Czarni bracia: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Ale ze mnie lama, blankuję Nonsensopedię... Byłbym bardzo wdzięczny za otrzymanie bana) |
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Deux69. Ofiarą rewertu jest 188.146.118.54.) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Plik:D12.jpg|thumb|right|200px|Czarni bracia z białym kolegą]] |
|||
'''Czarni bracia''' – grupa [[koczownictwo|koczownicza]] mieszkańców [[Ameryka Północna|Ameryki Północnej]], którzy mają czarną skórę, [[złoty łańcuch|złote łańcuchy]] sięgające przynajmniej do pasa oraz spodnie przynajmniej o dziesięć numerów za duże. |
|||
== Jak zostać czarnym bratem == |
|||
# Należy być czarnym. |
|||
# Należy mieć czarną skórę. |
|||
# Należy być [[Murzyn]]em. |
|||
# Nie możesz mieć rodziców i musieli ci ich zabić pieprzeni białasi. |
|||
# Jeśli nie spełniasz powyższego punktu sam zabij swoich rodziców i rozpowiadaj wszystkim że zabili ci ich pieprzeni białasi. |
|||
# Do każdego typa napotkanego na ulicy należy zwracać się ''bro'' lub ''sis'', nawet jeżeli nie należy do naszej najdalszej rodziny. |
|||
# Ewentualnie możesz używać zwrotu ''maj hołmi''. |
|||
# Możesz też nazwać kogoś ''my dawg'', bo prawdziwy Murzyn zrozumie, o co ci chodzi. |
|||
# Także mówienie ''yo madafaka'' jest dobrze widziane. |
|||
# Za ''hey ya nigga'' też się nikt nie obrazi. |
|||
# Staraj się czasem dodawać do powyższych zwrotów słowo ''fakin''. |
|||
# Jeżeli jesteś biały, patrz punkt 1. i zdecydowanie nie używaj wyrażeń z punktów 6., 7., 8., 9. i 10. |
|||
# Nie możesz pracować, bo biały będzie cię wykorzystywał. |
|||
# Jeżeli masz pracę, to ją rzuć. |
|||
# Nieważne, że twój szef to [[Hindus]]. To nawet gorzej, bo odbiera ci to poczucie bycia wykorzystanym. |
|||
# Należy się wszędzie spóźniać (czarni mają czas, a biali zegarki). |
|||
# Siedź pod sklepem razem z innymi bezrobotnymi i mów, że pierdolone [[białas]]y zajebały ci, kurwa, robotę. |
|||
# Tak dobrze, tylko na przyszłość staraj się więcej kląć. |
|||
# Pamiętaj, musisz mieć przynajmniej kilka śladów po kulach. |
|||
# Kup sobie gnata, tzn. ''big fakin gan''. |
|||
# Najlepiej nie czekaj, aż ktoś cię postrzeli, postrzel się sam. |
|||
# Opowiadaj niestworzone historie o [[wojna gangów|wojnie gangów]], w której brałeś udział. |
|||
# Załóż swój gang. Po prostu zwerbuj bezrobotnych kumpli spod sklepu. |
|||
# Twój gang musi mieć jakiś kolor, w końcu sam jesteś kolorowy. |
|||
# Teraz możecie siedzieć i razem mówić, że pierdolone białasy zabrały wam pracę, zepchnęły na margines i nadal was chcą wykorzystywać. |
|||
# I pamiętaj: więcej klnijcie. |
|||
# Musisz mieć psa. |
|||
# Twój pies musi być groźny. |
|||
# Mów do niego pieszczotliwie ''my fakin dog''. |
|||
# Kup psu łańcuch. Jak pies zdechnie – załóż go na szyję. Łańcuch, ale psa też możesz. Pokażesz białasom, jaki to jesteś mhroczny krwiożerczy. |
|||
# Tylko pamiętaj, że musisz wtedy zainwestować w old spice'a. |
|||
# Kup sobie... nie zapominaj, że nie pracujesz... ukradnij samochód. |
|||
# Twój samochód to ''rajd''. |
|||
# Nie musi jeździć, i tak będzie tylko stał pod sklepem, musi się za to bujać w górę i w dół. |
|||
# Jak już go odpalisz, musi być wykurwiście głośny! Wymontuj tłumik. |
|||
# Tłumik możesz zawiesić na szyi. |
|||
