Dyskusja:Metalowcy: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 91: Linia 91:
:Człowieku daj na luz. Za mało kotów zjadłeś w życiu^^ W nonsensopedi chodzi o to żeby właśnie naśmiewać się ze stereotypów. A poza tym prawdziwy metal nie przyznaje się do żadnej subkultury, wiec bądz twardy:)
:Człowieku daj na luz. Za mało kotów zjadłeś w życiu^^ W nonsensopedi chodzi o to żeby właśnie naśmiewać się ze stereotypów. A poza tym prawdziwy metal nie przyznaje się do żadnej subkultury, wiec bądz twardy:)
:pozdro [[Użytkownik:Carolcarolus|Carolcarolus]] 00:29, 11 maj 2009 (UTC)
:pozdro [[Użytkownik:Carolcarolus|Carolcarolus]] 00:29, 11 maj 2009 (UTC)
::Ja tam uważam się za Metalowca, i mimo to z artykułu miałem naprawdę niezła polewkę. I pamiętaj, metal się nie obraża. Metal zabija.

Wersja z 21:20, 16 cze 2009

Czego chcecie, Radio Maryja jest cool :D

Nikt nie mówi, że nie. o_O Szoferka 22:15, 19 gru 2006 (UTC)

A ja bym jednak był za zablokowaniem, choćby dla IPków. A d i ' i Pogadanka 21:03, 26 lut 2007 (UTC)

Dużo ludzi tu wchodzi i nawet, jak 2/3 edycji kończy się rewertem, to zawsze da się coś uszczknąć. Nie ma tu wandalizmów, są tylko dopiski nie na poziomie. Szoferka 21:08, 26 lut 2007 (UTC)

Czemu mimo punktu "Prawdziwy Poradnik jak zostać metalem powinien mieć 666 punktów. Jeśli ich niema dopisz je" Każdy kolejny unkt jest qrde kasowany? Co wam się kurde w moich punktach nie podobało?! Do ponad 200 dociągnąłem!(Ja to ten od RPG i zmartwychwstania. Zapomniałem sie zalogować :P)

Nazwa hasła

Proponuję, aby zmienić nazwę hasła z "metalowcy" na "metale". Po pierwsze metalowcy bardziej kojarzą się z pracownikami huty niż z subkulturą, a po drugie Nonsensopedia jest miejscem, gdzie nie wszystko musi być oficjalne i poprawne.--Herr General 18:35, 20 kwi 2007 (UTC)

Jak to "proponuję zmianę (...) metalowcy na metale (...), bo to bardziej pasuje (...) metalowcy w przemyśle hutniczym", a potem dodajesz, że nonsenopedia ma być taka na luzie, nie poprawna do końca! zdecyduj się!

Kwestia jest chyba wyjaśniona. Artykuł jest pod nazwą metalowcy, jest redir z metale, oba warianty są podane na samym wstępie. Odsyłam też do Forum:"Punkowcy". Szoferka 15:49, 14 maj 2007 (UTC)

Zmiany.

Kto pozamieniał pkt i je "posegregował"? teraz jest mówiąc delikatnie - kiepsko. I kto cały czas wywala link do "True norwegian black metal"?

kto to wogóle pisał

jeszcze takich kłamstw nigdy nie czytałam. Czy ktoś kto to pisał wie kto to jest metalowiec? Dlaczego jestem porównywana tu do satanisty......i...do kogoś kto nie ma nic wspólnego z metalem.Żeby o czymś pisać trzeba chyba coś wiedzieć......a tu widzę tylko jakieś bajki na temat metalowców. Żeby to chociaż śmieszne było...

Mam blade pojęcie o tym, kim naprawdę są metalowcy, a nie ich kinder-kopie w szturmówkach, ale wystarczy mi to, by stwierdzić co następuje. Metalowcy to pojeby palące kościoły, mordujące się i popełniające samobójstwa, członkowie sekt, skinheadzi, handlarze narkotyków, byli więźniowie po długoletnich wyrokach i ci po krótszych, narkomani i alkoholicy, skłonni do okaleczeń i pijackich burd, w końcu seksualni dewianci lubujący się w przemocy wobec ludzi, zwierząt i samych siebie. Innymi słowy, artykuł ten niezwykle łagodnie traktuje metalowe podziemie, chociaż, oczywiście, może być szokujący dla tych, dla których pojęcie „metal” zaczyna się na HIM-ie, a kończy na Cradle of Filth. Ale o tych, którzy tak pojmują metal, jest hasło kindermetal, natomiast hasło metalowcy po prostu o nich nie jest, więc nie mogą czuć się nim urażeni. Szoferka 15:41, 19 paź 2007 (UTC)


