich słowami "Moja brat być bardzo dobra" i wyjmujesz z lodówki rekwizyt

Na zaskoczenie

  • Otwierasz grzecznie drzwi i witasz Świadków słowami: "Dziękuje mam już paszport Polsatu." Następnie jeszcze grzeczniej drzwi zamykasz.

Na obiad

  • Kiedy świadkowie zadzwonią, nie otwierasz im. Drzesz się 'MAMOOO OBIAAD!', tak, by usłyszeli. Duże prawdopodobieństwo, że odejdą, bo 'nie chcą przeszkadzać'. Sposób sprawdzony!