Arabowie: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Hani.md. Autor wycofanej wersji to 84.38.22.2.)
(Postanowiłem zmienić całość, ponieważ dotychczasowy artykuł nie jest niczym szczególnym i myślę, że nikt nie odczuje jego zmiany dotkliwe. Ja nad swoim trochę pracowałem)
Linia 1: Linia 1:
'''Arabowie'''
'''Arabowie''' – naród [[fundamentaliści|fundamentalistów]], sfrustrowanych brakiem [[wódka|wódki]]. Przemysł narodowy to produkcja [[bomba|bomb]] oraz [[ropa naftowa|ropy naftowej]]. Znakomici piloci. Potrafią czytać instrukcje pilotowania [[awionetka|awionetek]] w nieznanych językach. Największym arabskim wynalazkiem, jaki do udało się naszej cywilizacji wykraść, są [[cyfry arabskie]], które sami Arabowie wykradli wcześniej Hindusom.

'''''Arabowie''''' – grupa etniczna wywodząca się w linii prostej z neandertalczyków, którzy zostali wyparci z kontynentu europejskiego przez ekspansywnie nastawionych homo sapiens, przybyłych tam z Afryki. Arabski eksodus powiódł się wyłącznie dzięki niezwykle wysoko rozwiniętej nauce i technice, które pozwoliły opracować wiele nad wyraz wyrafinowanych wynalazków, takich jak wielbłądy, a także m.in. przenośne mosty, niezawodne w pokonywaniu licznych przeszkód, budowane z kobiet.
Po dotarciu na półwysep arabski dzięki wprost wymarzonym cieplarnianym warunkom, jakie zastali na tamtejszych pustyniach, proces ewolucji owych neandertalczyków zatrzymał się i do dziś nie postąpił do przodu ani o milimetr.


----

'''''Język''''' – Arabowie nie rozwinęli systemu językowego sensu stricte, lecz porozumiewają się za pomocą nieskodyfikowanego „systemu” nieartykułowanych odgłosów, do złudzenia przypominających szczekanie psów, np. „Haullach!!!” (transkrypcja nie do końca odpowiadająca oryginalnemu dźwiękowi, ale wierne odtworzenie nie jest możliwe) – jest to najczęściej stosowany okrzyk, stanowiący swoisty arabski metajęzyk – zawiera w sobie całe znaczeniowe uniwersum kultury arabskiej, a jego konkretyzacja zależna jest od natężenia i tembru głosu(na ogół wrzasku na ulicy, któremu zwyczajowo towarzyszą wystrzały z karabinu maszynowego i wymachiwanie portretem samca przywódcy).



Całość '''''uniwersum symbolicznego kultury arabskiej''''' obejmuje jeszcze kilka „słów”(odpowiednio modulowanych szczeknięć), których empiryczny ekwiwalent udało się zidentyfikować jako: karabin , ręcznik, wielbłąd, Żyd(synonimy: diabeł, demon, złoczyńca, wróg), kobieta.
Badania antropologiczne zakrojone na ogromną skalę pozwoliły ustalić, jakie specyficzne znaczenie kultura arabska przypisuje tym przedmiotom.



'''''Karabin''''' - główny czynnik zmiany społecznej w całym świecie arabskim, atrybut boskiej władzy, nieodłączny czynnik wspomagający ekspresję uczuć, stanowi gwarancję przestrzegania obywatelskich swobód i prawości obyczajów, jest elementem konstytuującym społeczeństwo – zastępuje prawo, konstytucję i rządy, jego uniesienie na ulicy i kilkukrotne wystrzelenie jest na ogół impulsem do tworzenia się oddolnych ruchów społecznych, mających przemożny wpływ na kształt „państwa”, jest też tradycyjnym czynnikiem legitymizującym władzę i ekwiwalentem racjonalnego oświeceniowego rozumu.




