Napoleon Bonaparte

Napoleon spada z konia

Napoleon miał kłopoty z pęcherzem, zeza rozbieżnego, głupio się szczerzył i wkładał rękę, gdzie nie powinien.

Nikt tu przecież nie reprezentuje niskiego poziomu...

Napoleon Bonaparte przekonujący ludzi do swojej władzy.

Napoleon Bonaparte (ur. 15 sierpnia 1769 w Ajaccio na Korsyce, zm. 5 maja o 17:49, 1821r. w Longwood na Wyspie Świętej Heleny) – żabojad i konus, pochodził z Korsyki.

W latach 1790-1810 władca, lub też jak mawiano w barach – dyktator narodu Żabojadów. Słynny z tego, że do króla Łokietka miał z pół łokcia różnicy. Obiecywał Polakom złote góry, robiąc ich w bambuko.Swą głupotą zabłysnął nie raz, ale dwa razy: gdy zatrzymał się przy krajowej szóstce by zjeść obiad, oraz kiedy zapragnął podbić Rosję. W drugim przypadku poślizgnął się na pierogach ruskich. Obydwa pomysły skończyły się w szpitalu na intensywnej terapii. Chciał bzyknąć Katarzynę Wielką, ale nie dał rady, bo zamarzł nad Berezyną. Jego imię (jak wyjawiła mamusia) pochodzi od sera, choć na początku miał się nazywać Brie. Co do nazwiska, to dokładnie nie wiadomo, podobno gdy jego ojciec wypełniał akt urodzenia naparł się, i tak jego rodowi już zostało. Jego najsłynniejszym portretem jest scena, po której spierdolił się z konia.

Przyczyna śmierci: zatrucie pokarmowe. Poszlaki wskazują na WieprzMaca z MacDonalda.

Prawdziwe nazwisko

Prawdziwe nazwisko Napoleona to BonNaParty. Jego ojciec miał tak na nazwisko, lecz niestety biedny facet był jeszcze niższy od swojego synka, ciągle miał ochotę na imprezy, lecz z powodu jego wzrostu nigdzie nie chcieli go wpuścić. Cieszył się również niskim powodzeniem u kobiet, co było jednym z jego największych problemów. Któregoś pięknego dnia poznał Puertorykańską prostytutkę (Matkę Napoleona) i zrobił jej dzieciaka. Ojciec Napoleona był szanującym się politykiem, więc nie przystało mu stukać prostytutek, dlatego zapłacił dodatkową dyszkę prostytutce, żeby zamiast jego nazwiska podała "Bonaparte". Biedny Napoleon nie znał swojego ojca, nie dane mu było również poznać żadnej Puertorykańskiej prostytutki więc zmarł jako kawaler i prawiczek.

Dopowiedzenie do czytelników: autor a. r. t. y. k. u. ł. u o mózgu przeżartym alkoholem, fetą i innymi używkami, mamusia dzieciaka porzuciła, i biedak jest sfrustrowany, milosci szuka i nie może jej znaleźć, pomodlmy sie za niego wszyscy, azeby dobry Bóg skierował Go na dobrą drogę