Monika Olejnik: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 3: Linia 3:
Legendarne monstrum radiowo-telewizyjne, pożerające niewinnych polityków na śniadanie, obiad oraz kolację. I to bez mycia zębów po każdym posiłku!
Legendarne monstrum radiowo-telewizyjne, pożerające niewinnych polityków na śniadanie, obiad oraz kolację. I to bez mycia zębów po każdym posiłku!


Z niewiadomych przyczyn, codziennie rano, goszcząc polityków w studiu Radia Zet, wygląda-krótko mówiąc-jak kocmołuch. Widocznie potrzebuje całego dnia na doprowadzenie się do stanu używalności, gdyż dopiero o 20.00 gdy prowadzi program ''Kropka nad i'' w TVN 24, wygląda, jak normalny człowiek, a nawet kobieta.
Z niewiadomych przyczyn, codziennie rano, goszcząc polityków w studiu Radia Zet, wygląda-krótko mówiąc-jak kocmołuch z rozpieprzonymi włosami (każdy w inną stronę) i bez makijażu. Widocznie potrzebuje całego dnia na doprowadzenie się do stanu ''używalności'', gdyż dopiero o 20.00 gdy prowadzi program ''Kropka nad i'' w TVN 24, wygląda, jak normalny człowiek, a nawet kobieta.


Jako że dieta, to raczej niezdrowa, p. Monika z roku na rok traci na swej urodzie, a na Woronicza 17 od lat krążą złośliwe plotki o ostatecznym odcięciu jej od odbiornika telewizyjnego. Po redukcji etatu Olewajnik ma być jedynie słyszalną twarzą radiową.
Jako że dieta, to raczej niezdrowa, p. Monika z roku na rok traci na swej urodzie, a na Woronicza 17 od lat krążą złośliwe plotki o ostatecznym odcięciu jej od odbiornika telewizyjnego. Po redukcji etatu Olewajnik ma być jedynie słyszalną twarzą radiową.

Wersja z 17:41, 20 maj 2012

Plik:Img500.jpg
Monia, co udaje konia.

Monika ps. "Stokrotka" Olejnik (właśc. Monika Olewajnik), ur. w 1956 – polska dziennikarka radiowa, telewizyjna i prasowa. Legendarne monstrum radiowo-telewizyjne, pożerające niewinnych polityków na śniadanie, obiad oraz kolację. I to bez mycia zębów po każdym posiłku!

Z niewiadomych przyczyn, codziennie rano, goszcząc polityków w studiu Radia Zet, wygląda-krótko mówiąc-jak kocmołuch z rozpieprzonymi włosami (każdy w inną stronę) i bez makijażu. Widocznie potrzebuje całego dnia na doprowadzenie się do stanu używalności, gdyż dopiero o 20.00 gdy prowadzi program Kropka nad i w TVN 24, wygląda, jak normalny człowiek, a nawet kobieta.

Jako że dieta, to raczej niezdrowa, p. Monika z roku na rok traci na swej urodzie, a na Woronicza 17 od lat krążą złośliwe plotki o ostatecznym odcięciu jej od odbiornika telewizyjnego. Po redukcji etatu Olewajnik ma być jedynie słyszalną twarzą radiową.

O dziwo blondynka, ale wyrodna. Obok nóg, biustu, pupy, długich włosów i innych takich, posiada - ku zdziwieniu najwybitniejszych specjalistów od ewolucji - także mózg. Jedyna kobieta, która potrafiła doprowadzić do płaczu Leszka Millera, a teraz Jarosława Kaczyńskiego.

Jeżeli jesteś politykiem, chętnie obdarzy cię uśmiechem i numerem telefonu, ale jak po nią szczęśliwy podjedziesz pod pracę, wyperfumowany, wypanicurowany (czy jakoś tak) i umalowany, nagle okaże się, że potrzebowała ciebie jedynie w celach zawodowych, a po wykorzystaniu rzuci cię na żer ciemnego ludu.