Rolnik: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(wiwi czyli rolnik przyszłości)
(Ale ze mnie lama, blankuję Nonsensopedię...)
Linia 1: Linia 1:
[[Grafika:Polakom-gratulujemy-zywca.jpg|right|200px|thumb|Świnki latoś obrodziły!]]
<code>''Jo som '''rolnik''' – rokendrolnik. Zaro dam jo sobie w [[Tanie wino|polnik]]!''</code>
:<code>Dewiza '''rolnika'''</code>
'''Rolnik''' – człowiek parający się [[rolnictwo|rolnictwem]], miłośnik zwierząt zajmujący się ''Pig Resources Managementem''. Lubi czasem poświntuszyć. Dba o to aby golonki, schabowe i bekony równomiernie rosły na [[Świnia|świnkach]]. Dba również o to aby działo się to możliwie szybko i stosuje w tym celu różne diety, po których niektóre prosiaczki dostają [[Pryszczyca|pryszczycy]].


== Charakterystyka ==
WIWI rolnik ma on 720000000 ha 800ciągników marki ursus mieszka w dobrowie ma14lat,on sam do wszystkiego doszedł,sam doił krowy ,sam obszątał świnie przez 14 lat nie odchodził od domu na14m bo jego mama podczepiła mu gprs i jak odejdzie dalęj to przez rok będzie musiał dojć krowy i,opszątać świnie
Na pewno nie obrazi się, gdy ktoś określi jego przedsiębiorstwo jako „niezły chlew”. Kocha świnki wszystkich odmian, choć najbardziej te ze skłonnościami do tycia. Potrafi godzinami opowiadać o zaletach [[polska biała zwisłoucha|polskiej białej zwisłouchej]] i belgijskiej chrumkającej ślicznotki [[pietrain]]. W pracy chodzi w gówno-odpornych [[Gumofilce|gumofilcach]]. Jego twarz często szczyci się staropolskim [[Wąsy|wąsem]] i rumieńcem. Jest z reguły bardzo dumny ze swojego zajęcia, i słusznie, gdyż świnie pod względem [[Inteligencja|inteligencji]] są na świecie na czwartym miejscu. W razie gdy ktoś nie docenia należycie jego wkładu w krajowy dobrobyt, zawsze gotów jest zablokować jakąś drogę lub po prostu [[Podkładanie świni|podłożyć komuś świnię]].

== Występowanie ==
Tereny wiejskie, zamieszkałe przez ludność niewymagającą na co dzień balsamicznego powietrza. Ceni sobie bliskość [[rzeźnia|rzeźni]] i [[masarnia|masarni]]. Przeważnie niziny, gdyż świnia jest zwierzęciem nizinnym jak chyba żadne inne na świecie.

== Plan dnia ==
<!--

Pisownia tej sekcji jest celowo stylizowana!

-->
* '''4:00''' – Picie spirytusu, ewentualnie samogonki, pod tapczanem.
* '''6:00''' – Odzyskiwanie przytomności.
* '''6:15''' – Nałożyć brudne (sztywne) szkarpety i zapuszczoną kaszulę, również kufajkę, [[czapka uszatka|czapkę uszatkę]], spodnie należy przepasać sznurkiem od snopowiązałki. W końcowym etapie należy odziać [[gumofilce|filce]] (koniecznie ognojone).
* '''6:20''' – Nakarmijć parszuki, kanura, dziką lochę, małuje parasiate i maciorę.
* '''7:30''' – Wydoić [[byk]]a.
* '''8:00''' – Dać siana najpierw sobie, następnie dla byka, krowy i źrebiaci.
* '''9:00''' – Narządzić łańcuch w rowerze.
* '''9:20''' – Nakłamać dla żonki, że jedzie na smug.
* '''9:25''' – Po okłamaniu żonki jechać rowerem przez miedzę sąsiada na [[tanie wino|mózgojeb]]a.
* '''20:00''' – Po przepiciu traktora mozolny, zakręcony (dosłownie) powrót na chatę.
* '''22:00''' – Robienie awantur w chacie po pijaku.
* '''22:15''' – Obrzyganie wersalki.
* '''22:30''' – Oglądanie nocnego wydania dziennika ''Agrobiznes''.
* '''22:35''' – Przeklinanie cen żywca.
* '''22:40''' – Zaśnięcie z fajórą na łypie (co spowoduje spalenie tapczana).


[[Kategoria:Ludzie]]
[[Kategoria:Zawody]]

Wersja z 13:28, 4 mar 2008

Plik:Polakom-gratulujemy-zywca.jpg
Świnki latoś obrodziły!

Jo som rolnik – rokendrolnik. Zaro dam jo sobie w polnik!

Dewiza rolnika

Rolnik – człowiek parający się rolnictwem, miłośnik zwierząt zajmujący się Pig Resources Managementem. Lubi czasem poświntuszyć. Dba o to aby golonki, schabowe i bekony równomiernie rosły na świnkach. Dba również o to aby działo się to możliwie szybko i stosuje w tym celu różne diety, po których niektóre prosiaczki dostają pryszczycy.

Charakterystyka

Na pewno nie obrazi się, gdy ktoś określi jego przedsiębiorstwo jako „niezły chlew”. Kocha świnki wszystkich odmian, choć najbardziej te ze skłonnościami do tycia. Potrafi godzinami opowiadać o zaletach polskiej białej zwisłouchej i belgijskiej chrumkającej ślicznotki pietrain. W pracy chodzi w gówno-odpornych gumofilcach. Jego twarz często szczyci się staropolskim wąsem i rumieńcem. Jest z reguły bardzo dumny ze swojego zajęcia, i słusznie, gdyż świnie pod względem inteligencji są na świecie na czwartym miejscu. W razie gdy ktoś nie docenia należycie jego wkładu w krajowy dobrobyt, zawsze gotów jest zablokować jakąś drogę lub po prostu podłożyć komuś świnię.

Występowanie

Tereny wiejskie, zamieszkałe przez ludność niewymagającą na co dzień balsamicznego powietrza. Ceni sobie bliskość rzeźni i masarni. Przeważnie niziny, gdyż świnia jest zwierzęciem nizinnym jak chyba żadne inne na świecie.

Plan dnia

  • 4:00 – Picie spirytusu, ewentualnie samogonki, pod tapczanem.
  • 6:00 – Odzyskiwanie przytomności.
  • 6:15 – Nałożyć brudne (sztywne) szkarpety i zapuszczoną kaszulę, również kufajkę, czapkę uszatkę, spodnie należy przepasać sznurkiem od snopowiązałki. W końcowym etapie należy odziać filce (koniecznie ognojone).
  • 6:20 – Nakarmijć parszuki, kanura, dziką lochę, małuje parasiate i maciorę.
  • 7:30 – Wydoić byka.
  • 8:00 – Dać siana najpierw sobie, następnie dla byka, krowy i źrebiaci.
  • 9:00 – Narządzić łańcuch w rowerze.
  • 9:20 – Nakłamać dla żonki, że jedzie na smug.
  • 9:25 – Po okłamaniu żonki jechać rowerem przez miedzę sąsiada na mózgojeba.
  • 20:00 – Po przepiciu traktora mozolny, zakręcony (dosłownie) powrót na chatę.
  • 22:00 – Robienie awantur w chacie po pijaku.
  • 22:15 – Obrzyganie wersalki.
  • 22:30 – Oglądanie nocnego wydania dziennika Agrobiznes.
  • 22:35 – Przeklinanie cen żywca.
  • 22:40 – Zaśnięcie z fajórą na łypie (co spowoduje spalenie tapczana).