Gra:Strona 01635: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(nowa strona)
 
M
Linia 8: Linia 8:


* Idziesz na plac zabaw, gdzie każesz smarkaczom spieprzać z karuzeli. Nie satysfakcjonuje Cię to, nie jest na miarę ambicji Twoich rodziców. [[Gra:Strona pochówek3131|Wyjdź]].
* Idziesz na plac zabaw, gdzie każesz smarkaczom spieprzać z karuzeli. Nie satysfakcjonuje Cię to, nie jest na miarę ambicji Twoich rodziców. [[Gra:Strona pochówek3131|Wyjdź]].
* Podczas spaceru swoim ulubionym skrótem wchodzisz na minę przeciwpiechotną. Psia mać, to już Twoja druga noga. [[Gra:strona 607|Ech...]] Co ta Maryla robi z ludzi?
* Podczas spaceru swoim ulubionym skrótem wchodzisz na minę przeciwpiechotną. Psia mać, to już Twoja druga noga. [[Gra:Strona 607|Ech...]] Co ta Maryla robi z ludzi?
* Skoczyłeś z rozpaczy na główkę. Niuans: w środku zimy. Spróbuj swoich sił [[Gra:Strona 918,04|tu]].
* Skoczyłeś z rozpaczy na główkę. Niuans: w środku zimy. Spróbuj swoich sił [[Gra:Strona 918,04|tu]].
* Uciekasz do warsztatu obuwia, gdzie wygrywasz zawodu w zdzieraniu ustami zelówek. Brawo. Czeka Cię [[Gra:Strona 88.8132|nagroda przy starej Unitrze]]. Tylko Ty, radio, Elvis i jego zapierający dech w piersiach trup.
* Uciekasz do warsztatu obuwia, gdzie wygrywasz zawodu w zdzieraniu ustami zelówek. Brawo. Czeka Cię [[Gra:Strona 88.8132|nagroda przy starej Unitrze]]. Tylko Ty, radio, Elvis i jego zapierający dech w piersiach trup.

Wersja z 00:02, 31 lip 2018

Czyste zuo

Maryli nie spodobała się Sztuka latania. Pewnie dlatego, że puściłeś jej wersję koncertową. Jan Bo przysnął z gitarą w ręku, a Panas znów fałszował. Zostałeś sfagocytowany przez dziką Rodowiczkę. Sytuacja jest czystym kretynizmem, coś, do cholery, trzeba zrobić. Trzeba stąd spierdalać w te pędy, to chyba jasne. Tylko gdzie, do diabła?! BUU!

Dobra, bez paniki, przecież równie dobrze tramwaj mógł Ci wybić zęby.


  • Idziesz na plac zabaw, gdzie każesz smarkaczom spieprzać z karuzeli. Nie satysfakcjonuje Cię to, nie jest na miarę ambicji Twoich rodziców. Wyjdź.
  • Podczas spaceru swoim ulubionym skrótem wchodzisz na minę przeciwpiechotną. Psia mać, to już Twoja druga noga. Ech... Co ta Maryla robi z ludzi?
  • Skoczyłeś z rozpaczy na główkę. Niuans: w środku zimy. Spróbuj swoich sił tu.
  • Uciekasz do warsztatu obuwia, gdzie wygrywasz zawodu w zdzieraniu ustami zelówek. Brawo. Czeka Cię nagroda przy starej Unitrze. Tylko Ty, radio, Elvis i jego zapierający dech w piersiach trup.
  • Kradniesz matce z dzieckiem Yerbamate, pieprzony aspołeczniku! Hańba, uciekaj komu życie miłe. Bylebyś nigdzie nie spadł...
  • Dostajesz bilet na wycieczkę do Chorwacji. Konkretnie do wschodniej Slawonii w roku 1993. Wiedz jednak, że tramwaj... powiezie Cię do domu.