Turysta: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Parry1993. Ofiarą rewertu jest 78.8.236.196.) |
(+ilustracje) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[File:I was here in Singapore 2.jpg|thumb|350px|Prawdziwa turystka nigdy nie zapomni oznaczyć miejsca pobytu napisem typu: "''Tu byłam - Zuza z Otwocka''".]] |
|||
'''Turysta''' – przybysz z daleka, wydający charakterystyczny dźwięk: ''Ooooooo!''. Zazwyczaj płaci bajońskie [[pieniądze]] za wyjazd, co daje mu mentalne poczucie możliwości nękania wszystkich [[tubylec|tubylców]] do granic ich cierpliwości. Często posiada [[aparat fotograficzny]] z zadziwiająco denerwującą lampą błyskową. Przejeżdża setki kilometrów po to, aby zrobić sobie zdjęcie obok własnego samochodu. |
'''Turysta''' – przybysz z daleka, wydający charakterystyczny dźwięk: ''Ooooooo!''. Zazwyczaj płaci bajońskie [[pieniądze]] za wyjazd, co daje mu mentalne poczucie możliwości nękania wszystkich [[tubylec|tubylców]] do granic ich cierpliwości. Często posiada [[aparat fotograficzny]] z zadziwiająco denerwującą lampą błyskową. Przejeżdża setki kilometrów po to, aby zrobić sobie zdjęcie obok własnego samochodu. |
||
== Charakterystyka == |
== Charakterystyka == |
||
[[File:I was here.jpg|thumb|250px|Czasami takie oznaczenie umieszczane bywa w miejscach dość nietypowych...]] |
|||
* Nosi skarpetki do sandałów i kapelusz. |
* Nosi skarpetki do sandałów i kapelusz. |
||
* Cechuje go zainteresowanie wszystkim tym, czym nie dziwią się inni. Z zamiłowaniem penetruje kaplice, [[cmentarz]]e i mogiły, a także przenika do środowisk, do jakich nikt o zdrowych zmysłach nie próbowałby się zbliżyć, przy czym slumsy są tu możliwie najpowszechniejszym przykładem. |
* Cechuje go zainteresowanie wszystkim tym, czym nie dziwią się inni. Z zamiłowaniem penetruje kaplice, [[cmentarz]]e i mogiły, a także przenika do środowisk, do jakich nikt o zdrowych zmysłach nie próbowałby się zbliżyć, przy czym slumsy są tu możliwie najpowszechniejszym przykładem. |
Wersja z 17:42, 6 gru 2011
Turysta – przybysz z daleka, wydający charakterystyczny dźwięk: Ooooooo!. Zazwyczaj płaci bajońskie pieniądze za wyjazd, co daje mu mentalne poczucie możliwości nękania wszystkich tubylców do granic ich cierpliwości. Często posiada aparat fotograficzny z zadziwiająco denerwującą lampą błyskową. Przejeżdża setki kilometrów po to, aby zrobić sobie zdjęcie obok własnego samochodu.
Charakterystyka
- Nosi skarpetki do sandałów i kapelusz.
- Cechuje go zainteresowanie wszystkim tym, czym nie dziwią się inni. Z zamiłowaniem penetruje kaplice, cmentarze i mogiły, a także przenika do środowisk, do jakich nikt o zdrowych zmysłach nie próbowałby się zbliżyć, przy czym slumsy są tu możliwie najpowszechniejszym przykładem.
- Wejdzie wszędzie, zbada każdą dziurę, aby tylko się wybrudzić i dopomóc swemu rynsztunkowi w nabraniu frontowego wyglądu. Nie unika prób nawiązywania kontaktu, wręcz przeciwnie, garnie się do tego, niejednokrotnie wprawiając w popłoch przygodnie nagabywane staruszki.
- Najczęściej wyposażony w sprzęt konieczny do przetrwania, którego ilość jest odwrotnie proporcjonalna do skuteczności, za to wprost proporcjonalna do zainteresowania, jakie budzi wśród tubylców.
- Jego pojawienie się budzi nieposkromiony entuzjazm wśród okolicznej ludności, najczęściej objawiający się pragnieniem zawłaszczenia mienia przy użyciu wszystkich możliwych metod.