Motyw o skinheadach mnie zgniótł ><

No ***** jestem metalowcem i wiem, że bycie "metalem" nie ogranicza się do rytuałów satanistycznych itp. Słyszał ktoś o czymś jak un-black metal?! A nie każdy metal musi od razu być skłonny do przemocy! Muzyka wpływa na ludzi i są osoby o których można powiedzieć o "opętaniu" przez muzykę ale to ku*wa pie*rzona mniejszość! Palenie kościołów i wyznawanie szatana przez metalowców to mocne przegięcie! Sam słucham black metalu, ale ku*wa jestem chrześcijaninem i jak dotąd nie spaliłem kościołu, nie miałem kontaktu z drugami, nie gwałciłem dziewic itp.! To co jest tu umieszczone pasuje raczej do opisu satanisty, nie metala! Dobre jest stwierdzenie "uwierz w muzykę" czy coś takiego, bo metal to prawie jak religia. Jak wspomniałem, śa gorliwcy, którzy robią dokładnie to co "karze" im muzyka, ale są też tacy, którzy co prawda wiedzą o czym jest utwór, jakie treści przekazuje, ale nie wykonują "zadań" związanych z tekstem piosenek! Mikokojot

pieprzony dyskomuł

Ten kto to pisal chyba nigdy nie znał metalowca. Takich bzdur dawno nie czytałem. Mam 14 lat i jestem dumny ze jestem metalem. Moja rodzina składa sie poczesci z metali i gdy jest ktos w potrzebie nigdy nie odmówia. Tym,którzy tak bluźnia na metal powinno pokazac gdzie raki zimuja. Ten kto to pisal byl na pewno dyskomułem albo jołjołkiem,ktory potrafi stanac w bramie z dwoma kumplami i kozaczyc do kazdego. pieprzeni pseudokibice denerwuje mnie juz to jak widze grupke ludzi wykrzykujacych smieszne piosenki o swoim klubie, przy czym zaczepiaja kazdego. Ciekawe jak by natkneli sie na metali co by z nich zostalo. Z pewnoscia nic. ale coz nikt nic na to nie poradzi. powiem jeszcze jedno chetnie chcialbym poznac palanta ktory to pisal. Dimmu Borgir rzadzi!!!

członek sekty czy po prostu ktos kto lubi ostra gitarke

czlonkowie sekt dobre sobie. to ze ktos slucha metalu bo lubi ostra gitarke nie oznacza ze nalezy do sekty. zrozumcie to w koncu!!!!!!!!!!

Skoro masz 14 lat, ten artykuł nie jest o Tobie. O Tobie jest artykuł kindermetal. Szoferka 20:10, 24 lis 2007 (UTC)

Niekoniecznie... Kindermetal nie jest "młodym metalem" choć na to wskazuje nazwa a raczej podróbą metala... Np metal (jak sama nazwa wskazuje) słucha METALU, a Blog27 czy Tokio Hotel (uwielbiani przez kindermetali) metalem NIE SĄ. Po samym wyglądzie można też łatwo odróżnić metala od kindermetala: już choćby po różnicy obuwia (:P) glany kontra trampki, czy akcentach kolorowych (ba, akcentach? kindermetale cali są oczojebni)w ciuchach tych marnych podrób ^^... To oczywiście nie wszystko ale nie chcę się tu rozpisywać o poglądach itp ^^

??

Dlaczego niby metalowiec musi byś satanistą i się nie myć?? Popieprzyło was? 83.10.43.252 17:20, 25 mar 2008 (UTC)

Przejażdżka

Życzę Ci żeby ktoś Cię przewiózł, za takie sformułowania. Kto jest adresatem, zwracam się do waszej wyobraźni.

--

Niektórzy chyba nie rozumieją, że jest to napisane żeby się pośmiac. Jak chcecie dowiedziec się czegoś o metalach, wejdzcie na wikipedie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Metalowcy Dlugopis 16:07, 6 maj 2008 (UTC)


racja,troche dystansu do siebie i do strony ktora sie w koncu nazywa nonsensopedia/Prawdziwy nonsens to obrazanie sie na nia.89.76.174.127 02:02, 15 cze 2008 (UTC)

G***ne stereotpy na poziomie dresiarstwa

Kiedy zrozumiecie ze hiegiena osobista zalezy od czlowieka?! Jestem metalem a myje sie codziennie! I to nie byle shitem z biedronki tylko markowymi produkatami typu Head'n'shoulers.

Oczywiscie wy tego nie pojmiecie bo wolicie waszymi mozgami myslec stereotypowo i ogolnikowo. Wiecej uzywek zmniejszajacych mozg.

