Ludwik XVI

Ludwik XVI Pacan - to upośledzony umysłowo chłopiec, który twierdzi, iż jest księciem. Gdy jego ojciec dowiedział się w szpitalu, że urodził mu się syn z czapką na głowie utopił sie w kiblu, a jego matka wyskoczyła przez okno. Osierocony Ludwik trafił do domu dziecka. W sierocińcu wszyscy mieli go dosyć, ponieważ był wyjątkowo nieznośny. W wieku 5 lat przeczytał pierwszą książkę, w której był opisany ród dynstii Burbonów. Ludwik nadał sobie wtedy przydomek "XVI" i wkrótce wyruszył na poszukiwanie swoich krewnych. Pewnego dnia gdy przechodził obok pewnej, schludnej posiadłości, dostrzegł na furtce nazwisko Pacan. Uznał, że to napewno jego rodzina i że musi się do niej włączyć. Zaczął więc koczować na terenie posiadłości, pukając w okna domu, odstraszając dziewczynkę roznoszącą gazety, depcząc trawę i skacząc z dachu, twierdząc iż książęta potrafią latać. Po tygodniu, gdy wszystkie szyby w oknach były już powybijane, dziewczynka roznosząca gazety trafiła do szpitala żądając odszkodowania, trawnik wokół domu był całkowicie podeptany, a na dachu nie została już ani jedna dachówka, mieszkająca w posiadłości Dobruchna postanowiła przygarnąć Ludwika pod swój dach, obawiając się, że w przeciwnym razie wyrządzi jeszcze większe szkody. Pewnego dnia poznał trzech osobników. Byli to BORYSEK NIEWDZIĘCZNIK, Tolek Banan i Franek Kimono. Pewnie zaprzyjaźniłby się z nimi, jednakże nie zna on uczuć wyższych, a jego despotyczny charakter pozwala mu jedynie na wydawanie rozkazów, więc założył coś w rodzaju Mafii. Od tej chwili każdego dnia Mafia Ludwika XVI spotykała się, siejąc razem spustoszenie na ulicach. Był to przełomowy dzień dla miejscowości Wiocha City, wktórej mieszkali. Od tej pory nic juz nie było takie samo...

Więcej informacji o działalności Mafii w odnośniku Niewdzięczenie