Użytkownik:ArturVonFornal/cytaty: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
M (przekatowanie)
Linia 33: Linia 33:
*''Typowe. Tylko że nie do końca.''
*''Typowe. Tylko że nie do końca.''
*''Marzyłam, że będziesz zbuczchem +40.''
*''Marzyłam, że będziesz zbuczchem +40.''

[[kategoria:cytaty|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:Cytaty użytkowników|{{PAGENAME}}]]

Wersja z 19:39, 6 cze 2007

Cytaty z Artura

  • No i puzon...
  • Ale wieje. Rozwiewałoby mi włosy gdyby mi się tak nie przetłuszczały.
  • Gdyby Bóg nie chciał żebyśmy jedli zwierzęta, nie robiłby ich z mięsa.
  • Ke?
  • Patrzysz się na mnie jakbym ci chomika gazetą zabił!
  • To ma taki sens jak pisanie brailem <<Nie dotykać, grozi śmiercią>>.
  • Pff, a kto by w czerwcu majtki nosił.
  • Ulice spłyną krwią niewiernych!
  • Moje samouwielbienie nie zna granic po prostu. Gdyby to było legalne, wziąłbym ślub z samym sobą.
  • Nie teraz mamo, zabijam.
  • Ja tak bez miłości to nie umiem...
  • "Łososiowy", "soczysta brzoskwinia", "pachnący cynamon"? Kto wymyśla te nazwy?! Jakby nie mogli po prostu nazwać "zielonkawy", "jasny pomarańczowy" albo "zółtawy"...
~ Artur patrząc na nazwy farb w sklepie z artykułami budowlanymi.
  • Co mówiłaś prosta wieśniaczko?
  • W takich właśnie chwilach zastanawiasz się, co zrobiłby MacGyver...
  • Gdybym pracował w kostnicy, to wydaje mi się, że fajnym dowcipem byłoby otwarcie jednej lodówki, wyjęcie z niej jakiegoś napoju i po napiciu się, spytanie czy ktoś inny też chce. A jeszcze fajniej by było gdyby poprosili o wyjęcie trupa, a ja wyjąłbym stamtąd kanapkę i powiedział: „więc tutaj ją wsadziłem!".
  • Ty to sobie chyba trochę za wysoko wcierałaś...
~ Artur po wzięciu do ręki kremu spłaszczającego brzuch z torebki niecycastej znajomej.
  • ...a więc... bierz mnie, tygrysico!
  • To twarde to parasolka jakby coś...
~ Artur do znajomej, którą zmuszony był przewozić na kolanach bo w samochodzie mało miejsca było.
  • Longhuia się mieć zachciewa?

Cytaty o:

  • Jesteś lepszy niż telewizja.
  • Przypominasz mi wielką książkę pełną mądrych wyrazów, których nie rozumiem.
  • Na początku myślałam, że ty serio nienormalny jakiś jesteś.
  • Fornal! Do tablicy!
  • Wiesz, ty strasznie dziwnie mówisz.
  • Typowe. Tylko że nie do końca.
  • Marzyłam, że będziesz zbuczchem +40.