The Sims: Różnice pomiędzy wersjami
M (red. + {{ok}}) |
(→Zasady) |
||
Linia 5: | Linia 5: | ||
==Zasady== |
==Zasady== |
||
Z głównych założeń wynika, że mamy tak kierować simami, by doszło do [[Seks|kopulacji]], której, niestety, nie widać na ekranie. Zwykle jednak simowie kończą na dnie basenu (wirtualny odpowiednik topienia [[Barbie]] w sedesie), roztapiają się podczas pożaru (twórcze rozwinięcie podpalania lalkom włosów), lub zostają |
Z głównych założeń wynika, że mamy tak kierować simami, by doszło do [[Seks|kopulacji]], której, niestety, nie widać na ekranie. Zwykle jednak simowie kończą na dnie basenu (wirtualny odpowiednik topienia [[Barbie]] w sedesie), roztapiają się podczas pożaru (twórcze rozwinięcie podpalania lalkom włosów), lub zostają zamknięci w izolatce 2x2, by w końcu umrzeć (to już nowość). |
||
Tak jak mówiono wyżej, gra w The Sims zastępuje zabawę domkiem dla lalek (strzeżcie się, producenci!). Oferuje nawet więcej opcji – sami dobieramy lub budujemy simom dom, do tego kupujemy im wyposażenie według własnego gustu, ewentualnie własnego bezguścia. |
Tak jak mówiono wyżej, gra w The Sims zastępuje zabawę domkiem dla lalek (strzeżcie się, producenci!). Oferuje nawet więcej opcji – sami dobieramy lub budujemy simom dom, do tego kupujemy im wyposażenie według własnego gustu, ewentualnie własnego bezguścia. |
||
==Zobacz też== |
==Zobacz też== |
Wersja z 21:29, 22 maj 2007
The Sims, Simsy – gra komputerowa, w której możemy kierować ludzikami (nazwanymi przez twórców simami), których sami wymyśliliśmy (mamy do tego „ogrom” funkcji). Zastępuje ona dziewczynkom domek dla lalek, a sadystom pozwala się wyładować.
Historia
Pomysł na symulację życia narodził się w głowie Willa Wrighta, który następnie znalazł gdzieś ludzi, którym pomysł się spodobał i zaczęli go realizować. Ostatecznie gra ukazała się w roku 2000 i okazała się hitem. Jakże wielu satanistycznych bluźnierców stąpa po Ziemi naszej...
Zasady
Z głównych założeń wynika, że mamy tak kierować simami, by doszło do kopulacji, której, niestety, nie widać na ekranie. Zwykle jednak simowie kończą na dnie basenu (wirtualny odpowiednik topienia Barbie w sedesie), roztapiają się podczas pożaru (twórcze rozwinięcie podpalania lalkom włosów), lub zostają zamknięci w izolatce 2x2, by w końcu umrzeć (to już nowość).
Tak jak mówiono wyżej, gra w The Sims zastępuje zabawę domkiem dla lalek (strzeżcie się, producenci!). Oferuje nawet więcej opcji – sami dobieramy lub budujemy simom dom, do tego kupujemy im wyposażenie według własnego gustu, ewentualnie własnego bezguścia.