Jelonki: Różnice pomiędzy wersjami
(nowa strona) |
M (teraz mi się nie chce) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{popr}} |
|||
'''Jelonki''' a raczej „Yelonki” – osiedle znajdujące się na terenie warszawskiego [[Bemowo|Bemowa]]. Dzieli się ono na Jelonki Północne i Jelonki Południowe. |
'''Jelonki''' a raczej „Yelonki” – osiedle znajdujące się na terenie warszawskiego [[Bemowo|Bemowa]]. Dzieli się ono na Jelonki Północne i Jelonki Południowe. |
||
Wersja z 04:56, 8 sie 2009
W tym artykule konieczne są drobne poprawki. Zajmij się tym, to nie boli. |
Jelonki a raczej „Yelonki” – osiedle znajdujące się na terenie warszawskiego Bemowa. Dzieli się ono na Jelonki Północne i Jelonki Południowe.
Ludność
Zdecydowna mniejszość mieszkańców Jelonek, bo zalewdie 85% stanowią wytrawni smakosze trunków oraz miłośnicy fizyczności dresiarze i pokemony. Około 14% to różnego rodzaju,koloru i wyznań punki,metale i inne tego typu odstępstwa od wizji boskiej. Pozostały 1% budują żebracy przy kościołach.
Nazwa
Nazwa osiedla została wymyślona przez...no właśnie, kogo? Krążą legendy, iż dawno temu przybłąkał się na tamte ziemie jelonek z Kampinosu i tak mu sie tam spodobało, że nasrał i uznał za swoje. Ale kto w to wierzy. I tak wszyscy maja w dupie jak ta zabita dechami wiocha się zwie. Istnieje również alternatywna nazwa osiedla, która brzmi „Yelonki”. Została ona utworzona przez tubylcze plemiona żelusi. Razem z dresami wymalomywawumujują ją za pomocą farby w sprayu na wszystkich możliwych płaskich powierzchniach, dumnie prezentując swe dzieło.
Atrakcje turystyczne
W gruncie rzeczy na Jelonkach nie ma nic fajnego jeśli nie liczyć miliarda bloków i sklepu monolopowego „Oaza”. Ale żeby nie było pusto zostanie wypisanych tu parę bezużytecznych miejsc.
• Park „Górczewska” – tępo zmyślnie nazwany park, praktycznie jedyny obszar konkretniejszej zieleni na Jelonkach. Jedyną, choć malutką i przez nikogo niezauważaną wadą parku jest całkowity brak drzew. Ale co tam.
• Wspaniała Trójca – trzyosobowy skład meneli koczowników nieustająco podróżujących po Jelonkach i uczących ludzi zasad moralności i współżycia społecznego. Grupę stanowi Pan Mieczysław z dwójką pomagierów.
• Amfiteatr – wybudowany głownie po to by płacić średnio 50-60 zł za 2-godzinny pokaz tańców hipisów lub innych niezwykle interesujących przedstawień. Chluba osiedla.
• Tesco na ul. Czumy – ekspresowy supermarket, w którym nic nie ma wszystko jest do kupienia za okazyjną cenę. Wybudowane w świetnym miejscu, ponieważ komu by się chciało zapierdalać do drugiego Tesco 200m dalej.
• Pętla autobusowa „Os.Górczewska” – dość spora pętla, do której kursują linie m.in.: 501,190,189 czy słynne 125. Ikarusy Limuzyny te praktycznie zawsze dojeżdżają z 20-minutowym opóźnieniem ale i tak nikt nikomu tego nie zgłasza bo się ludziom nie chce.
Relacje międzyludzkie
Życie na Jelonkach jest spokojne i ciche. Ludzie są do siebie nastawieni życzliwie i miło. Nikomu nie przeszkadza, że codziennie jadąc do pracy muszą się przepierdolić przez ten (jak to barwnie określono) „zjechany na ryj” jeden pas przy Tesco, aby dalej telepotać się z zawrotną prędkością 20km/h. W godzinach nocnych nikt nie narzeka na groźne okrzyki fizycznych typu: „Kurwa mać! Kto mi zajebał piwo??!!”. Również istnieją 3 godziny, między 4 a 7 nad ranem, na spokojne przechadzki po osiedlu na zakupy, czy też dla przyjemności, bez obawy o spotkanie śpiących w tym czasie dresów po ostatniej ustawce.