Nonsensopedia:Ankiety/propozycje: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono poprzednią wersję, jej autor to Poc Vocem. Autor wycofanej wersji to 85.30.186.115.) |
|||
Linia 244: | Linia 244: | ||
*Wskrzeszam Hitlera, Stalina i jakiegoś od rozbrajania bomb, prosząc, aby zrzucili na Amerykańców ten ładunek. |
*Wskrzeszam Hitlera, Stalina i jakiegoś od rozbrajania bomb, prosząc, aby zrzucili na Amerykańców ten ładunek. |
||
*Włażę na drzewo. |
*Włażę na drzewo. |
||
Kto powinien reklamować materiały budowlane w Polsce ? |
|||
* Joseph Fritzl |
|||
* Krzysiu Ibisz |
|||
* Filip z konopii |
|||
* Ja |
Wersja z 18:25, 12 mar 2013
Masz pomysł na ankietę dla strony głównej? Oto miejsce, gdzie taką możesz zgłosić!
Dodając nowe zgłoszenie korzystaj z poniższego schematu:
==Pytanie== * Pierwsza propozycja odpowiedzi, * druga * i tak dalej. |
Po wpisaniu propozycji, kliknij na Pokaż podgląd aby sprawdzić, czy Twoje zgłoszenie jest w porządku, a jeżeli jest, kliknij na przycisk Zapisz. Zanim zapiszesz, pamiętaj o stosowaniu się zasad ortografii i interpunkcji.
Propozycje głupie, powtarzające się, nudne, bez jakiegokolwiek sensu i te o niskim poziomie będą wycofywane przez administratorów znienacka bez podania powodu.
Propozycje proszę dodawać na dole.
Budzisz się rano, i zdajesz sobie sprawę, że twój kolega wypił Ci wczoraj ostatnie piwo, co robisz?
- Zabijam kolegę, bo jak tak można?!
- Zabieram go na płukanie żołądka, muszę przecież odzyskać piwo!
- Idę do biedronki po piwo.
- Kradnę trunek żulowi spod biedronki.
- Przecież mam nieskończoność piwa!
- Idę kupić masło o smaku budyniu na allegro!
Idąc dróżką w lesie widzisz krwiożerczego zmutowanego pająka patrzącego na ciebie. Co robisz?
- Uciekam w siną dal!
- Mówię mu dzień dobry (kultura musi być).
- Idę sobie dalej, jakby nigdy nic.
- Podchodzę do niego i mówię, aby się odsuną bo chce podnieść grzyba.
- Biorę patyk i dźgam go w odbyt.
- Biegam, skaczę i panikuje.
- Uciekam gdzie pieprz rośnie, a nawet wanilia.
- Biegam w kółko jak debil.
- Dzwonie po hycla.
- Jestem w szoku.
- Daję mu posłuchać Justynę Bimberówną. To załatwi sprawę ostatecznie.
- Jem budyń.
Jak chcesz zginąć, w dżungli wśród tubylców kanibali?
- Przecież gram na kodach!
- Ja nie umrę!
- Chcę, aby mnie zastrzelono.
- Chcę, aby mnie utopiono.
- Poproszę o widelec i będę się dźgać krzycząc „Ja wam ku**a dam kajaka z mojej skóry che!”
- Nie pojadę do dżungli.
- A weź spieaj!
- Chcę, aby ugotowano mnie w budyniu.
Co chcesz zrobić przed śmiercią?
- Umrzeć przed śmiercią.
- Zginąć.
- Zjeść budyń.
- Zjeść kolejny budyń.
- I kolejny.
- Wyjść z siebie i stanąć obok.
- Odsiedzieć dożywocie cztery razy
- Przeżyć swoją śmierć.
- Zalewać na moim i twoim pogrzebie.
- Zabić Biebera.
- Zostać żydem.
- Zabić żyda.
- Dać Wojtkowi spod monopolowego dwa zeta na browca.
- Dużo rzeczy bo nie umrę.
