Cytaty:Marian Paździoch: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (a, bo lubię)
Linia 1: Linia 1:
{{nagłówek cytatu}}
{{nagłówek cytatu}}


* ''Chodzą słuchy, że potrafi pani rewelacyjnie zakisić ogóra...''
** Opis: do [[Cytaty:Halina Kiepska|Haliny]], pytając o kiszone ogórki
* ''(...) chodzi mi o sodomię gomoseksualną''
* ''Czego się drzesz, dziadu jeden, do jasnej cholery?!''
** Adresat: Hałaśliwi kibice na osiedlu.
* ''Dzisiaj gnój, jutro rżysko, a pojutrze San Francisco!''
** Opis: do [[Cytaty:Ferdynand Kiepski|Ferdka]], o tym jak siał zboże na korytarzu.
* ''Dzisiaj tenis, jutro penis!''
* ''Helena! Gul mi skoczył!''
* ''Helena! Gul mi skoczył!''
* ''Helena! Mam zawał!''
* ''Helena! Mam zawał!''
Linia 6: Linia 14:
* ''Ja jestem takim samym murzynem jak pan, tylko że białym!''
* ''Ja jestem takim samym murzynem jak pan, tylko że białym!''
** Opis: Gdy wszyscy Kiepscy zamienili się w rasę negroidalną ([[czarnuch|czarną]]), a Paździoch został po staremu biały i obawiał się dyskryminacji na tle rasowym.
** Opis: Gdy wszyscy Kiepscy zamienili się w rasę negroidalną ([[czarnuch|czarną]]), a Paździoch został po staremu biały i obawiał się dyskryminacji na tle rasowym.
* ''Ja się z panem na jednym gównie nie ślizgałem, panie Ferdku-pierdku''
** Opis: powiedziane do Ferdynanda Kiepskiego
* ''Jezu! Idzie! To pewnie... po mnie, z banku, kurwa!''
* ''Jezu! Idzie! To pewnie... po mnie, z banku, kurwa!''
** Opis: Gdy przykleił się do podłogi i nigdzie nie mógł pójść do pracy. Odc. 143.
** Opis: Gdy przykleił się do podłogi i nigdzie nie mógł pójść do pracy. Odc. 143.
Linia 11: Linia 21:
** Opis: Kiedy wszystkim się wszystko odechciało, w tym Paździochowi, i się wszyscy lenili. (odc. 159)
** Opis: Kiedy wszystkim się wszystko odechciało, w tym Paździochowi, i się wszyscy lenili. (odc. 159)
* ''Meteopalant jeden...''
* ''Meteopalant jeden...''
* ''Mówi to panu coś?''
* ''Murzyna tanio sprzedam!''
* ''Murzyna tanio sprzedam!''
* ''Niech pan spojrzy, panie Ferdku, samochód mi myje, gnój jeden.''
* ''Niech pan spojrzy, panie Ferdku, samochód mi myje, gnój jeden.''
Linia 19: Linia 30:
* ''Pan jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wie, panie Ferdku.''
* ''Pan jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wie, panie Ferdku.''
* ''Pan się naśmiewasz z moich dziedzicznych obstrukcji!''
* ''Pan się naśmiewasz z moich dziedzicznych obstrukcji!''
* ''Panie Ferdku, to ja, Marian Paździoch, syn Józefa!''
* ''Panie Ferdku, z tego można zrobić niezłą kasę!''
* ''Panie szofer gazu, panie szofer gazu, bo pół litra jest w garażu!''
* ''Portier powinien mieć oczy dookoła głowy. A nawet jedno w dupie.''
* ''Portier powinien mieć oczy dookoła głowy. A nawet jedno w dupie.''
** Opis: o [[Cytaty:Arnold Boczek|Boczku]]
** Opis: o [[Cytaty:Arnold Boczek|Boczku]]
* ''Posłuchaj pan, panie Edzio-pedzio i pan, panie Ferdku-wypierdku''
* ''To jest moja własna, publiczna toaleta!''
* ''(...) w takim razie ja złożę wniosek do Trybunału Konstytucyjnego Praw Człowieka''
* ''W tym kraju to świnia świnię pogania!''
* ''Zatkało ruskie kakało?''
* ''Zatkało ruskie kakało?''
* ''Panie Ferdku, z tego można zrobić niezłą kasę!''
* ''Mówi to panu coś?''
* ''(...) w takim razie ja złożę wniosek do Trybunału Konstytucyjnego Praw Człowieka''
* ''Dzisiaj tenis, jutro penis!''
* ''Zesrajcie się, mendy''
* ''Zesrajcie się, mendy''
** Opis: powiedziane, kiedy zobaczył 3 lesbijki
** Opis: powiedziane, kiedy zobaczył 3 lesbijki

