Słownik:Burdel: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 5: Linia 5:
'''2.''' Fundusz charytatywny (błędnie mylony z ''agencją towarzyską''!) mający na celu dawanie miłości innym za małą opłatą przeznaczoną na cele pań lekkich obyczajów pracujących z narażeniem życia (swych klientów rzecz jasna).
'''2.''' Fundusz charytatywny (błędnie mylony z ''agencją towarzyską''!) mający na celu dawanie miłości innym za małą opłatą przeznaczoną na cele pań lekkich obyczajów pracujących z narażeniem życia (swych klientów rzecz jasna).


'''3.''' Jest to także obecny stan polskiej gospodarki, słowa synonimiczne to: sejm, twoje miejsce pracy, bałagan. Burdel to także miejsce, do którego nasz Ojciec Dyrektor Tadeusz Rydzyk, uczęszcza w celu, jak twierdzi, dopełnienia obrządku religijnego.
'''3.''' Jest to także obecny stan polskiej gospodarki, słowa synonimiczne to: [[sejm]], twoje miejsce pracy, [[bałagan]]. Burdel to także miejsce, do którego nasz [[Ojciec Dyrektor Tadeusz Rydzyk]], uczęszcza w celu, jak twierdzi, dopełnienia obrządku religijnego.


[[Kategoria:Językoznawstwo]]
[[Kategoria:Językoznawstwo]]

Wersja z 15:09, 16 sty 2006

Burdel

1. To po prostu bajzel, bałagan, chaos artystyczny. Sytuacja, w której w celu przedostania się z jednego końca pokoju do drugiego musimy użyć koparki lub innych sprzętów ciężkich (np. łopaty do odgarniania śniegu lub młota pneumatycznego).

2. Fundusz charytatywny (błędnie mylony z agencją towarzyską!) mający na celu dawanie miłości innym za małą opłatą przeznaczoną na cele pań lekkich obyczajów pracujących z narażeniem życia (swych klientów rzecz jasna).

3. Jest to także obecny stan polskiej gospodarki, słowa synonimiczne to: sejm, twoje miejsce pracy, bałagan. Burdel to także miejsce, do którego nasz Ojciec Dyrektor Tadeusz Rydzyk, uczęszcza w celu, jak twierdzi, dopełnienia obrządku religijnego.