- Trafić do więzienia i zobaczyć jak się ucieka.
- Dostać ocenę niedostateczną z informatyki.
- Zjedz budyń i nie zawracaj mi tyłka.
- Wygrać wybory i kupić budyń tym, którzy na mnie głosowali.
- Zapolować na lwa.
- Żyć.
Spotykasz na ulicy Króla Juliana. Co robisz?
- Grzeję się w blasku jego chwały.
- Kopię Morta w zadek.
- Wyginam śmiało ciało.
- Zabijam go.
- Król Julian jest arystokratą, dlatego nie chodzi ulicami. Do transportu używa królewskiego Juliano-Mobila.
- Częstuje go budyniem.
- Proszę o autograf.
- Mówię mu, że jest zbokiem.
- Kradnę mu magnetofon
W jaki sposób zjadłbyś/zjadłabyś ostatniego chipsa z paczki?
- Oblizał przyprawy, odłożył na bok, poczekał z 5 minut i wciągnął
- Skokiem z zaskoczenia
- Z efektami specjalnymi
- Delektował bym się nim
- Dał na licytację
- Zamoczyłbym w budyniu
- Nie stać mnie na chipsy
- Jadę motorem
- Nie jem, bo są smażone i rakotwórcze.
- Powąchałbym i zjadł.
Jakie jest twoje ulubione pożywienie?
- Ludzkie mięso.
- Vifon!
- Opłatek (poświęcony najlepiej)
- Chleb ze smalcem i szklanką wody!
- Chleb z cukrem!
- Fistaszki.
- Nie stać mnie na żarło (bieda studencka)
- Żywię się energią z powietrza
- Pomidorowa z Pudliszek!
- Kotlet schabowy (od babci, odgrzewany)
- Budyń
- Kisiel
- Żółty śnieg (czyli piwo).
- Kiełbasa
- Ogórki Kiszone.
- Ziemniaczek!
- Barszczyk z Knorra lub innej torebki?
Dostałeś 1, co robisz?
- Poprawiasz ją.
- Idziesz po budyń.
- Umierasz!
- Mścisz się na nauczycielu (bo jak to tak, jedynka?!)
- Wykradasz pracę, kupujesz długopis i piszesz na 4
- Oglądasz telewizję
- Mówisz o tym rodzicom (samobójstwo?)
- Nic cię to nie obchodzi, przecież nikt nie jest idealny...
- Rozwiązujesz tę ankietę, no jakby inaczej!
- Kanapkę!
- Dziwisz się, dlaczego wszędzie jest budyń.
- Grasz w Budyń The Game.
Jak poprawnie odpowiedzieć na pytanie śpisz?
- W tej chwili spam!
- Nie wiem
- Daj budyń, to ci powiem
- Nie mam zdania
- Zapytaj później
- Możliwe że tak
- Nie pamiętam
- Teoria kwantowa na to pozwala
- Obudziłeś mnie, Ty niedomyty orangutanie!
- Będę.
- No...
- Tak!
- Nie?
- A ty?
- Śpię.
- Czego znowu...?
Kojarzysz takie zwierzę jak leming?
- Tak.
- Nie.
- To rodzaj budyniu?
- Nom, to taki różowy ptak, co na jednej nodze stoi.
- Nie znam się na fizyce kwantowej.
- Czy to jest ryba?
- Jo, wczoraj mnie zaatakował jak wracałem z Tesco.
- To pytanie jest podchwytliwe?
- A takie coś istnieje?
- To chyba coś takiego co żeruje na budyniu i sama się nim staje.
Wchodzisz na Nonsensopedię i widzisz tą ankietę. Co robisz?
- Nie wiem
- Jem budyń
- Wina Tuska
- Tak
- Idę do Biedronki
- Instaluję Linuksa
- Droga benzyna
- Siadam przed komputerem i wchodzę na Nonsensopedię
- Anihiluję nacierające zombie
- Wcieram masło w kark, a Nutellę we włosy
- Eeeee... co?