# Twoje motto brzmi „Jestem Murzynem i nic co czarne nie jest mi obce”. |
|||
# Teraz potrzebujesz dziewczyny. |
|||
# Twoja dziewczyna to ''bycz''. |
|||
# Musi mieć największy tyłek w całym ''kłoter''. |
|||
# Zaopatrz się w za duże ciuchy. |
|||
# Na głowę załóż dwie chusty i załóż na to wszystko twój ''cap''. Jeśli chcesz sprawiać wrażenie bogatszego, to pomiędzy czapkę i chusty włóż dolara. |
|||
# Weź jakiś łańcuch i zawieś na nim coś błyszczącego. |
|||
# Może nada się jakaś część z twojego samochodu, skoro on i tak nie jeździ... |
|||
# Szeroko opowiadaj o symbolice tego czegoś, co wisi ci na szyi. |
|||
# Podczas powitania wykonuj dziwne ruchy rękami. |
|||
# Jeżeli ktoś nie umie się z tobą przywitać, znaczy że jest białasem. |
|||
# Jebanym białasem. |
|||
# Pamiętaj, aby przez cały czas nie oddalać się na więcej niż 100 metrów od sklepu. |
|||
# Gdy przejeżdżający radiowóz oddali się już na około 300 metrów, zacznij wykrzykiwać obelgi pod adresem policji. |
|||
# Gdy się upewnisz, że nie widzą, pomachaj im pistoletem. |
|||
# Opowiadaj, jak co noc policja chce cię załatwić, a ty ostrzeliwując się uciekasz przez całe miasto. |
|||
# Prawdziwi ''nyggasi'' umieją grać w kosza. |
|||
# Jeśli nie potrafisz, po prostu klnij więcej niż inni na boisku. |
|||
# Jebanym boisku! |
|||
# Słuchaj rapu. |
|||
# Pamiętaj, że rap musi być taki jak ty i twój gang – czarny (patrz punkt 1.) i ''gangsta''. |
|||
# Puszczaj w swoim samochodzie muzykę i razem ze swoimi ''hołmis'' bujaj się drętwo do rytmu. |
|||
# Mów ''yo yo yo'', kiedy tylko możesz. |
|||
# Uprawiaj seks ze wszystkimi ''byczys'' w okolicy. |
|||
# Znajdź gdzieś ulotkę z chińskim żarciem i wytatuuj sobie oryginalną nazwę potrawy na brzuchu. |
|||
# Twój ''rajd'', pomimo oberwanego zderzaka musi mieć 21-calowe chromowane felgi. |
|||
# Głośniki w aucie muszą być ustawione na maks, nawet jeżeli bass trzeszczy nie do wytrzymania. [[Lans]] to lans. |
|||
# Staraj się mieć dużo zioła przy sobie i w samochodzie. Jaraj tam tyle żeby po wejściu do środka szło się najarać. |
|||
# Na prawej ręce koniecznie musisz mięć bawełnianą czarna rękawiczkę. Jest to symbol czarnych bohaterów, takich jak [[Tupac Shakur|2 Pac]], którzy trzymali pukawki w rękawiczkach, by nie zostawiać na nich odcisków palców. |
|||
# Musisz reprezentować swoją stronę kraju (np. ''Łest, Ist, Sałt''), bo jest najlepsza. |
|||
# Musisz reprezentować swoje miasto. Nawet jeśli to malutka wioska. |
|||
# I co najważniejsze – musisz reprezentować swoją dzielnice, czyli ''hud''. Im brudniejsza i biedniejsza, tym lepiej.[[Plik:Overload_truck.jpg|right|thumb|200px|Typowy gang podczas robienia „drive-by”]] |
|||
# Jeśli ludzie obrażają coś, co ty reprezentujesz, to zrób im ''drive-by'', czyli podjedź swoim ''rajdem'', w którym siedzi twój gang i strzelajcie do nich, ew. rzucajcie czymś w nich. |
|||
# Jako że twój ''rajd'' nie jeździ, część chłopaków będzie musiała go pchać. |
|||
# Mów wszystkim, że tak to się teraz robi. |
|||
# Jeżeli nie wiesz, jak coś określić, mów, że jest to ''madafakin''. |
|||
# Zakład fryzjerski do którego uczęszczasz powinien być biednym, prowadzonym przez starego dziadka (czarnego!) przedsięwzięciem. |
|||
# Nie możesz narzekać na ceny w sklepach prowadzonych przez czarnych. Chyba, że tym wszystkim kieruje biały. |
|||