Kontrowersyjne sa hasla na temat subkultur bo wiadomo ze miedzy nimi prowadzona jest wojna. Zwlaszcza w tolerancyjnejPolsce...

Brak mi słów, że nawet tu pogłębiacie głupote... Wystarczy że słyszę ją codziennie gdy wyjde z domu.

Pozdrawiam

Hej, a robisz pedicure? No bo wiesz, jako szamponu używam Schaumy, po powiedzieli mi, ze lepiej łupież zwalcza... Wasilij Hrabia Ƶygutek 23:02, 22 lip 2008 (UTC)
Żałosne, bez argumentów. Standard.

Co ciekawe, jestem metalowcem, a może byłem, od dawna włosów nie noszę długich, to nie ma nic do rzeczy. Ale założę się, że linuxem posługuję się dużo lepiej niż ty, i nie tylko linuxem, ale większością systemów unixowych. Więc lepiej nie mieszaj informatyki i umiejętności informatycznych subkulturani i upodobaniami muzycznymi.

Żal?

Tak czytam wypociny niektórych i się zastanawiam "o co K**** chodzi?" - jestem metalem i jakoś mi to ZWISA kto co o mnie myśli. Na dodatek rozśmieszają mnie teksty typu "Mam 14 lat i jestem dumny z tego że jestem metalem!!" - ludzie litości!! A co do artykułu to muszę przyznać, że osobiście uważam go za śmieszny (zwłaszcza akapit o RPG)

Brudy

Można powiedzieć, że jestem metalem i częściej po prostu "brud" albo "brudu"(Nawet tak z kolegami do tego przywykliśmy, że sami tak na siebie wołamy). Chciałem wprowadzić do hasła alternatywną nazwę dla subkultury (brudy), ale została usunięta. W artykule o dresach napisane jest że należy "*** brudasów" więc tutaj według mnie powinno być chociaż o tym wspomniane. Czy ktoś mnie popiera?


Nightwish, Sonata Arctica, Metallica, Iron Maiden, Freedom Call and more, MORE, MORE!!!!!!!!

hehe, dla mnie bomba :)

chwilkę niby poważnie: od 22 lat (z ogonkiem) jestem "metalem" (kretyńska nazwa ale niech tam :) i nie czuję się źle czytając takie fajne wpisy. Jak ktoś nie wierzy, że metal śmierdzi i się nie myje, niech pojedzie na przystanek woodstock :) ale to jest normalne, na dwudniowy festiwal pod namiotem nawet nie zabieram gaci na zmianę :D - teraz mam dwójkę dzieci (moja 2 letnia córeczka uwielbia propain, a 9 letnia odjeżdża przy panterze i slayer) - i ich argument, żeby się nie kąpać, jest prosty, jak j..nie: tata też śmierdzi, jak wraca z "metalowych" weekendów :) i mam w dupie takie 14 letnie zacietrzewione "metalowe twardzielstwo" :) ludzie - trochę dystansu - defnicja subkultury na wesoło, a tu teksty typu "gdyby metal spotkał kibola" - to byłaby jedna wielka impreza, a nie "zmiatanie" kiboli :) czy metale nie chodzą ma mecze :) heh, trochę humoru, każdy czasme śmierdzi, a mieszanina tanich win, tanich fajek i "pawia" który skleja włosy (dlatego się ogoliłem na łyso - no, może jeszcze dlatego, żeby ukryć "zakola" w czuprynce :) raczej nie jest nowym produktem diora czy innego channel :) niech żyje smród :) i pamiętajcie: częste mycie skraca życie :D i jeszcze to: mycie nóg - życia wróg :) i uśmiechnijcie się, nawet jak jesteście pachący (tzw. gaymetal - pachnący, wypacykowany wokalista europe :) przecież to żarty (nonsensopedia jak sama nazwa mówi. Tylko w Polsce ktoś może poważnie dyskutować o czymś takim :)

nie lubie takich podłych "żarcików"

Precz z demokracją!!! Żal mi tego kto napisał "hehe, dla mnie bomba" <<poddał się, zamiast bronic swego... A co do "kiboli"("Chuliganów") uważam że powinno się ich wszystkich powystrzelać.

Człowieku daj na luz. Za mało kotów zjadłeś w życiu^^ W nonsensopedi chodzi o to żeby właśnie naśmiewać się ze stereotypów. A poza tym prawdziwy metal nie przyznaje się do żadnej subkultury, wiec bądz twardy:)
pozdro Carolcarolus 00:29, 11 maj 2009 (UTC)
Ja tam uważam się za Metalowca, i mimo to z artykułu miałem naprawdę niezła polewkę. I pamiętaj, metal się nie obraża. Metal zabija.