Linuksiarz: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Zintegrowano artykuł Bloodoksa, który w obecnej postaci nie da rady istnieć samodzielnie.)
M
Linia 1: Linia 1:
{{t}} użytkownik, dla którego system nie równa się [[Windows]]. Czas zaoszczędzony na oglądaniu [[BSOD|niebieskich ekranów]] przeznacza na kompilowanie źródeł z tysiącem błędów, powodując tym samym kilkakrotnie straszniejsze, czarne ekrany. Mimo, iż nie zapłacił za żaden program, ma w pełni legalne oprogramowanie i Kontrola Legalności Oprogramowania, którą nasyłasz na swojego kolegę–linuksiarza może go co najwyżej pocałować w [[dupa|cztery litery]].
{{t}} użytkownik, dla którego system nie równa się [[Microsoft Windows]]. Czas zaoszczędzony na oglądaniu [[BSOD|niebieskich ekranów]] przeznacza na kompilowanie źródeł z tysiącem błędów, powodując tym samym kilkakrotnie straszniejsze, czarne ekrany. Mimo, iż nie zapłacił za żaden program, ma w pełni legalne oprogramowanie i Kontrola Legalności Oprogramowania, którą nasyłasz na swojego kolegę–linuksiarza może go co najwyżej pocałować w [[dupa|cztery litery]].


== Charakterystyka ==
== Charakterystyka ==

Wersja z 11:14, 22 sie 2013

Szablon:T użytkownik, dla którego system nie równa się Microsoft Windows. Czas zaoszczędzony na oglądaniu niebieskich ekranów przeznacza na kompilowanie źródeł z tysiącem błędów, powodując tym samym kilkakrotnie straszniejsze, czarne ekrany. Mimo, iż nie zapłacił za żaden program, ma w pełni legalne oprogramowanie i Kontrola Legalności Oprogramowania, którą nasyłasz na swojego kolegę–linuksiarza może go co najwyżej pocałować w cztery litery.

Charakterystyka

Zwykle jest to zarośnięty, nieogolony student bądź licealista, ma uraz do przeźroczystych okienek, zamieniając je na czarną konsolę. Popiera ideę wolnego oprogramowania, dopóki nie zostanie programistą, a rodzice nie zakręcą kurka z kasą. Nie kupuje on programów, woli je pobrać z repozytoriów na albańskich serwerach, a następnie samemu poprawiać kod i kompilować od nowa. Linuksiarze są zapewne niespełnionymi humanistami, w celu wykonania podstawowych czynności piszą obszerne wypracowania w terminalu. Utożsamia się ich z nerdami grającymi cały dzień w WoWa, jest to jednak mylne stwierdzenie, jedyną grą na Linuxa jest Nethack, oczywiście tekstowy. Często Linuksiarze są postrzegani jako ponadprzeciętni użytkownicy, obwieszczenie o posiadaniu Linuxa zapewnia im miano super informatyków, nawet jeśli umieją tylko przejrzeć demoty w Firefoksie. Wolą oni operować w konsoli, podpierając się szybkością i łatwością używania komend. Wszyscy wiedzą, że szybciej wpisać mocp –p niż kliknąć play w normalnym odtwarzaczu.

Zwyczaje

Jesień Linuksowa

Jest to jedyny okres w roku, w którym linuksiarze opuszczają swoje miejsca pracy oraz ukochaną maszynę i idą w miejsce ustalone wcześniej na IRC-u. Trwają wtedy długie wykłady o wyższości Linuksa nad Windowsem; prezentuje się nowopowstałe programy o wolnym kodzie źródłowym i porównuje się je z ich windowsowymi odpowiednikami, wyśmiewając niedociągnięcia i wady tych ostatnich.

Przykładowe tematy wykładów

  • Kiedy Windows upadnie?
  • Linux – nie tylko system!
  • Budujemy nowy dom dla pingwina.
  • Czego Windows nie ma?

Konkurencje

Na zlocie odbywają się zawody, w których można wygrać oczywiście... dystrybucje Linuksa. Konkurencje przedstawiają się natomiast tak:

  • Jaka to dystrybucja? – prowadzący opisuje pliki konfiguracyjne pewnej dystrybucji, uczestnicy muszą zgadnąć, o jaką chodzi.
  • Mój pierwszy Linux! – trzeba zgadnąć, od jakiej dystrybucji zaczęła się przygoda z Linuksem osoby opowiadającej.

Nagrody

Co roku przyznawane są nagrody w kategoriach:

  • najdłuższy kod źródłowy,
  • najwięcej zainstalowanych dystrybucji,
  • najczytelniejszy fstab.


Szablon:Ludzie