# Nie musisz wiedzieć skąd brać broń. Wystarczy że będziesz ją miał. |
|||
# Jeżeli jej nie zdobędziesz, pomaluj pistolet na wodę na czarno. Białasy się nie zorientują, bo i tak nie będziesz z niego strzelał. |
|||
# Nie możesz mieć naładowanej broni. Ktoś mógłby przez przypadek zginąć! |
|||
# Wszyscy czarni to twoja ekipa. Poza policjantami. |
|||
# Nie zapomnij wywalić górnej wargi swoich ust gdy mówisz do białasa ''łona fajt?'' |
|||
== Dialogi == |
|||
[[Plik:Jumping black guy.jpg|thumb|right|200px|Twierdzisz, że czarni nie potrafią latać, białasie?]] |
|||
* – Przepraszam, czy ma pan zegarek?<br>– Twierdzisz, że czarnych nie stać na zegarki, białasie? |
|||
* – Pewnie się pan nie orientuje, ale dokąd jedzie ten autobus?<br>– Sugerujesz, że czarni nie jeżdżą autobusami, białasie? |
|||
* – Czy mógłby się pan przesunąć?<br>– Próbujesz powiedzieć, że czarni nie potrafią egzystować obok białych, białasie? |
|||
* – Czy pomoże mi pan pozbierać drobniaki z ziemi?<br>– Czarni nie gną karków przed białymi ochłapami, białasie. |
|||
* – Czy ma pan rozmienić pięćdziesiątkę?<br>– Chcesz powiedzieć, że czarni mają tylko drobniaki, białasie? |
|||
* – Jak dla pana cena będzie niższa.<br>– Chcesz powiedzieć, że czarni nie mają wystarczająco pieniędzy żeby zapłacić pełną cenę, białasie? |
|||
* – Czy może pan ustąpić miejsca schorowanej babuni?.<br>– Chcesz powiedzieć, że czarni powinni stać a biali siedzieć, białasie? |
|||
* – Proszę o ciszę! Jest pan na wykładzie a nie u siebie w domu.<br>– Chcesz powiedzieć, że czarni mieszkają w dziczy, białasie? |
|||
* – Jest tylko biała czekolada, przepraszam pana.<br>– Sugerujesz, że czarni mają jeść tylko białą czekoladę, białasie? |
|||
* – Murzyn, on się nie mył wcale, zobaczcie!<br>– Uważasz, że czarni się nie myją, białasie? |
|||
* – Przepraszam, może mi Pan skasować bilet?<br>– Sugerujesz, że czarni mają kasować bilety białasom, białasie? |
|||
* – Przepraszam, może chce pan kupić rozjaśniający krem do twarzy?<br>– Sądzisz, że czarni nie mogą być biali bez używania kremu, białasie? |
|||
* – I nikt nas nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne!<br>– Sugerujesz, że jestem białasem, białasie? |
|||
* – Bóg zapłać.<br>– Twierdzisz, że Bóg ma płacić za czarnych, białasie? |
|||
* – Siadaj, pała!<br>– Sugerujesz że czarni mają dostawać pały, białasie? |
|||
== Zobacz też == |
|||
* [[Murzyn]] |
|||
* [[gangsta]] |
|||
* [[Maxi King]] |
|||
{{stublud}} |
|||
[[Kategoria:Ludzie]] |
|||
[[Kategoria:Hip-hop]] |
|||
[[Kategoria:Gangsterzy]] |
Wersja z 01:57, 27 lut 2011
Czarni bracia – grupa koczownicza mieszkańców Ameryki Północnej, którzy mają czarną skórę, złote łańcuchy sięgające przynajmniej do pasa oraz spodnie przynajmniej o dziesięć numerów za duże.
Jak zostać czarnym bratem
- Należy być czarnym.
- Należy mieć czarną skórę.
- Należy być Murzynem.
- Nie możesz mieć rodziców i musieli ci ich zabić pieprzeni białasi.
- Jeśli nie spełniasz powyższego punktu sam zabij swoich rodziców i rozpowiadaj wszystkim że zabili ci ich pieprzeni białasi.
- Do każdego typa napotkanego na ulicy należy zwracać się bro lub sis, nawet jeżeli nie należy do naszej najdalszej rodziny.
- Ewentualnie możesz używać zwrotu maj hołmi.
- Możesz też nazwać kogoś my dawg, bo prawdziwy Murzyn zrozumie, o co ci chodzi.
