Norwescy sędziowie: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 5: | Linia 5: | ||
* Znają tylko język murzynów. |
* Znają tylko język murzynów. |
||
* Nie wiedzą, co to chleb. |
* Nie wiedzą, co to chleb. |
||
* Podnoszą mydło w więzieniu |
|||
* Wodę widzą raz na rok, w porze deszczu. |
* Wodę widzą raz na rok, w porze deszczu. |
||
* Jeden z nich ma na nazwisko Abrahamsen . |
* Jeden z nich ma na nazwisko Abrahamsen . |
Wersja z 20:27, 30 sty 2010
Norwescy sędziowie – wierne kopie Howarda Webba. Przypałętali się nie wiadomo skąd z podrobionymi legitymacjami sędziowskimi (kupione za kasę od Chorwatów). Nie wiedzą, co to jest fair play.
Charakterystyka
- W etapie rozwoju zostali na stopniu australopiteka.
- Znają tylko język murzynów.
- Nie wiedzą, co to chleb.
- Podnoszą mydło w więzieniu
- Wodę widzą raz na rok, w porze deszczu.
- Jeden z nich ma na nazwisko Abrahamsen .
- Ich najsilniejszą bronią jest gwizdek
Przykazania norweskich sędziów
- Wszystko na niekorzyść Polaków.
- Sprzedamy mecz za karmnik dla ptaków.
- I tak dalej.