- Zmieniam się w szafę czteroipółdrzwiową.
Możesz przywrócić do życia jedną osobę jaką?
- Wujka Stalina, by znów nas wyzwolił – tym razem od Tuska.
- Lecha Kaczyńskiego – zrobię przysługę Jarkowi.
- Andrzeja Leppera – chcę znać motywy jego samobójstwa, a potem może się znów zabić...
- Jana Pawła II – Polak znowu będzie papieżem!
- Pierwszego lepszego samobójcę – zrobię mu na przekór!
- Prababcię – zawsze chciałem ją poznać.
- Siebie – zjadłbym budyń!
Oglądasz film akcji. Po 40 minutach filmu z „Magicznego Świecącego Pudła” wychodzi zombie. Co robisz?
- Wyjmuję kieszonkowy laser i przecinam go na pół.
- Częstuję go budyniem.
- WIEJE Z DOMU, CO SIŁ W NOGACH!
- Nie zwracam na niego uwagi, twierdząc iż jest to część filmu.
- Zakładam na siebie obrożę swojego psa i udaję psa.
- Nie wiem.
- Zmieniam kanał.
- Idę spać.
- Krzyczę: I'M YOUR FATHER!
- Wołam kumpli.
- Zostaje ziemniakologiem
- Zabijam go i krzyczę: „you are death now, but you death before”
Otwierasz Internety, a tu pierdyliardowy filmik Harlem Shake. Co robisz?
- Wyskakujesz z okna (dom parterowy).
- Próbujesz utopić się w sedesie
- Oglądasz, bo przecież „to jest genialne!”
- Przełączasz na PornTube (tatko widzi, że świntuszysz!)
- Nie przełączasz i zaczynasz „zabawę”
- Zainspirowany, kręcisz swoją wersję.
- Twoje oczy wyparowują już po pierwszej klatce filmu, a uszy odlatują na Marsa!
Idziesz przez las nagle dowiadujesz się, że jesteś wampirę. Co robisz?
- Walę głową w drzewo.
- Krzyczę: „Gdzie jesteś, Bello?”
- Mówię: „Niech mnie ktoś przytuli” i zaczynam szlochać.
- Wzywam ekipę „Trudnych spraw”.
- Zjadłbym batona.
- Perfidnie zżeram jakąś sarenkę i idę dalej, cały we krwi.
- Dzwonię do dziewczyny i mówię, że jestem Edward.
- Wciągam czosnek z budyniem.
- Idę do Jubilera i wykupuję całą srebrną biżuterię, następnie ją zakładam.
- Nie jestem wampirę.
- Dzwonię do mamy i mówię, że coś się dzieje.
Padła ci bateria w mp3. Co robisz?
- Kupuję nową (tanie jak barszcz).
- Korzystam z muzyki w telefonie (co tam, że zaraz padnie).
- Rozwalam odtwarzacz.
- Dodaję cyjanku potasu do swojej herbaty (coś na wzmocnienie musi być!).
- Podpalam eternit.
- Zjadam kornika.
- Co to jest mp3?
- Nie znam się na tym.
- Czy mp3 to nie jest format muzyczny?
- Tworzę ankietę.
Idziesz lasem i znajdujesz ładunek c4, dynamit i odbezpieczone granaty. Co robisz?
- Zjadam bez ujemnych reakcji.
- Siadam zaraz obok w oczekiwaniu na wybuch.
- Wołam Króla Juliana.
- Uciekam i krzyczę na cały głos „ZARAZ WALNIE!”.
- Skaczę na ładunek wybuchowy.
- Mam to gdzieś, idę dalej.
- Wskrzeszam Hitlera, Stalina i jakiegoś od rozbrajania bomb, prosząc, aby zrzucili na Amerykańców ten ładunek.
- Włażę na drzewo.
Kto powinien reklamować materiały budowlane w Polsce ?
- Joseph Fritzl
- Krzysiu Ibisz
- Filip z konopii
- Ja