- Także mówienie yo madafaka jest dobrze widziane.
- Za hey ya nigga też się nikt nie obrazi.
- Staraj się czasem dodawać do powyższych zwrotów słowo fakin.
- Jeżeli jesteś biały, patrz punkt 1. i zdecydowanie nie używaj wyrażeń z punktów 6., 7., 8., 9. i 10.
- Nie możesz pracować, bo biały będzie cię wykorzystywał.
- Jeżeli masz pracę, to ją rzuć.
- Nieważne, że twój szef to Hindus. To nawet gorzej, bo odbiera ci to poczucie bycia wykorzystanym.
- Należy się wszędzie spóźniać (czarni mają czas, a biali zegarki).
- Siedź pod sklepem razem z innymi bezrobotnymi i mów, że pierdolone białasy zajebały ci, kurwa, robotę.
- Tak dobrze, tylko na przyszłość staraj się więcej kląć.
- Pamiętaj, musisz mieć przynajmniej kilka śladów po kulach.
- Kup sobie gnata, tzn. big fakin gan.
- Najlepiej nie czekaj, aż ktoś cię postrzeli, postrzel się sam.
- Opowiadaj niestworzone historie o wojnie gangów, w której brałeś udział.
- Załóż swój gang. Po prostu zwerbuj bezrobotnych kumpli spod sklepu.
- Twój gang musi mieć jakiś kolor, w końcu sam jesteś kolorowy.
- Teraz możecie siedzieć i razem mówić, że pierdolone białasy zabrały wam pracę, zepchnęły na margines i nadal was chcą wykorzystywać.
- I pamiętaj: więcej klnijcie.
- Musisz mieć psa.
- Twój pies musi być groźny.
- Mów do niego pieszczotliwie my fakin dog.
- Kup psu łańcuch. Jak pies zdechnie – załóż go na szyję. Łańcuch, ale psa też możesz. Pokażesz białasom, jaki to jesteś mhroczny krwiożerczy.
- Tylko pamiętaj, że musisz wtedy zainwestować w old spice'a.
- Kup sobie... nie zapominaj, że nie pracujesz... ukradnij samochód.
- Twój samochód to rajd.
- Nie musi jeździć, i tak będzie tylko stał pod sklepem, musi się za to bujać w górę i w dół.
- Jak już go odpalisz, musi być wykurwiście głośny! Wymontuj tłumik.
- Tłumik możesz zawiesić na szyi.
- Twoje motto brzmi „Jestem Murzynem i nic co czarne nie jest mi obce”.
- Teraz potrzebujesz dziewczyny.
- Twoja dziewczyna to bycz.
- Musi mieć największy tyłek w całym kłoter.
- Zaopatrz się w za duże ciuchy.
- Na głowę załóż dwie chusty i załóż na to wszystko twój cap. Jeśli chcesz sprawiać wrażenie bogatszego, to pomiędzy czapkę i chusty włóż dolara.
- Weź jakiś łańcuch i zawieś na nim coś błyszczącego.
- Może nada się jakaś część z twojego samochodu, skoro on i tak nie jeździ...
- Szeroko opowiadaj o symbolice tego czegoś, co wisi ci na szyi.
- Podczas powitania wykonuj dziwne ruchy rękami.
- Jeżeli ktoś nie umie się z tobą przywitać, znaczy że jest białasem.
- Jebanym białasem.
- Pamiętaj, aby przez cały czas nie oddalać się na więcej niż 100 metrów od sklepu.
- Gdy przejeżdżający radiowóz oddali się już na około 300 metrów, zacznij wykrzykiwać obelgi pod adresem policji.
- Gdy się upewnisz, że nie widzą, pomachaj im pistoletem.
- Opowiadaj, jak co noc policja chce cię załatwić, a ty ostrzeliwując się uciekasz przez całe miasto.
- Prawdziwi nyggasi umieją grać w kosza.
- Jeśli nie potrafisz, po prostu klnij więcej niż inni na boisku.
- Jebanym boisku!
- Słuchaj rapu.
- Pamiętaj, że rap musi być taki jak ty i twój gang – czarny (patrz punkt 1.) i gangsta.
- Puszczaj w swoim samochodzie muzykę i razem ze swoimi hołmis bujaj się drętwo do rytmu.
- Mów yo yo yo, kiedy tylko możesz.
- Uprawiaj seks ze wszystkimi byczys w okolicy.
