Cytaty:Świat według Kiepskich: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to KorwBot. Autor wycofanej wersji to 82.145.222.3.) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
<code><big> |
|||
{{nagłówek cytatu}} |
{{nagłówek cytatu}} |
||
{{IndeksPL}} |
{{IndeksPL}} |
Wersja z 16:01, 26 paź 2013
Świat według Kiepskich – cytaty.
A Ą B C Ć D E Ę F G H I J K L Ł M N Ń O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż |
A
- – A słoma może być?
– No może, panie Ferdku!
– To se pan wyciąg z butów. - – A ty pamiętasz, że dzisiaj są 16. urodziny Marioli?
– No i co z tego?
– Jak to co? Przecież obiecałeś jej kupić wrotki.
– Chyba byłem pijany.
– Masz jej kupić wrotki, żeby nie wiem, co. Dałeś słowo honoru ojca.
– Hehehe, kurde... Kłamałem.
– Ty wredna szujo... Nie stać cię nawet na to. Dziecko ma urodziny raz w roku.
– To pokaż mi dziecko, co ma urodziny dwa razy do roku.
C
- – Chcę, żeby wszystko, czego dotknę, zamieniło się w...
– Taa... W złoto?
– Nie, no w piwo! - – Cholera jasna, niechże Babka przestanie palić te papierochy. Cholera jasna! Mówiłem żeby wyłączać telewizor jak idzie spać!
(w tle trzaski z odbiornika i rechot Babki)
– Ojciec! Ojciec! Ojciec! Ojciec, Rubin się pali!
– Jaki rubin?
– No Rubin! Telewizor od razu się zgasić nie chce!
– Kurde, żeby w prywatnej, własnej publicznej toalecie człowiek chwili spokoju nie miał. No co jest, co jest co jest?! Walentynki? Dzień Ojc... Co tu tak śmierdzi?
– To od nas z domu tak wali, telewizor się pali.
– Jedno, jedno chcę wiedzieć. Babka?
– Babka.
– Zaduszę pasożyta! Zadu.. STOP! Papier...
– Co papier?
– Nasza rolka jest w kiblu!- Postacie: Ferdek z Cycem
- Źródło: Umarł odbiornik, niech żyje odbiornik!
- – Ciekawe, jak się pan wytłumaczysz z tych brudnych piniendzy, co je pan musisz w kiblu nocą liczyć.
– To są czyste pieniądze, bo je rano prałem...
D
- Dawaj moją rentę, kanalio!
- Opis: Babka Kiepska do Ferdka
- – Dzień dobry panie Ferdku, to ja.
– Widzę, czego?- Opis: Boczek przychodzi do Ferdka
F
- – Ferduś, przecież ty nie masz żadnego wykształcenia.
– No właśnie, nikt tego nie docenia.
I
- I ty tatuś przeciwko synku?
- Opis: Walduś na wieść o tym, że musi przeczytać Ulotkę
K
- Krucafak!
- Opis: przekleństwo polsko-amerykańskie
P
- – Panie, a na co panu ten kapelusz jakiś?
– No jak na co, na głowę żeby włożyć!
– Toż wiadomo, że nie na dupę!
– I jak w tym wyglądam?
– Jak pół dupy zza krzaka. Wypierdzielać mi stąd i w ogóle to do widzenia!- Opis: rozmowa Paździocha z Ferdkiem Kiepskim
- – Panie Ferdku, coś pan taki zamyślony?
– Potrzebuję się wzbogacić, pilnie.
– Eee, panie Ferdku, to reprezentujemy te same ideje... - – Panu się zawsze chce wtedy, kiedy mnie się chce!
– Nie, to panu się zawsze chce, wtedy, kiedy mnie się chce.- Opis: codzienna konwersacja Ferdka z Paździochem przed kiblem
- Para... Pa... Preparatum malibu.
- Opis: Walduś o perpetuum mobile
S
- Sraty taty, gacie w kraty.
- Autor: Babka Kiepska
- – Stać!
– Co jest, kurde?!
– Kto idzie?!
– Ferdynand Kiepski!
– Dobrze... Dokąd się wybiera?!
– Do kibla!
– Siku czy kupę?!
– A gówno to pana obchodzi, panie Paździoch!- Opis: Paździoch patroluje korytarz w poszukiwaniu zboczeńca, który grasuje po kamienicy
- Źródło: odcinek 3.
T
- – Tatuś, a ty wiesz jak nazywa się bohater literatury dziecięcej, który używa czarów. Jest 6 liter i dwie takie same.
– Miller.
– Nie pasuje.
– Lepper...
– Pasuje. Ale coś mi się nie zgadza. On miał na imię Harry?
– No tak. Harry Lepper. Bo wiesz cycu, ja się na literaturze dziecięcej nie znam.- Opis: Walduś rozwiązujący krzyżówkę
W
- W okręgu Ćwiartki 3/4 największą ilość głosów uzyskał kandydat niezrzeszony, pan Marian Janusz Paździoch! Proszę państwa, 89%! No a reszta kandydatów, proszę państwa, może się niestety w dupę pocałować.
- Postać: reporterka w telewizji
- Źródło: odc. Radny
- – Walduś...
– No?
– Ty wierzysz w UFO?
– No... wierzę, no.
– A w Trójkąta Bermudzkiego wierzysz? Tam, gdzie te ludzie znikają?
– No, mowa, pe-pewnie, no, że wierzę.
– Walduuś... A w krasnale wierzysz?
– Nie no, tatuś, to teraz to już przegiąłeś pałkę, jakie krasnale, jakie?
– No jak jak, no no normalne, takie małe ludziki w takich czapeczkach.
– No to jak to wygląda to ja wiem, tylko... Przesz tego nie ma.
– Jak nie ma, Walduś? Jak nie ma, Walduś?! Przecież żem ja dzisiaj z nimi na klatce schodowej wino pił.
– No to się tatuś doigrał...
– Doigrał, doigrał, doigrał...
– No pewno, jak z krasnalami po klatce wino pijesz... Aaa z tymi, a z myszmi białymi to tatuś nie pił dzisiaj, co?
– Osz ty, cycu niewierny, zupełnie jak matka...- Postacie: Ferdek i Walduś
- Źródło: odcinek 21.
- – Walduś, a dlaczegu ty siedzisz?
– A, bo mnie nogi rozboleli.
– A od czego oni cię tam rozboleli?
– A, bo sobie tak stojakowałem przed bramą.
– A co to było z tym Paździochem?
– A tatu, bo on mówi, że ja do piwnicy sram. Jakiś powalony jest normalnie.
Z
- – Z Boczka taki mężczyzna jak z koziej dupy trąba.
– Dobranoc, z koziej dupy trąbo!