* ''Ja się z panem na jednym gównie nie ślizgałem, panie Ferdku-pierdku''
** Opis: powiedziane do Ferdynanda Kiepskiego
* ''Panie Ferdku, to ja, Marian Paździoch, syn Józefa!''
* ''(...) chodzi mi o sodomię gomoseksualną''
* ''To jest moja własna, publiczna toaleta!''
* ''Posłuchaj pan, panie Edzio-pedzio i pan, panie Ferdku-wypierdku''
* ''W tym kraju to świnia świnie pogania!''
* ''Chodzą słuchy, że potrafi pani rewelacyjnie zakisić ogóra...''
** Opis: do Haliny, pytając o kiszone ogórki
* ''Dzisiaj gnój, jutro rżysko, a pojutrze San Francisco!''
** Opis: do Ferdka, o tym jak siał zboże na korytarzu.
*-''Stać!'' <br>
-''Co jest, kurde!'' <br>
-''Kto idzie?!'' <br>
-''Ferdynand Kiepski!'' <br>
-''Dobrze... DOKĄD SIĘ WYBIERA?!'' <br>
-''Do kibla!!!'' <br>
-''Siku czy kupę?!'' <br>
-''A... gówno to pana obchodzi, panie Paździoch!''
** Opis: Paździoch patroluje korytarz w poszukiwaniu zboczeńca, który grasuje po kamienicy. Odc. 3 - "Kiepscy - zboczeńcy".
* ''Czego się drzesz, dziadu jeden, do jasnej cholery?!''
** Adresat: Hałaśliwi kibice na osiedlu.
* ''Panie szofer gazu, panie szofer gazu, bo pół litra jest w garażu!''
<br clear="all">
<br clear="all">
{{Kiepscy}}
{{Kiepscy}}




[[Kategoria:Cytaty filmowe|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:Cytaty filmowe|{{PAGENAME}}]]

Wersja z 17:07, 31 gru 2011

Marian Paździoch – cytaty.

  • Chodzą słuchy, że potrafi pani rewelacyjnie zakisić ogóra...
    • Opis: do Haliny, pytając o kiszone ogórki
  • (...) chodzi mi o sodomię gomoseksualną
  • Czego się drzesz, dziadu jeden, do jasnej cholery?!
    • Adresat: Hałaśliwi kibice na osiedlu.
  • Dzisiaj gnój, jutro rżysko, a pojutrze San Francisco!
    • Opis: do Ferdka, o tym jak siał zboże na korytarzu.
  • Dzisiaj tenis, jutro penis!
  • Helena! Gul mi skoczył!
  • Helena! Mam zawał!
  • Ile? Dwa razy tyle co Pan myślisz!
  • Ja jestem takim samym murzynem jak pan, tylko że białym!
    • Opis: Gdy wszyscy Kiepscy zamienili się w rasę negroidalną (czarną), a Paździoch został po staremu biały i obawiał się dyskryminacji na tle rasowym.
  • Ja się z panem na jednym gównie nie ślizgałem, panie Ferdku-pierdku
    • Opis: powiedziane do Ferdynanda Kiepskiego
  • Jezu! Idzie! To pewnie... po mnie, z banku, kurwa!
    • Opis: Gdy przykleił się do podłogi i nigdzie nie mógł pójść do pracy. Odc. 143.
  • Kurwa, że też wcześniej na to nie wpadłem...
    • Opis: Kiedy wszystkim się wszystko odechciało, w tym Paździochowi, i się wszyscy lenili. (odc. 159)
  • Meteopalant jeden...
  • Mówi to panu coś?
  • Murzyna tanio sprzedam!
  • Niech pan spojrzy, panie Ferdku, samochód mi myje, gnój jeden.
  • No fakt, mamy wody po kolana, a nawet się naniosło trochę błota!
    • Opis: Kiedy Boczek wychlupał wodę z dziecinnego baseniku
  • Od techno można z nudów zdechnąć.
  • Pan jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wie, panie Ferdku.
  • Pan się naśmiewasz z moich dziedzicznych obstrukcji!
  • Panie Ferdku, to ja, Marian Paździoch, syn Józefa!
  • Panie Ferdku, z tego można zrobić niezłą kasę!
  • Panie szofer gazu, panie szofer gazu, bo pół litra jest w garażu!
  • Portier powinien mieć oczy dookoła głowy. A nawet jedno w dupie.
  • Posłuchaj pan, panie Edzio-pedzio i pan, panie Ferdku-wypierdku
  • To jest moja własna, publiczna toaleta!
  • (...) w takim razie ja złożę wniosek do Trybunału Konstytucyjnego Praw Człowieka
  • W tym kraju to świnia świnię pogania!
  • Zatkało ruskie kakało?
  • Zesrajcie się, mendy
    • Opis: powiedziane, kiedy zobaczył 3 lesbijki