- Znajdź gdzieś ulotkę z chińskim żarciem i wytatuuj sobie oryginalną nazwę potrawy na brzuchu.
- Twój rajd, pomimo oberwanego zderzaka musi mieć 21-calowe chromowane felgi.
- Głośniki w aucie muszą być ustawione na maks, nawet jeżeli bass trzeszczy nie do wytrzymania. Lans to lans.
- Staraj się mieć dużo zioła przy sobie i w samochodzie. Jaraj tam tyle żeby po wejściu do środka szło się najarać.
- Na prawej ręce koniecznie musisz mięć bawełnianą czarna rękawiczkę. Jest to symbol czarnych bohaterów, takich jak 2 Pac, którzy trzymali pukawki w rękawiczkach, by nie zostawiać na nich odcisków palców.
- Musisz reprezentować swoją stronę kraju (np. Łest, Ist, Sałt), bo jest najlepsza.
- Musisz reprezentować swoje miasto. Nawet jeśli to malutka wioska.
- I co najważniejsze – musisz reprezentować swoją dzielnice, czyli hud. Im brudniejsza i biedniejsza, tym lepiej.
- Jeśli ludzie obrażają coś, co ty reprezentujesz, to zrób im drive-by, czyli podjedź swoim rajdem, w którym siedzi twój gang i strzelajcie do nich, ew. rzucajcie czymś w nich.
- Jako że twój rajd nie jeździ, część chłopaków będzie musiała go pchać.
- Mów wszystkim, że tak to się teraz robi.
- Jeżeli nie wiesz, jak coś określić, mów, że jest to madafakin.
- Zakład fryzjerski do którego uczęszczasz powinien być biednym, prowadzonym przez starego dziadka (czarnego!) przedsięwzięciem.
- Nie możesz narzekać na ceny w sklepach prowadzonych przez czarnych. Chyba, że tym wszystkim kieruje biały.
- Nie musisz wiedzieć skąd brać broń. Wystarczy że będziesz ją miał.
- Jeżeli jej nie zdobędziesz, pomaluj pistolet na wodę na czarno. Białasy się nie zorientują, bo i tak nie będziesz z niego strzelał.
- Nie możesz mieć naładowanej broni. Ktoś mógłby przez przypadek zginąć!
- Wszyscy czarni to twoja ekipa. Poza policjantami.
- Nie zapomnij wywalić górnej wargi swoich ust gdy mówisz do białasa łona fajt?
Dialogi
- – Przepraszam, czy ma pan zegarek?
– Twierdzisz, że czarnych nie stać na zegarki, białasie? - – Pewnie się pan nie orientuje, ale dokąd jedzie ten autobus?
– Sugerujesz, że czarni nie jeżdżą autobusami, białasie? - – Czy mógłby się pan przesunąć?
– Próbujesz powiedzieć, że czarni nie potrafią egzystować obok białych, białasie? - – Czy pomoże mi pan pozbierać drobniaki z ziemi?
– Czarni nie gną karków przed białymi ochłapami, białasie. - – Czy ma pan rozmienić pięćdziesiątkę?
– Chcesz powiedzieć, że czarni mają tylko drobniaki, białasie? - – Jak dla pana cena będzie niższa.
– Chcesz powiedzieć, że czarni nie mają wystarczająco pieniędzy żeby zapłacić pełną cenę, białasie? - – Czy może pan ustąpić miejsca schorowanej babuni?.
– Chcesz powiedzieć, że czarni powinni stać a biali siedzieć, białasie? - – Proszę o ciszę! Jest pan na wykładzie a nie u siebie w domu.
– Chcesz powiedzieć, że czarni mieszkają w dziczy, białasie? - – Jest tylko biała czekolada, przepraszam pana.
– Sugerujesz, że czarni mają jeść tylko białą czekoladę, białasie? - – Murzyn, on się nie mył wcale, zobaczcie!
– Uważasz, że czarni się nie myją, białasie? - – Przepraszam, może mi Pan skasować bilet?
– Sugerujesz, że czarni mają kasować bilety białasom, białasie? - – Przepraszam, może chce pan kupić rozjaśniający krem do twarzy?
– Sądzisz, że czarni nie mogą być biali bez używania kremu, białasie? - – I nikt nas nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne!
– Sugerujesz, że jestem białasem, białasie? - – Bóg zapłać.
– Twierdzisz, że Bóg ma płacić za czarnych, białasie? - – Siadaj, pała!
– Sugerujesz że czarni mają dostawać pały, białasie?