'''''Ręcznik''''' – najmodniejszy element stroju ludowego, na który składa się także kamizelka z pięknie wyszywanego materiału wybuchowego i złoconych nabojów. Puszystość i stopień przepocenia, a także ilość miejsca na materiały wybuchowe pod ręcznikiem stanowi główny wskaźnik statusu społecznego jego posiadacza. Najprawdopodobniej głównym impulsem, który przyczynił się do wynalezienia ubrań była potrzeba ukrycia karabinu oraz materiałów wybuchowych, mogących przyjmować kształt wspomnianej już, modnej kamizelki.




'''''Wielbłąd''''' –podstawowy środek lokomocji, główny filar gospodarki, zwierzę opiekuńcze – totem i patron ludów arabskich, a także bóg płodności i elegancji. Jest obok zajmującej w hierarchii nieco niższą pozycję kobiety, drugim znanym zwierzęciem, które pomimo usilnej adoracji i czynienia zabiegów podobnych, jak te w wypadku kobiet, w przeciwieństwie do nich, nie jest, o dziwo, w stanie dawać potomków.




'''''Żyd''''' – przedstawiciel rodzaju homo sapiens , którego widok niezawodnie wywołuje u Arabów tropizmy, czyli bezwarunkowe odruchy, takie jak energiczne potrząsanie karabinem w miejscu publicznym, oraz szereg innych reakcji nerwowych, takich jak językonaśladowczy bełkot, ślinienie się, toczenie piany, gwałtowne elektryzowanie brody, ataki epilepsji, nieświadome palenie flag państwowych, uważanych za prześcieradła z kolorowymi nadrukami, mamrotanie rozmaitych klątw związanych ze sferą erogenną wielbłąda, a także rozliczne przejawy kultu militarnego, no i oczywiście fiksacyjne wyszczekiwanie słowa „Haullach!”





'''''Kobieta''''' – stanowi przenośne centrum aprowizacyjne, wmontowany w dom inkubator i reproduktor, a także mobilną jednostkę gospodarczą. W hierarchii społecznej zajmują miejsce niemal tak wysokie i prestiżowe jak wielbłądy. Stratyfikacja owa powodowana jest głęboko zakorzenioną w ich podłej naturze wrodzoną skłonnością do wszelkich plugawych, grzesznych odstępstw i wszeteczeństw, mogących nawet w skrajnych przypadkach przyprawić bogobojnego, łagodnego i pacyfistycznego arabskiego bojownika o tajemniczą wypukłość na ręczniku(ale wyjątkowo nie jest to materiał wybuchowy, ani też niesforny karabin), za co słuszną i sprawiedliwą karą dla niej (jedyną zresztą przewidzianą dla kobiet w zwyczajowym i nigdy nie spisanym prawie szczekanym) stanowi kamienowanie, należące zresztą do głównych rozrywek odzianej w prześcieradła gawiedzi.



----



'''''Gospodarka''''' – arabska gospodarka oprócz wielbłądów rozwinęła także kilka innych, nie mniej istotnych sektorów, do których należą: produkcja i handel narkotykami, zdobywanie ropy naftowej, która zastępuje wodę, co zwykle kończy się inwazją, eufemistycznie zwaną „misją pokojową”, bądź „demokratyzacją”.





'''''Arabskie przysłowia:'''''

----

„Arab, Żyd – dwa bratanki”

„Co za pustynią, to żydowskie”

„Nie wywołuj Żyda z szałasu”

„Veni, vidi… bomba!”

„Veni, vidi, zabici”

„Przybyłem, zobaczyłem, wysadziłem!”

