Magister: Różnice pomiędzy wersjami
M (Nowy) |
M (+grafiki) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''Magister''' – tytuł naukowy zdobyty najczęściej po pięciu latach nudnych [[studia|studiów]], który jest swoistego rodzaju nagrodą za wytrzymałość i pracę, lub po prostu wynikiem przypadku. Każdy magister choć raz w życiu coś napisał lub przepisał – pracę magisterską. Tytuł obowiązujący tylko w [[Polska|Polsce]]. Za granicą tytułem tym mogą poszczycić się tylko panie pracujące w aptece. |
'''Magister''' – tytuł naukowy zdobyty najczęściej po pięciu latach nudnych [[studia|studiów]], który jest swoistego rodzaju nagrodą za wytrzymałość i pracę, lub po prostu wynikiem przypadku. Każdy magister choć raz w życiu coś napisał lub przepisał – pracę magisterską. Tytuł obowiązujący tylko w [[Polska|Polsce]]. Za granicą tytułem tym mogą poszczycić się tylko panie pracujące w aptece. |
||
[[grafika:Obraz 004.jpg|thumb|Przyszły magister, który ma zamiar bronić własnej pracy]] |
|||
== Rodzaje magistrów == |
== Rodzaje magistrów == |
||
*'''Z urzędu''' – uczył się, uczył, sam napisał pracę, sam ją obronił. Słowem: należało się, to ma. Nie poznał uroków studiów. |
*'''Z urzędu''' – uczył się, uczył, sam napisał pracę, sam ją obronił. Słowem: należało się, to ma. Nie poznał uroków studiów. |
||
Linia 19: | Linia 19: | ||
[[Student]] to jest takie [[gówno]], które próbuje dopłynąć do wyspy magister. |
[[Student]] to jest takie [[gówno]], które próbuje dopłynąć do wyspy magister. |
||
Profesor to jest takie gówno, które dopłynęło do wyspy magister i teraz robi fale, żeby inne gówna nie dopłynęły. |
Profesor to jest takie gówno, które dopłynęło do wyspy magister i teraz robi fale, żeby inne gówna nie dopłynęły. |
||
[[grafika:Roman i Endrju.jpg|thumb|Szczęśliwi posiadacze tytułu naukowego]] |
|||
== Obowiązki magistra == |
== Obowiązki magistra == |
||
*Powinien wiedzieć wszystko, w szczególności gdzie znajduje się i czy może go usłyszeć przełożony; |
*Powinien wiedzieć wszystko, w szczególności gdzie znajduje się i czy może go usłyszeć przełożony; |
Wersja z 22:50, 6 lis 2006
Magister – tytuł naukowy zdobyty najczęściej po pięciu latach nudnych studiów, który jest swoistego rodzaju nagrodą za wytrzymałość i pracę, lub po prostu wynikiem przypadku. Każdy magister choć raz w życiu coś napisał lub przepisał – pracę magisterską. Tytuł obowiązujący tylko w Polsce. Za granicą tytułem tym mogą poszczycić się tylko panie pracujące w aptece.
Rodzaje magistrów
- Z urzędu – uczył się, uczył, sam napisał pracę, sam ją obronił. Słowem: należało się, to ma. Nie poznał uroków studiów.
- Z przypadku – poszedł raz, napisał coś, okazało się, że to można nazwać pracą magisterską.
- Z kilometrów – chodził tak długo i prosił, aż mu dali.
- Z oddania – dał/a komu trzeba.
Zależności i powiązania
Student powinien wiedzieć wszystko.
Magister powinien wiedzieć wszystko ze swojej dziedziny.
Doktor powinien wiedzieć wszystko ze swojej specjalizacji.
Dr hab. powinien wiedzieć, w której książce co się znajduje.
Docent powinien wiedzieć gdzie jest biblioteka.
Profesor powinien wiedzieć gdzie są docenci.
Posiadanie tytułu magistra może być przepustką do dalszego kształcenia. Kolejnymi etapami są: doktor, profesor, a później to już się jakoś na zwyczajnych i niezwyczajnych rozpada. W celu dalszego kształcenia należy zostać na uczelni, gdzie magister staje się popychadłem i osobą od wszystkiego. W skrócie: Student to jest takie gówno, które próbuje dopłynąć do wyspy magister. Profesor to jest takie gówno, które dopłynęło do wyspy magister i teraz robi fale, żeby inne gówna nie dopłynęły.
Obowiązki magistra
- Powinien wiedzieć wszystko, w szczególności gdzie znajduje się i czy może go usłyszeć przełożony;
- Powinien umieć udawać, że zna odpowiedzi;
- Powinien umieć robić kawę;
- Powinien wiedzieć komu przynosić kawę;
- Powinien trafiać do biblioteki;
- Powinien znać temat swojej pracy magisterskiej.
Marzenia magistra
- Mieć tytuł doktora;
- Mieć pracę, która nie polega na zbieraniu truskawek lub wysłuchiwaniu krzyków doktora;
- Budzić szacunek;
- Mieć samochód;
- Mieć mieszkanie;
- Mieć święty spokój;
- Mieć na kogo krzyczeć.