Szybowiec: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Trochę się znam to się wypowiem)
 
(dr.)
Linia 1: Linia 1:
{{cytat|Patrz, ten samolot jest chyba zepsuty, bo leci na holu!|Niewtajemniczony obserwator o '''szybowcu'''}}


{{t|<del>Szybowiec</del> Samolot}} skoro lata to jest to samolot, co nie? (podobnie jak lotnia, motolotnia, paralotnia, sterowiec i <del>helikopter</del> śmigłowiec, głupcze). Maszyna potrzebująca do lotu więcej [[magia|magii]] niż [[samolot]] z racji tego, że jej konstruktor zapomniał o zabudowaniu [[silnik]]a.
{{cytat|–Patrz, ten samolot jest chyba zepsuty, bo leci na holu!|Niewtajemniczony obserwator o szybowcu}}

'''<del>Szybowiec</del> Samolot'''- Skoro lata to jest to samolot co nie? (Podobnie jak lotnia, motolotnia, paralotnia, sterowiec i <del>helikopter</del> ŚMIGŁOWIEC CIULU!). Maszyna potrzebująca do lotu więcej magii niż samolot z racji tego że jego konstruktor zapomniał o zabudowaniu silnika.


== Dawno, dawno temu ==
== Dawno, dawno temu ==
Pierwszy działający szybowiec sklecił Otto Lilienthal z papieru patyczków i jedwabiu. Zrezygnował z zamontowania silnika z uwagi na to, że parowóz miał słabe właściwości aerodynamiczne i był kurewsko ciężki. wszelkie mniejsze silniki były za słabe. Polak Czesław Tański jak usłyszał o wyczynach Niemca, zrobił podobny wehikuł, który był równie zajebisty, ale nikogo to nie obchodziło. Zajebistość polskiego szybownictwa utrzymała się do dzisiaj, jednak dalej nikogo to nie obchodzi.
Pierwszy działający szybowiec sklecił Otto Lilienthal z [[papier]]u, patyczków i jedwabiu. Zrezygnował z zamontowania silnika z uwagi na to, że parowóz miał słabe właściwości aerodynamiczne i był kurewsko ciężki. Wszelkie mniejsze silniki były za słabe. Polak Czesław Tański usłyszawszy o wyczynach Niemca, zrobił podobny wehikuł, który był równie zajebisty, ale nikogo to nie obchodziło. Zajebistość polskiego szybownictwa trwa do dzisiaj, jednak dalej [[nikogo to nie obchodzi]].


== Ogólnie ==
Szybowiec jest zazwyczaj lekki i ma długie skrzydła. Ma jednak za mało magii, żeby sam latał, więc musi ją pożyczyć od samolotu. Gdy już zostanie wytarmoszony na odpowiednią wysokość, [[pilot (lotnictwo)|pilot]] musi korzystać z magii [[natura|natury]]. Nie chodzi tu o łapanie wiatru, ale czegoś odwróconego o 90° w górę, czyli pionowe podmuchy termiczne, nazywane przez wtajemniczonych [[mag]]ów termiką. Loty z wykorzystaniem takiej magii mogą trwać nawet osiem godzin ([[Nonsensopedia]] prawdę ci powie), więc jeśli nie masz stalowego pęcherza, zalecana jest [[butelka]] po Nestea, chyba że jesteś samicą. Termika ma to do siebie, że nie lubi współpracować i lubi się skończyć, gdy jest się 100 km od lotniska, co wiąże się z koniecznością lądowania w [[pole|polu]] i udzielenia wykładu ludności tubylczej na temat mechaniki lotu swojego [[pojazd]]u.


{{stub|lot}}
== Ogólnie ==
[[Kategoria:Lotnictwo]]
Szybowiec jest zazwyczaj lekki i ma długie skrzydła. Ma jednak za mało magii żeby sam latał więc musi ją pożyczyć od samolotu. Gdy już zostanie wytarmoszony na odpowiednią wysokość pilot musi korzystać z magii natury i nie chodzi tu o łapanie wiatru ale czegoś odwróconego o 90° w górę, czyli pionowe podmuchy termiczne, nazywane przez wtajemniczonych magów termiką. Loty z wykorzystaniem takiej magii maogą trwać nawet i 8 godzin (nie, nie robie z ciebie debila) więc jeśli nie masz stalowego pęcherza zalecana jest butelka po Neste, chyba że jesteś samicą. Termika ma to do siebie że nie lubi współpracować i lubi się skończyć, gdy jest się 100 Km od lotniska, co wiąże się z koniecznością lądowania w polu i udzielenia wykładu ludności tubylczej na temat mechaniki lotu swojego pojazdu.

Wersja z 21:30, 26 wrz 2013

Patrz, ten samolot jest chyba zepsuty, bo leci na holu!

Niewtajemniczony obserwator o szybowcu

Szablon:T skoro lata to jest to samolot, co nie? (podobnie jak lotnia, motolotnia, paralotnia, sterowiec i helikopter śmigłowiec, głupcze). Maszyna potrzebująca do lotu więcej magii niż samolot z racji tego, że jej konstruktor zapomniał o zabudowaniu silnika.

Dawno, dawno temu

Pierwszy działający szybowiec sklecił Otto Lilienthal z papieru, patyczków i jedwabiu. Zrezygnował z zamontowania silnika z uwagi na to, że parowóz miał słabe właściwości aerodynamiczne i był kurewsko ciężki. Wszelkie mniejsze silniki były za słabe. Polak Czesław Tański usłyszawszy o wyczynach Niemca, zrobił podobny wehikuł, który był równie zajebisty, ale nikogo to nie obchodziło. Zajebistość polskiego szybownictwa trwa do dzisiaj, jednak dalej nikogo to nie obchodzi.

Ogólnie

Szybowiec jest zazwyczaj lekki i ma długie skrzydła. Ma jednak za mało magii, żeby sam latał, więc musi ją pożyczyć od samolotu. Gdy już zostanie wytarmoszony na odpowiednią wysokość, pilot musi korzystać z magii natury. Nie chodzi tu o łapanie wiatru, ale czegoś odwróconego o 90° w górę, czyli pionowe podmuchy termiczne, nazywane przez wtajemniczonych magów termiką. Loty z wykorzystaniem takiej magii mogą trwać nawet osiem godzin (Nonsensopedia prawdę ci powie), więc jeśli nie masz stalowego pęcherza, zalecana jest butelka po Nestea, chyba że jesteś samicą. Termika ma to do siebie, że nie lubi współpracować i lubi się skończyć, gdy jest się 100 km od lotniska, co wiąże się z koniecznością lądowania w polu i udzielenia wykładu ludności tubylczej na temat mechaniki lotu swojego pojazdu.


Puzzle stub.png Autorowi tego hasła oderwało palce zaraz po tym, jak wklepał kilka zdań. Jeśli chcesz go zastąpić – rozbuduj to hasło.