Pięciolinia: Różnice pomiędzy wersjami
(historia&rodzaje) |
|||
Linia 6: | Linia 6: | ||
---- |
---- |
||
Od dawna wiadomo, że pięciolinia jest po to, aby pisać na niej nuty. Dla ułatwienia tego procederu |
Od dawna wiadomo, że pięciolinia jest po to, aby pisać na niej nuty. Dla ułatwienia tego procederu produkowane są zeszyty w pięciolinię, choć nie wiadomo dokładnie po co, bo równie dobrze można sobie narysować pięć kresek w [[zeszyt|zeszycie w kratkę]]. Albo w [[nic|jakimkolwiek innym]]. <ref>Pewnie po to, żeby było szybciej.</ref> |
||
== Historia == |
|||
Pięciolinia wywodzi się z czasów Alibaby i czterdziestu rozbójników, toteż ma pięć linii, a każda symbolizuje jeden z pięciu filarów [[Islam|Islamu]] (ale o tym się teraz nie mówi...). Muzykolodzy twierdzą, że w średniowieczu przyszło toto od Arabów do Europy, ale papieżowi się ów wynalazek nie spodobał, więc wywalono jedną linię tworząc w ten sposób ''neumy''. Dopiero w czasach reformacji grupka cwaniaków znanych jako Klasycy Mołdawscy przywróciło piątą linię, bo nie chciało im się dopisywać kolejnych linii dodanych. |
|||
I tak powstała pięciolinia, tada! |
|||
== Rodzaje pięciolinii == |
|||
* Zwykła - typowa pięciolinia taka, jaką każdy próbował nagryzmolić w podstawówce, jest również znana jako baza tortur dla uczniów szkół muzycznych. Korzystają z niej wszyscy szanujący się muzycy (oprócz perkusistów, <s>bo są zbyt tępi, żeby to zrozumieć</s> bo nie). |
|||
* Tabulatura - taka pięciolinia z cyferkami dla gitarzystopochodnych grajków. W średniowieczu była jedynym sposobem zapisu lutniowego, teraz korzysta z nich tylko plebs - szlachta gra z nut. |
|||
* Perkusyjna - bo co, perkusiści niby gorsi? <s>Oczywiście!</s> Nie, garncarze nie gęsi, swoją pięciolinię mają! Rysują tam jakieś kwadraty i kropki, nikt tego nie rozumie, bo i tak cały czas improwizują. |
|||
{{przypisy}} |
|||
{{stub|muz}} |
{{stub|muz}} |
||
Wersja z 22:19, 3 cze 2013
Pięciolinia – takie pięć równoległych linii położonych jedna pod drugą. Wygląda to mniej więcej tak:
Od dawna wiadomo, że pięciolinia jest po to, aby pisać na niej nuty. Dla ułatwienia tego procederu produkowane są zeszyty w pięciolinię, choć nie wiadomo dokładnie po co, bo równie dobrze można sobie narysować pięć kresek w zeszycie w kratkę. Albo w jakimkolwiek innym. [1]
Historia
Pięciolinia wywodzi się z czasów Alibaby i czterdziestu rozbójników, toteż ma pięć linii, a każda symbolizuje jeden z pięciu filarów Islamu (ale o tym się teraz nie mówi...). Muzykolodzy twierdzą, że w średniowieczu przyszło toto od Arabów do Europy, ale papieżowi się ów wynalazek nie spodobał, więc wywalono jedną linię tworząc w ten sposób neumy. Dopiero w czasach reformacji grupka cwaniaków znanych jako Klasycy Mołdawscy przywróciło piątą linię, bo nie chciało im się dopisywać kolejnych linii dodanych.
I tak powstała pięciolinia, tada!
Rodzaje pięciolinii
- Zwykła - typowa pięciolinia taka, jaką każdy próbował nagryzmolić w podstawówce, jest również znana jako baza tortur dla uczniów szkół muzycznych. Korzystają z niej wszyscy szanujący się muzycy (oprócz perkusistów,
bo są zbyt tępi, żeby to zrozumiećbo nie). - Tabulatura - taka pięciolinia z cyferkami dla gitarzystopochodnych grajków. W średniowieczu była jedynym sposobem zapisu lutniowego, teraz korzysta z nich tylko plebs - szlachta gra z nut.
- Perkusyjna - bo co, perkusiści niby gorsi?
Oczywiście!Nie, garncarze nie gęsi, swoją pięciolinię mają! Rysują tam jakieś kwadraty i kropki, nikt tego nie rozumie, bo i tak cały czas improwizują.
Przypisy
- ↑ Pewnie po to, żeby było szybciej.
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny muzyki. Jeśli wytrzymasz 10 minut w słuchawkach – rozbuduj go.