Państwo: Różnice pomiędzy wersjami
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Artur21. Ofiarą rewertu jest 89.171.236.203.) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''Państwo''' – takie [[plamki]], które łącznie obejmują swoją powierzchnią ok. 30% [[planeta|planety]] [[Ziemia|Ziemi]]. Każda z tych plamek jest rządzona przez grupę (najczęściej szalonych) ludzi (a może nawet nie ludzi...), zwaną [[rząd]]em. Rząd jednym robi dobrze, innym źle, gdyż zazwyczaj nie jest sprawiedliwy w takim stopniu, o jakim marzy człowiek–[[podatnik]], obywatel państwa, rządzonego przez dany rząd. Przykładami państw są Polska i [[Jan Kowalski|państwo Kowalscy]]. |
'''Państwo''' – takie [[plamki]], które łącznie obejmują swoją powierzchnią ok. 30% [[planeta|planety]] [[Ziemia|Ziemi]]. Każda z tych plamek jest rządzona przez grupę (najczęściej szalonych) ludzi (a może nawet nie ludzi...), zwaną [[rząd]]em. Rząd jednym robi dobrze, innym źle, gdyż zazwyczaj nie jest sprawiedliwy w takim stopniu, o jakim marzy człowiek–[[podatnik]], obywatel państwa, rządzonego przez dany rząd. Przykładami państw są Polska i [[Jan Kowalski|państwo Kowalscy]]. |
||
W obecnym czasie państwa zanikają, gdyż nikomu nie chce się utrzymywać nowotworu, wypiera go wolny rynek. Psycholi z administracji nikt nie chce. W dobie Sodomy i Gomory przestają istnieć też państwa, jako państwa Kowalscy, Wiśniewscy, ... Tutaj też działa prawo wolnego rynku. Lepszy partner wypiera gorszego, a administracji świeckiej, czy kościelnej... nic do tego. Czyli powrót do dzikiej natury eliminuje państwa, jako wytwory schizofrenii. Kultura jako wytwór tegoż samego, również znika, jako balast. Pozostaje działanie natury a państwa zepchnięte zostają do ośrodków psychiatrii. |
|||
{{stubgeo}} |
{{stubgeo}} |
Wersja z 07:27, 21 lip 2011
Państwo – takie plamki, które łącznie obejmują swoją powierzchnią ok. 30% planety Ziemi. Każda z tych plamek jest rządzona przez grupę (najczęściej szalonych) ludzi (a może nawet nie ludzi...), zwaną rządem. Rząd jednym robi dobrze, innym źle, gdyż zazwyczaj nie jest sprawiedliwy w takim stopniu, o jakim marzy człowiek–podatnik, obywatel państwa, rządzonego przez dany rząd. Przykładami państw są Polska i państwo Kowalscy.
W obecnym czasie państwa zanikają, gdyż nikomu nie chce się utrzymywać nowotworu, wypiera go wolny rynek. Psycholi z administracji nikt nie chce. W dobie Sodomy i Gomory przestają istnieć też państwa, jako państwa Kowalscy, Wiśniewscy, ... Tutaj też działa prawo wolnego rynku. Lepszy partner wypiera gorszego, a administracji świeckiej, czy kościelnej... nic do tego. Czyli powrót do dzikiej natury eliminuje państwa, jako wytwory schizofrenii. Kultura jako wytwór tegoż samego, również znika, jako balast. Pozostaje działanie natury a państwa zepchnięte zostają do ośrodków psychiatrii.