Indeks ksiąg zakazanych: Różnice pomiędzy wersjami
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Ełek. Autor wycofanej wersji to 89.78.157.181.) |
(++) |
||
Linia 5: | Linia 5: | ||
== Słynne księgi zakazane == |
== Słynne księgi zakazane == |
||
Dzieło [[Mikołaj Kopernik|Mikołaja Kopernika]] ''O obrotach sfer niebieskich'' wpisane do indeksu zostało w 1616 roku. Autor bezwstydnie nawoływał w nim do skupienia się na zewnętrznym świetle (heliocentryzm), a nie jak przystało wówczas na człowieka honoru, własnym uniżeniu oraz niemożności do oderwania się od gruntu (geocentryzm). Przede wszystkim książka zawierała jednak liczne wzmianki o orgiach starożytnej Mezopotamii i szerzyła doktrynę [[komunizm|komunistyczną]]. |
Dzieło [[Mikołaj Kopernik|Mikołaja Kopernika]] ''O obrotach sfer niebieskich'' wpisane do indeksu zostało w 1616 roku. Autor bezwstydnie nawoływał w nim do skupienia się na zewnętrznym świetle (heliocentryzm), a nie jak przystało wówczas na człowieka honoru, własnym uniżeniu oraz niemożności do oderwania się od gruntu (geocentryzm). Przede wszystkim książka zawierała jednak liczne wzmianki o orgiach starożytnej Mezopotamii i szerzyła doktrynę [[komunizm|komunistyczną]]. |
||
'''Transatlantyk''' Witolda Gombrowicza krótko był zakazany w szkołach, gdy ministrem oświaty był [[Roman Giertych]]. Książka miała promować [[homoseksualizm]], nihilizm, i coś jeszcze, czego minister nie potrafił nazwać, bo — jak stwierdził — książki nie czytał. |
|||
{{stublit}} |
{{stublit}} |
Wersja z 06:13, 4 lis 2008
To oczwiste, że Harry Potter szerzy okultyzm i satanizm.
- Słuchaczki jedynego słusznego radia na temat przywrócenia indeksu ksiąg zakazanych
Indeks ksiąg zakazanych – spis żydomasońskich ksiąg traktujących o pozytywnym wpływie przytulania na psychikę pobożnego człowieka. Lektura i rozpowszechnianie zawartych w nim dzieł owocuje w spotkania trzeciego stopnia z inkwizytorami.
Słynne księgi zakazane
Dzieło Mikołaja Kopernika O obrotach sfer niebieskich wpisane do indeksu zostało w 1616 roku. Autor bezwstydnie nawoływał w nim do skupienia się na zewnętrznym świetle (heliocentryzm), a nie jak przystało wówczas na człowieka honoru, własnym uniżeniu oraz niemożności do oderwania się od gruntu (geocentryzm). Przede wszystkim książka zawierała jednak liczne wzmianki o orgiach starożytnej Mezopotamii i szerzyła doktrynę komunistyczną.
Transatlantyk Witolda Gombrowicza krótko był zakazany w szkołach, gdy ministrem oświaty był Roman Giertych. Książka miała promować homoseksualizm, nihilizm, i coś jeszcze, czego minister nie potrafił nazwać, bo — jak stwierdził — książki nie czytał.