Bunt: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (→Zastosowania) |
(link) |
||
Linia 3: | Linia 3: | ||
==Zastosowania== |
==Zastosowania== |
||
* Jeśli jesteś punkiem, możesz pochwalić się kumplom dopisując bunt obok literki [[anarchia|A]]. |
* Jeśli jesteś punkiem, możesz pochwalić się kumplom dopisując bunt obok literki [[anarchia|A]]. |
||
* Jeśli jesteś drechem, pochwal się innym, że znasz takie trudne słowa. |
* Jeśli jesteś [[dres|drechem]], pochwal się innym, że znasz takie trudne słowa. |
||
* Jeśli chcesz wymyślić jakiegoś nowego [[palindrom |
* Jeśli chcesz wymyślić jakiegoś nowego [[palindrom]]a, wymyśl coś innego. bo „bunt” nim nie jest. |
||
Ogólnie to można jeszcze zbuntować się przeciwko władzy i ustrojowi, ale chyba lepiej wolisz stulić pysk i dalej stać w tej kolejce do hipermarketu „Społem” niż dostać pałą od [[ZOMO]], prawda? |
Ogólnie to można jeszcze zbuntować się przeciwko władzy i ustrojowi, ale chyba lepiej wolisz stulić pysk i dalej stać w tej kolejce do hipermarketu „Społem” niż dostać pałą od [[ZOMO]], prawda? |
Wersja z 16:51, 17 cze 2011
Bunt – postawa filozoficzna, ideologiczna lub bezsensowna opierająca się na mówieniu nie na temat, propagowaniu wolności i anarchii (głównie dlatego, że wolności i anarchii w Polsce nie ma; gdyby były, to właśnie przeciw nim by się buntowano). Bunt często opiera się na indywidualizmie a jeszcze częściej na antykonformizmie (tj. na robieniu tego, co wszyscy tylko całkowicie odwrotnie). Muzyką buntu jest punk rock. Niektórzy klasyfikowali też rap ale uznano, że nie jest to muzyka. Ludzie najczęściej buntujący się to szeroka grupa znana jako młodzież.
Zastosowania
- Jeśli jesteś punkiem, możesz pochwalić się kumplom dopisując bunt obok literki A.
- Jeśli jesteś drechem, pochwal się innym, że znasz takie trudne słowa.
- Jeśli chcesz wymyślić jakiegoś nowego palindroma, wymyśl coś innego. bo „bunt” nim nie jest.
Ogólnie to można jeszcze zbuntować się przeciwko władzy i ustrojowi, ale chyba lepiej wolisz stulić pysk i dalej stać w tej kolejce do hipermarketu „Społem” niż dostać pałą od ZOMO, prawda?