„Lepszy dynamit w garści, niż Żyd na dachu”

„Kto za wielbłądem do późna lata, ten kamieniem rano nie trafia”

„Lepiej kobietę zgubić, niż Żyda znaleźć”

„Albo Żydki albo malaria”

„Bomba z samolotu, Arabowi lżej”

„Plastik spadł mi z serca (i przypadkiem zdetonował)”

„Cisza jak trotylem zasiał”

„Gdy bomby nie ma, Żydzi harcują”

„Gdyby Żydówka nie skakała, toby łatwiej było trafić”


Arabowie górowali kulturowo, naukowo i militarnie nad resztą świata, więc postanowili przejąć nad zdziczałą resztą kontrolę. Nie udało im się ponieważ, [[Jan III Sobieski|Sobieski]] ich przestraszył. Kazał [[husaria|swoim wojskom]] przebrać się za [[anioł]]y, a Arabowie myśleli, że to [[Kara Boża|kara od Boga]].


{{stubgeo}}
{{stubgeo}}
Linia 7: Linia 90:
[[Kategoria:Narody]]
[[Kategoria:Narody]]
[[Kategoria:Islam]]
[[Kategoria:Islam]]
[[Plik:[[Plik:Przyklad.jpg]]]]

Wersja z 08:35, 26 cze 2009

Arabowie

Arabowie – grupa etniczna wywodząca się w linii prostej z neandertalczyków, którzy zostali wyparci z kontynentu europejskiego przez ekspansywnie nastawionych homo sapiens, przybyłych tam z Afryki. Arabski eksodus powiódł się wyłącznie dzięki niezwykle wysoko rozwiniętej nauce i technice, które pozwoliły opracować wiele nad wyraz wyrafinowanych wynalazków, takich jak wielbłądy, a także m.in. przenośne mosty, niezawodne w pokonywaniu licznych przeszkód, budowane z kobiet. Po dotarciu na półwysep arabski dzięki wprost wymarzonym cieplarnianym warunkom, jakie zastali na tamtejszych pustyniach, proces ewolucji owych neandertalczyków zatrzymał się i do dziś nie postąpił do przodu ani o milimetr.



Język – Arabowie nie rozwinęli systemu językowego sensu stricte, lecz porozumiewają się za pomocą nieskodyfikowanego „systemu” nieartykułowanych odgłosów, do złudzenia przypominających szczekanie psów, np. „Haullach!!!” (transkrypcja nie do końca odpowiadająca oryginalnemu dźwiękowi, ale wierne odtworzenie nie jest możliwe) – jest to najczęściej stosowany okrzyk, stanowiący swoisty arabski metajęzyk – zawiera w sobie całe znaczeniowe uniwersum kultury arabskiej, a jego konkretyzacja zależna jest od natężenia i tembru głosu(na ogół wrzasku na ulicy, któremu zwyczajowo towarzyszą wystrzały z karabinu maszynowego i wymachiwanie portretem samca przywódcy).


Całość uniwersum symbolicznego kultury arabskiej obejmuje jeszcze kilka „słów”(odpowiednio modulowanych szczeknięć), których empiryczny ekwiwalent udało się zidentyfikować jako: karabin , ręcznik, wielbłąd, Żyd(synonimy: diabeł, demon, złoczyńca, wróg), kobieta. Badania antropologiczne zakrojone na ogromną skalę pozwoliły ustalić, jakie specyficzne znaczenie kultura arabska przypisuje tym przedmiotom.


Karabin - główny czynnik zmiany społecznej w całym świecie arabskim, atrybut boskiej władzy, nieodłączny czynnik wspomagający ekspresję uczuć, stanowi gwarancję przestrzegania obywatelskich swobód i prawości obyczajów, jest elementem konstytuującym społeczeństwo – zastępuje prawo, konstytucję i rządy, jego uniesienie na ulicy i kilkukrotne wystrzelenie jest na ogół impulsem do tworzenia się oddolnych ruchów społecznych, mających przemożny wpływ na kształt „państwa”, jest też tradycyjnym czynnikiem legitymizującym władzę i ekwiwalentem racjonalnego oświeceniowego rozumu.



