Dyskusja:Nk.pl: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Vae. Autor wycofanej wersji to 83.22.64.164.)
(→‎Krótki komentarz: nowa sekcja)
Linia 13: Linia 13:
Może zamieścić coś o http://enklasa.blogspot.com/??
Może zamieścić coś o http://enklasa.blogspot.com/??
:Raczej nie, nie spełnia [[Nonsensopedia:Encyklopedyczność|kryteriów encyklopedyczności]]. {{Vae}} 16:23, 14 paź 2008 (UTC)
:Raczej nie, nie spełnia [[Nonsensopedia:Encyklopedyczność|kryteriów encyklopedyczności]]. {{Vae}} 16:23, 14 paź 2008 (UTC)

== Krótki komentarz ==

To nie koniec absurdów naszej-klasy. Co sprytniejsi zarabiają jako przyjaciele do wynajęcia, za odpowiednią opłatą oferując pochlebne komentarze i wychwalające klienta posty na forach. Coraz częściej użytkownicy n-k, zwłaszcza kobiety, decydują się na płatne sesje zdjęciowe, by móc pochwalić się bardziej "lansiarskimi" fotkami. Pasjonujesz się fotografią, szukasz łatwego zarobku? Nie ma problemu, na n-k znajdziesz miliony frajerów pragnących łatwego szpanu, a kompletnie nie znających się na fotografii, co widać po ich galeriach. Ceny takich sesji, z tego co sam słyszałem, dochodzą do 300zł, a zapewne nawet i więcej.

Pierwotny cel istnienia n-k, czyli odszukiwanie znajomych za szkoły., dawno poszedł w zapomnienie. Kiedy ja sam się rejestrowałem, userów było niewiele ponad milion, i muszę przyznać, n-k dała mi wiele radości - odnaleźli się ludzie, z którymi kontakt straciłem wiele lat temu, a których bardzo ceniłem i dobrze ich wspominam. Z czasem jednak, jak autor(zy) artykułu słusznie zauważa(ją), serwis upodobnił się do fotki.pl, i to tak dalece, że przejął jej funkcje - czyli wyrywanie osobników płci przeciwnej. Znam osobiście byłych bywalców fotki.pl, którzy wyemigrowali do n-k w ślad za "lachonami". Nie obchodzi ich odszukiwanie dawnych znajomych, szukają po prostu ruchania.

Artykuł bardzo dobry.

Wersja z 23:40, 10 lis 2008

Ten artykuł przeszedł przez SDU; zobacz przebieg głosowania.

Doskonaly, prawdziwy artykul. Gratulacje, ktokolwiek to napisal :)

Brawo!!!

swietny artykul,gratuluje pomyslu i calej strony,podchodzi zdrowo do swiata :P:P pozdrawiam 195.116.99.25 20:20, 1 sie 2008 (UTC)

Soz, i dunna understand...

Dopiero co dostało medal, a już na SDU? Serscull 15:23, 8 wrz 2008 (UTC)

A czego sie spodziewasz... korporacje i ich polityka ;)

Absurdy naszej klasy

Może zamieścić coś o http://enklasa.blogspot.com/??

Raczej nie, nie spełnia kryteriów encyklopedyczności. Vae 16:23, 14 paź 2008 (UTC)

Krótki komentarz

To nie koniec absurdów naszej-klasy. Co sprytniejsi zarabiają jako przyjaciele do wynajęcia, za odpowiednią opłatą oferując pochlebne komentarze i wychwalające klienta posty na forach. Coraz częściej użytkownicy n-k, zwłaszcza kobiety, decydują się na płatne sesje zdjęciowe, by móc pochwalić się bardziej "lansiarskimi" fotkami. Pasjonujesz się fotografią, szukasz łatwego zarobku? Nie ma problemu, na n-k znajdziesz miliony frajerów pragnących łatwego szpanu, a kompletnie nie znających się na fotografii, co widać po ich galeriach. Ceny takich sesji, z tego co sam słyszałem, dochodzą do 300zł, a zapewne nawet i więcej.

Pierwotny cel istnienia n-k, czyli odszukiwanie znajomych za szkoły., dawno poszedł w zapomnienie. Kiedy ja sam się rejestrowałem, userów było niewiele ponad milion, i muszę przyznać, n-k dała mi wiele radości - odnaleźli się ludzie, z którymi kontakt straciłem wiele lat temu, a których bardzo ceniłem i dobrze ich wspominam. Z czasem jednak, jak autor(zy) artykułu słusznie zauważa(ją), serwis upodobnił się do fotki.pl, i to tak dalece, że przejął jej funkcje - czyli wyrywanie osobników płci przeciwnej. Znam osobiście byłych bywalców fotki.pl, którzy wyemigrowali do n-k w ślad za "lachonami". Nie obchodzi ich odszukiwanie dawnych znajomych, szukają po prostu ruchania.

Artykuł bardzo dobry.