Ręcznik – najmodniejszy element stroju ludowego, na który składa się także kamizelka z pięknie wyszywanego materiału wybuchowego i złoconych nabojów. Puszystość i stopień przepocenia, a także ilość miejsca na materiały wybuchowe pod ręcznikiem stanowi główny wskaźnik statusu społecznego jego posiadacza. Najprawdopodobniej głównym impulsem, który przyczynił się do wynalezienia ubrań była potrzeba ukrycia karabinu oraz materiałów wybuchowych, mogących przyjmować kształt wspomnianej już, modnej kamizelki.



Wielbłąd –podstawowy środek lokomocji, główny filar gospodarki, zwierzę opiekuńcze – totem i patron ludów arabskich, a także bóg płodności i elegancji. Jest obok zajmującej w hierarchii nieco niższą pozycję kobiety, drugim znanym zwierzęciem, które pomimo usilnej adoracji i czynienia zabiegów podobnych, jak te w wypadku kobiet, w przeciwieństwie do nich, nie jest, o dziwo, w stanie dawać potomków.



Żyd – przedstawiciel rodzaju homo sapiens , którego widok niezawodnie wywołuje u Arabów tropizmy, czyli bezwarunkowe odruchy, takie jak energiczne potrząsanie karabinem w miejscu publicznym, oraz szereg innych reakcji nerwowych, takich jak językonaśladowczy bełkot, ślinienie się, toczenie piany, gwałtowne elektryzowanie brody, ataki epilepsji, nieświadome palenie flag państwowych, uważanych za prześcieradła z kolorowymi nadrukami, mamrotanie rozmaitych klątw związanych ze sferą erogenną wielbłąda, a także rozliczne przejawy kultu militarnego, no i oczywiście fiksacyjne wyszczekiwanie słowa „Haullach!”



Kobieta – stanowi przenośne centrum aprowizacyjne, wmontowany w dom inkubator i reproduktor, a także mobilną jednostkę gospodarczą. W hierarchii społecznej zajmują miejsce niemal tak wysokie i prestiżowe jak wielbłądy. Stratyfikacja owa powodowana jest głęboko zakorzenioną w ich podłej naturze wrodzoną skłonnością do wszelkich plugawych, grzesznych odstępstw i wszeteczeństw, mogących nawet w skrajnych przypadkach przyprawić bogobojnego, łagodnego i pacyfistycznego arabskiego bojownika o tajemniczą wypukłość na ręczniku(ale wyjątkowo nie jest to materiał wybuchowy, ani też niesforny karabin), za co słuszną i sprawiedliwą karą dla niej (jedyną zresztą przewidzianą dla kobiet w zwyczajowym i nigdy nie spisanym prawie szczekanym) stanowi kamienowanie, należące zresztą do głównych rozrywek odzianej w prześcieradła gawiedzi.




Gospodarka – arabska gospodarka oprócz wielbłądów rozwinęła także kilka innych, nie mniej istotnych sektorów, do których należą: produkcja i handel narkotykami, zdobywanie ropy naftowej, która zastępuje wodę, co zwykle kończy się inwazją, eufemistycznie zwaną „misją pokojową”, bądź „demokratyzacją”.



Arabskie przysłowia:


„Arab, Żyd – dwa bratanki”

„Co za pustynią, to żydowskie”

„Nie wywołuj Żyda z szałasu”

„Veni, vidi… bomba!”

„Veni, vidi, zabici”

„Przybyłem, zobaczyłem, wysadziłem!”

„Lepszy dynamit w garści, niż Żyd na dachu”

„Kto za wielbłądem do późna lata, ten kamieniem rano nie trafia”

„Lepiej kobietę zgubić, niż Żyda znaleźć”

„Albo Żydki albo malaria”

„Bomba z samolotu, Arabowi lżej”

„Plastik spadł mi z serca (i przypadkiem zdetonował)”

„Cisza jak trotylem zasiał”

„Gdy bomby nie ma, Żydzi harcują”

„Gdyby Żydówka nie skakała, toby łatwiej było trafić”


Szablon:Stubgeo [[Plik:Plik:Przyklad.jpg]]